Test Triangle Magellan Duetto. Duży dźwięk z pięknych monitorów

0
Triangle zajawka 2

Nasza ocena

Hi-end10
Świetne monitory o wyraźnej sygnaturze. Grają bardzo wyraziście, wciągająco, z zaznaczoną górą pasma. Mocne soprany sprawiają, że ich brzmienie odbieramy jako jasne, żywe i pełne wigoru. Mocny, pełen energii bas, dynamika, skala i szybkość to kolejne atuty. Potrafią zadziwić potęgą brzmienia. Świetna rozdzielczość i konturowość. Trochę zachowawcze, jeśli chodzi o oddanie nasycenia i gęstości barwowej
10

Natomiast monitory Magellan Duetto z całą pewności wpisują się w filozofię brzmienia firmy Triangle. Na stornie internetowej oraz w materiałach informacyjnych i reklamowych wspomina się o sygnaturze dźwiękowej, która ma za zadanie oddawanie emocji zamkniętych w muzyce. “Triangle” chce, abyś intensywnie odczuwał muzykę, jakbyś był w centrum koncertu. Wymaga to dynamicznego i żywego dźwięku, który oddaje całą finezję i piękno każdej kompozycji muzycznej” – czytamy w opisie filozofii brzmienia.

I wszystkie Trainge, które słuchałem a także testowałem (recenzja modelu Triangle Delta – TUTAJ) tak właśnie brzmią. Ekspresyjne, żywo, emocjonalnie. To przeciwieństwo stonowanego brzmienia z uśrednioną dynamiką i niewyczynową przejrzystością, zawoalowaną konturowością i spokojem. Triangle zawsze chcą być obecne, zawsze – raz mocniej, raz słabiej, jak w przypadku najwyższych modeli – narzucają swoją wizję muzyki. To ułatwia wybór, bo zwykle wiemy, czego się po nich spodziewać.

Monitory Magellan Duetto to wyrafinowane, ale jednoczenie rasowe Triangle, a słychać to przede wszystkim w tonalności tych kolumn. Kolumny brzmią spójnie i koherentnie, ale grają po jaśniejszej stronie neutralności, odpowiada za to przede wszystkim mocno podana i leciutko podkreślona góra pasma. I dlatego od razu utnijmy wszelkie spekulacje.

Jeśli:
– lubicie lekko cofniętą górę
– przeszkadzają wam mocne sprany
– wolicie aksamitny i gładziutki przekaz
– za nic w świecie nie chcecie, by cokolwiek zakłuło was w uszy…
… to Triangle Magellan Duettonie nie są dla was. Po prostu, grają świetnie, to brzmienie z najwyższej półki, ale musicie poszukać gdzie indziej. Ale jeśli cenicie mocną, konkretną górę, to będziecie zachwyceni.

Triangle Magellan 6

Triangle Magellan Duetto – test. Charakterystyczny dla wysokich modeli Triangla głośnik wysokotonowy z tubce i z ostrym korektorem (fot. wstereo.pl_

 

Najwyższe tony są nie dość że podane jak na tacy, wyraźnie i konkretnie, to jeszcze naprawdę robią wrażenie rozdzielczością, blaskiem, energią i różnorodnością. I mają rzadką cechę – są bardzo naturalne, prawdziwe. Słychać to na przykład w czasie słuchania perkusyjnych talerzy, które potrafią brzmieć delikatnie bądź mocno. Ale każdy, kto choć raz miał okazję wydobyć samodzielnie dźwięk z perkusji albo stał obok perkusisty na próbie, ten wie, że zawsze brzmią metalicznie. Czy się nam to podoba, czy nie; czy wolimy prawdę, czy kreacje – to tak właśnie jest. Talerze zrobione są z metalu i tak brzmią. A topowe monitory Triangle Magellan Duetto oddaję ten charakter bez zająknięcia.

Francuskie kolumny przez swoją charakterystyczną górę nadają też brzmieniu innych instrumentów wyrazistość i emocjonalność. Na przykład trąbce. Posłuchajcie nagrań genialnego Wadady Leo Smitha czy znakomitego Andrzeja Przybielskiego i od razu staje się jasne, jaki to rodzaj grania. Trąbka za pośrednictwem monitorów Triangle potrafi zagrać ostro a miejscami nawet metalicznie, ale nie ma w tym nic złego, bo tak może brzmieć ten instrument w rzeczywistości.

