Test TAGA Harmony PC-5000. Z transformatorem na brudny prąd

0
TAGA PC-5000 zajawka 2

Nasza ocena

Wpływa na brzmienie9.2
Stosunek jakość/cena9.2
Z tym urządzeniem otrzymujemy dźwięk czystszy, przejrzystszy i klarowniejszy, niż ze zwykłego przedłużacza. Poprawi się dźwięczność i separacja, pojawi się więcej powietrza i lepiej pokazane zostaną detale. Czasem może nieco odchudzić brzmienie. Dzięki różnym grupom wyjść (filtrowane i niefiltrowane przez transformator) możemy uzyskać różne efekty brzmieniowe.
9.2

Ale to nie wszystko. Poprawi się separacja dźwięków, uwagę zwraca też pojawienie się większej dźwięczności brzmienia. Jakby gdzieś znikały wszelkie ślady matowości, ucinania wybrzmień. Dźwięki są jakby bardziej rozedrgane, świetliste, jaśniejsze. A to z kolei przekłada się na odczucie żywości dźwięku.

Kolejna rzecz, to pojawienie się większej ilości powietrza w prezentacji, jakby urosła nam scena muzyczna i nagle zrobiło się na niej więcej miejsca dla muzyków. Przy dokładnym odsłuchu okazuje się, że większych zmian w szerokości ani głębokości planów raczej nie ma, natomiast wrażenie pozostaje, bo między dźwiękami są większe odstępu, pojawia się luz na wybrzmienia i swoboda. 

I tu przejdźmy do tego, jak TAGA Harmony PC-5000 działa w zależności od tego, co do niej podłączymy i do jakiego wyjścia. Generalnie brzmienie z wyjść niefiltrowanych przez transformator separujący (Unswitched) jest zdecydowanie jaśniejsze, czasem nawet nieco rozjaśnione w porównaniu do brzmienia bez listwy, ma za to lepszą szybkość i werwę, jakby muzyce dodano troszkę adrenaliny.

Z kolei podłączając urządzenia do sekcji filtrowanych (Switched) absolutnie nie miałem wrażenia rozjaśnienia dźwięku czy jego odchudzenia, wypełnienie brzmienia było jak najbardziej adekwatne do tego, co słyszałem wcześniej. Ba, w przypadku podłączenia niektórych urządzeń następowałem nawet dociążenie brzmienia i jego wypełnienie. Na przykład wiolonczela Yo-Yo Ma grającego suity Bacha była wyraźnie grubsza i miała więcej faktury. Choć jednocześnie trzeba przyznać, że w tych przypadkach nie było wrażenie większej mikrodynamiki i szybkości.

To w sumie dobra informacja, ponieważ możemy eksperymentować i podłączać różne urządzenia do różnych wyjść i obserwować ich reakcję na działanie. W razie czego zawsze możliwa jest zmiana wyjścia i odpowiednie wymodelowanie brzmienia.

TAGA Harmony PC-5000 - test. Sekcjei grupy gniazd logicznie i jasno opisano (fot. wstereo.pl)

TAGA Harmony PC-5000 – test. Sekcje i grupy gniazd logicznie i jasno opisano (fot. wstereo.pl)

Stara audiofilska szkoła mówi, że wzmacniacze brzmią najlepiej z ominięcie wszelkiego rodzaju listew i kondycjonerów. I tak jest również w przypadku TAGA Harmony PC-5000. Moja końcówka moc Cary V12 i francuska hybryda Pier Audio MS 480 SE zabrzmiały z TAGĄ lekko i jasno, szczególnie z wyjść niefiltrowanych. Może minimalnie poprawiła się szybkość, ale ogólny impet jakby minimalnie siadł.

Natomiast TAGA ewidentnie poprawiła brzmienie elektrostatycznych kolumn Martin Logan ELS (test TUTAJ), bo do stojanów w panelu trzeba dostarczyć prąd. Po wpięciu zasilaczy kolumn do wyjść niefiltrowanych (Unswitched), różnica była niewielka ale słyszalna: trochę czyściej, troszkę przejrzyściej. Natomiast po wpięciu ich do wyjść filtrowanych (Switched) zmiana była ewidentna. Dźwięk zrobił się gęstszy, masywniejsz, bardziej namacalny i bezpośredni. A jednocześnie poprawiła się czystość i separacja, wszystko stało się wyraźniejsze. 

Test kolumn Wilson Raptor 5

Z odtwarzaczem płyt kompaktowych BAT-VKD5 SE zmiany były też wyraźne, ale – co mnie nieco zdziwiło – poszły w innymi kierunku z zależności od wyboru wyjścia. BAT masywniej i gęściej zagrał z wyjścia nieseparowanego (odwrotnie niż Martiny Logany), ale za to nie było tak wyraźnego efektu poprawy przejrzystości. Więcej detali i lepszy wgląd w nagranie pokazał odtwarzacz podpięty pod wyjście separowane, choć w tym przypadku nie było zmiany w nasyceniu brzmienia.