Test głośników Audio Solutions 0202B

Podobnie jest w przypadku gitar akustycznych, czy instrumentów szarpanych lub cymbałów, na przykład fińskich kantele, na których wspaniale gra Sinikka Lengeland nagrywająca między innymi dla słynnej monachijskiej wytwórni ECM. Mocna góra pasma nadaje im bardzo dużo blasku i dźwięczności, charakterystycznej stalowej rewerberacji i jasnego wybrzmienia. Tyle o górze pasma, która jest bardzo charakterystycznym elementem brzmienia tych kolumn. A co z resztą?

Średnica i bas są idealnie ze sobą zespolone, i mają dość podobny charakter do sopranów, co nadaje brzmieniu podstawkowych Megellanow spójności jednorodności. A więc i pozostałe pasma brzmią dość twardo, neutralnie, bez oznak zmiękczenia i ocieplenia. Średnie tony nigdy nie wysuwają się na pierwszy plan, jednak trudno też mówić o ich wycofaniu. Zawsze są jednak podane w sposób pozbawiony zawoalowania.

Triangle Magellan 7

Triangle Magellan Duetto – test. Znakomitej jakości gniazda głośnikowe (fot. wstereo.pl)

Słychać to na przykład w wokalach, które przykuwają uwagę swoją wyrazistością i czytelnością. Artykulacja jest wyraźna, z mocno zaznaczonym konturem i doskonałą separacją, mamy wrażenie, że pokreślona jest dykcja wokalistów, przez co nie mamy najmniejszego kłopotu ze zrozumieniem tekstu.

Triangle Magellan Duetto w podobny sposób obchodzą się z basem – najniższe tony są twarde i doskonale kontrolowane, z mocnym atakiem, bas jest szybki i napięty. Jednak w zadziwiający sposób równocześnie nie brakuje mu masy i nasycenia. Nie, nie chodzi o ocieplenie tylko o barwowe urozmaicenie i bogactwo, zdolność do oddawania faktury dźwięku. Na przykład w brzmieniu kontrabasu otrzymujemy nie tylko niskie zejście, świetne podbudowanie muzyki, ale również ogromną dawkę informacji o ataku palów na strunę, wybrzmieniu, glissandach.

Bas we francuskich monitorach ma też inną bardzo ciekawą cechę – bardzo dużą energię. Nie chodzi o jego proste wyeksponowanie, ale o dodanie mu właśnie porcji energii, przez co staję się jakby odrobinę mocniejszy od średnicy, muskularniejszy, bardziej ekspansywny. A to z kolei przekłada się na to, w jaki sposób odbieramy ogólną siłę brzmienia tych głośników.

 Test polskich monitorów RLS Nereida II

Skala grania tych dużych kolumn podstawkowych jest naprawdę imponująca. Triangle Magellan Duetto to ten bardzo rzadki przypadek, kiedy monitory grają niemal taką samą skalą, jak przeciętnej wielkości kolumny podłogowe. To nic nie jest pomniejszone ani rachityczne, nie brakuje energii i wielkości ani w mocnej elektronice z płyt grupy Kirk, ani w rockowym graniu spod znaku Kyuss czy Tool, ani w potężnej symfonice. Jest rozmach i lekkość, szybkość i swoboda. Dynamiczne możliwości tych kolumn zadziwiają i to jeden z ich atutów.

Ale pamiętajcie – nie będzie słodko i relaksująco. Taka dynamika w połączeniu z twardości i neutralnością, oraz doskonałą rozdzielczością nie pozwolą przy tych kolumnach odpoczywać. Wciągną w słuchanie bez reszty, zawładną słuchaczem, nie pozwolą skupić się na przykład na lekturze.

Triangle Magellan zajawka

Triangle Magellan Duetto – test. Jakość wykonania – świetna. Położenie lakieru – wzorowe. Głośniki nisko-średniotonowe z membraną celulozową (fot. wstereo.pl)

No właśnie – przejrzystość i rozdzielczość to kolejna mocna strona francuskich monitorów – dostaniemy z nich dźwięki idealnie od siebie odseparowane, wyraźnie oddzielone od tła i podane bezpardonowo. Czasem nawet, na bardzo jasno i rozdzielczo zrealizowanych płytach, wkradać się może wręcz chirurgiczna analityczność i wrażenie, że tracimy spójność, ale dzieje się tak naprawdę bardzo rzadko. Przez zdecydowaną większość czasu możemy się cieszyć – jeśli oczywiście cenimy taki przekaz – ogromną ilością detali podanych bezpośrednio i bardzo dokładnie.