Bardzo wyraźne zmiany, kto wie czy nie największe, TAGA Harmony PC-5000 wniosła też do urządzeń obsługujących tor cyfrowy, a więc streamera/odtwarzacza plików DigiOne Player oraz do zasilacza napędzającego izolatory (switche optyczne) i router. 

Z wyjścia separowanego lepszy był wgląd w miks i detale, separacje dźwięków i czystość, poprawiła się zdolność oddawania rytmu, muzyka nabierała dodatkowego rozpędu. Natomiast słychać było lekkie rozjaśnienie, wszystkie dźwięki brzmiały lżej i bardziej dźwięcznie, dlatego też góra pasma i wyższa średnica stawały się bardziej czytelne i podane były w miksie nieco bardziej ofensywnie. Bas, i nie tylko on, był krótszy i bardziej trzymany w ryzach.

Z wyjścia niefiltrowanego lepiej prezentowane były wokale, bo nabierając nieco masy stawały się bardziej pierwszoplanowe i wyrazistsze, bardziej bogate w fakturę i tkanę. Z kolei na  przykład talerze nie miały takiego blasku i sypkości, jak z filtrowanego wyjścia. Ogólnie muzyka brzmiała z tego wyjścia nieco potężniej.

Warto więc poeksperymentować. A to nie koniec zabawy z tym urządzeniem, bo możemy popróbować różnych kabli zasilających wpinanych między gniazdko a kondycjoner. Do czego zachęcam.

Podsumowanie 

TAGA Harmony PC-5000 to najbardziej zaawansowane urządzenie sieciowe polskiej firmy. Fakt, najdroższe, ale i tak wycenione zostało naprawdę atrakcyjnie. Konkurencja za takie rzeczy z transformatorem separującym zwykle życzy sobie więcej. TAGA oferuje aż osiem wyjść podzielonych na filtrowane i niefitrowane oraz w zależności od amperażu podłączanych urządzeń. I w tym tkwi siła tego urządzenia. Bo w zależności jakie wyjście wybierzemy, możemy uzyskać różne efekty brzmieniowe. Mało tego, różne urządzenia wpięte do różnych wyjść będą zachowywały się nieco inaczej. Zabawy jest sporo. A przy tym zawsze otrzymamy dźwięk czystszy, przejrzystszy i klarowniejszy, niż ze zwykłego przedłużacza. Poprawi się dźwięczność i separacja, pojawi się więcej powietrza w muzyce.
Maciej Stempurski, fot. wstereo.pl, TAGA Harmony

Czytaj także:
Test kabli zasilających Perfect Connection
Test kolumn Audiosymptom i6m

System testowy:
Pliki: DigiOne Player, laptop z programem J River
DAC: Matrix Mini-i, LabGruppen IPD 120
Pre: pasywka Khozmo
Wzmacniacze: LabGruppen IPD 120, Cary Audio V12R (z lampami KT120)
Interkonekty: Fadel Art Reference 1, Haiku Audio, Monkey Cables, Gekko Cables Purple Haze
Kable głośnikowe: MIT MH 750, Haiku Audio, Percon SK 2140, Sound Sphere Deneb, Final Cable SC
Głośniki: Martin Logan ESL
Sieciówki: Ansae Muluc i Imix, KBL Sound
Akcesoria: płyty granitowe i podstawki SoundCare SuperSpikes  

TAGA Harmony – kondycjoner sieciowy
Cena – 1899 (bez kabla zasilającego)
Dystrybucja – TAGA Harmony

Dane techniczne producenta:
Typ – kondycjoner sieciowy
Ilość gniazd typu Schuko: 4 przełączalne i 4 nieprzełączalne
4 grupy (2 gniazda każda):
Przełączalne:
I (maks 3A) źródła cyfrowe
II (maks 1A) źródła dźwięku
Nieprzełączalne:
III (maks 5A) przedwzmacniacze / akcesoria
IV (maks 5A) wzmacniacze mocy
Maks. całkowite obciążenie 14A, 3450W (łącznie dla wszystkich gniazd)
Dla każdej grupy:
Grupa I (maks 3A)
Grupa II (maks 1A)
Grupa III (maks 5A)
Grupa IV (maks 5A)
Filtr szumów -10dB ~ 55dB (2 – 100MHz)
Maks. skok natężenia 1000A
Maks. skok napięcia 3000V
Maks. obciążenie napięciowe 470V
Funkcje / wyposażenie Ochrona przed przepięciami
Detektor fazy
Miernik napięcia
Wymienny kabel zasilania IEC
Wymiary (W x S x G): 12 x 18 x 38 cm
Waga 7.5 kg

1 2

Brak komentarzy