Pewnie zwolennicy maksymalnego wysycenia i oleistych, mocnych barw będą czasem lekko zawiedzeni, bo – mimo kapitalnej rozdzielczości – Magellany Duetto to zupełnie przeciwny biegun do Dynaudio czy choćby wielu brytyjskich konstrukcji. Oczywiście nie ma w ich przypadku mowy o filtrowaniu barw, ale na pewno nie podkreślają one niższych składowych dźwięków, przez co odbieramy je bardzo neutralnie. Trzaskająco suche? Stanowczo nie, na pewno jednak nie kapie z nich gęsty, audiofilski sok.

Wszystkie powyższe cechy sprawiają, że Triangle Magellan są kolumnami grającymi bardzo przestrzennie – jak przystało na najwyższej klasy monitory. Od razu rzuca się w uszy ogromna scena aż po brzegi wypełniona powietrzem. Poszczególne instrumenty i ich grupy ustawione są na niej bardzo precyzyjnie i czytelnie we wszystkich trzech wymiarach – i to właśnie ta precyzja to druga rzecz, która robi od razy wielkie wrażenie. Wszystko wymierzone jest jak z linijką w ręku, dokładnie.

Poszczególne dźwięki mają wokół siebie bardzo dużo miejsca, to efekt doskonalej rozdzielczości i dużej ilości powietrza. Ich lokalizacja jest punktowa, co wynika z jasne równowagi tonalnej. Bryły muzyczne mają zaznaczony swój pełny kształt, jednak na pewno nigdy nie są powiększane czy przeskalowane. Zachowano świetny kompromis między ich krągłą trójwymiarowością a dokładnością i precyzja odwzorowania.

Podsumowanie

Triangle Magellan Duetto to rasowe, najwyższej klasy monitory, o wyraźniej i od razu rozpoznawalnej sygnaturze brzmienia. To ułatwia wybór, bo potencjalny nabywca od pierwszych chwil odsłuchu od razu wie, z jakimi głośnikami ma do czynienia. To kolumny grające bardzo wyraziście, wciągająco, z zaznaczoną górą pasma. Mocne soprany, które nigdy nie będą się chować za średnicę, sprawiają, że ich brzmienie odbieramy jako jasne, żywe i pełne wigoru. Mocny, pełen energii bas nadaje im dodatkowo zastrzyk adrenaliny – dynamika, skala i szybkość to kolejne bardzo mocne “punkt programu” w brzmieniu tych monitorów. Potrafią zadziwić potęgą brzmienia. Świetna rozdzielczość i konturowość grania idzie w parze z lekką zachowawczością, jeśli chodzi o oddanie nasycenia i gęstości barwowej, ale taka już ich uroda. Bardzo dobra przestrzenność grania. No i robią świetne wrażenie wizualne. Słowem – hi-endowe monitory, bez dwóch zdań.
Maciej Stempurski, fot. wstereo.pl, Triangle

Czytaj także:
Test kolumn PMC twenty 5.23
Test zasilaczy Sbooster

System odsłuchowy:
Pliki: DigiOne Player, laptop z programem J River
DAC: Matrix Mini-i, LabGruppen IPD 120
Pre: pasywka Khozmo
Wzmacniacze: LabGruppen IPD 120, Cary Audio V12R (z lampami KT120)
Interkonekty: Fadel Art Reference 1, Haiku Audio, Monkey Cables
Kable głośnikowe: MIT MH 750, Haiku Audio, Percon SK 2140,
Głośniki: Martin Logan ESL
Sieciówki: Ansae Muluc i Imix, KBL Sound
Akcesoria: płyty granitowe i podstawki SoundCare SuperSpikes

Triangle Magellan Duetto – kolumny podstawkowe
Cena – 26 995 zł
Dystrybucja – Rafko

Dane techniczne producenta:
Impedancja: 8 Ohm (minimalna:4 Ohm)
Podział pasma: 2800Hz
Skuteczność: 88 dB
Moc ciągła (RMS): 80W
Pasmo przenoszenia: 38 – 20.000Hz
Wysokość: 46 cm
Szerokość: 25.3 cm
Głębokość: 35 cm
Waga: 16kg

1 2

Brak komentarzy