Test Triangle Capella. Nie tylko kolumny. Z ogromnymi możliwościami

0
Triangle Capella zajawka

Nasza ocena

Wysokie 8.9
Średnica9
Bas9.1
Przestrzeń9.1
Dynamika8.9
Przejrzystość i szczegółowość9
Klasa A (wyższa grupa cenowa 10-20 tys.). Kapitalna funkcjonalność i możliwości ustawień tego systemu all-in-on. W podstawowej konfiguracji bardzo bezpośrednie i komunikatywne. Duża rozdzielczość, precyzja i dokładność, oraz możliwości dynamiczne. Lekko zaznaczona góra pasma, nieco podkreślony bas, neutralna średnica. Świetna monitorowa przestrzeń. Warto skorzystać z korekcji akustyki, muzyka staje się plastyczniejsza, bardziej nasycona, barwniejsza.
9

Wysokie tony to była zawsze wizytówka Triangli. Francuzi lubili wyraźne, mocno zaznaczone, świetliste i srebrne soprany. Nie inaczej jest i tu – twarda kopułka wzmocniona jeszcze niewielkim falowodem. Jest więc góry dużo, co wpływa na ogólny obraz brzmienia. Na przykład talerze czy gitary akustyczne brzmią kapitalnie, żywo, z długim, wysokim sustainem, z rozedrganiem. Ale już gitarom klasycznym (z nylonowymi strunami) odrobinę czegoś brakuje. Trąbki, puzony – świetne, ale na przykład klarnety – jakby troszkę za lekkie…

Na drugim skraju mamy bas – też lekko podkreślony, choć odrobinę mniej niż soprany. Jest cały czas obecny, i jest naprawdę dobrej jakości, a jak na w sumie niewielkie monitorki – bardzo dobrej. Ma sporo masy, tzw. body, nie jest zbyt suchy, ani zbyt rozlewający się. A w dodatku oddaje naprawdę całkiem sporo faktury brzmienia, informacji o sposobie artykulacji, składowych poszczególnych nut.

No i średnica … Dość trudno mi ją opisać, bo ma ona najmniej własnego charakteru, jest nawet leciutko, leciusieńko w cieniu skrajów pasma, choć do ewidentnego wykonturowania sporo brakuje. Jest neutralna, niepodgrzna ale i nieschłodzona. Nie ma w niej osuszenia, jest stosunkowo bogata, choć nie jest to wylewność Dynaudio czy choćby moich Martinów Loganów ESL (test TUTAJ). Na pewnie nie ukrywa informacji, jest odpowiednio rozdzielcza.

O czym jeszcze warto wspomnieć? Triangle Capella to monitory, a więc “z dobrodziejstwem inwentarza” otrzymujemy dobrą stereofonią i przestrzenność grania: precyzję umieszczania źródeł pozornych na scenie, dobrą gradacją planów z wybrzmieniami. Także do dynamiki nie mam uwag. Choć to kolumny podstawkowe, to zaskakują naprawdę solidną skalą brzmienia (oczywiście z pewnymi ograniczeniami przypisanymi podstawkowcom) – myślę, że dadzą sobie radę bez suba w większości polskich mieszkań, a więc w pokojach do 25 metrów czy nawet większych. Są szybkie, wartkie, a jednocześnie nie za lekkie, nie rachityczne.

 

Zestaw Triangle Capella w komplecie (fot. wstereo.pl)

Zestaw Triangle Capella w komplecie (fot. wstereo.pl)

Wszystko, co powyżej napisałem, odnosi się do brzmienia zestawu Triangle Capella “napędzanych” z huba za pomocą wi-fi, z fabrycznymi ustawieniami, bez suba. Natomiast system ten daje naprawdę ogromne możliwości, jeśli chodzi o możliwość wykorzystania różnych źródeł dźwięku, sposobów ich podłączenie (różne wejścia), ominięcia huba, a także różnych ustawień DSP z poziomu aplikacji. Nie sposób, abym opisywał je wszystkie, ale pochylę się nad trzema.

Najpierw to, co zrobić najłatwiej, co poleca producent i co wydaje się audiofilom – przynajmniej tym bardziej doświadczonym i świadomym – rzeczą oczywistą. Skorzystać z systemu kalibracji akustyki pomieszczenia w celu zniwelowanie niepożądanych efektów akustycznych. System ten działa co prawda w ograniczonym spektrum częstotliwości, ale jego użycie przynosi naprawdę słyszalne i pozytywne efekty. Skorzystałem z mikrofonu ZEN, ale właściciele nowszych telefonów w jabłuszkiem w logo nie muszą go kupować.

Hub stereo i jego gniazda

Hub stereo i jego gniazda

Wszystko odbywa się z poziomu aplikacji sterującej Trianglami Capella. Po dokonaniu pomiarów system “wypłaszcza” nam brzmienie, niwelując w mniejszym lub większym stopniu podbicia i dołki. Warto przy tym dokonać kilku pomiarów, ustawiając mikrofon w różnych miejscach i pamiętać o tym, co mówi instrukcja. Efekt?

Naprawdę bardzo dobry. Gdybym miał opisać go jednym słowem, to jest to naprawdę duże uplastycznienie dźwięku: w tonalności, przestrzeni, nasyceniu. Tonalnie wygląda to tak, jakby było troszkę “mniej Triangla w Trianglu”, troszkę, ale zauważalnie. Głownie chodzi o bas, ten wyższy, na pograniczu ze średnicą: jest więcej wypełnienia, masy, wokale brzmią pełniej, klarnety bardziej drzewnie, fortepian rośnie w oczach. Ale wpływa to też na inne pasma, szczególnie soprany, które – nie tracąc świetlistości i rozdzielczosci – nabierają bardziej miedzianego koloru, są odrobinę cięższe i masywniejsze.

Test Focal Aria K2 936

Nie tracimy nic na dynamice, za to zyskuje przestrzenność prezentacji. I znów – chodzi o jej plastykę. Stereofonia staje się jeszcze szersza, plany wyraźniejsze, ale uwagę zwraca przede wszystkim trójwymiarowość poszczególnych brył dźwiękowych, a także to, co dzieje się między nim. A więc wybrzmienia, ich różnicowanie i powietrze między nutami.

Warto też pobawić się manualnym equalizerem, bo mamy taki do dyspozycji. Zabawy jest przy tym co niemiara, ale pamiętajmy, że można się w tym zatracić. Wtedy, zamiast słuchać muzyki, będziemy “gmerać” w ustawieniach i zastanawiać się, jak jest lepiej. A wiadomo, że każda płyta nagrana jest inaczej, i to, co ustawimy dla jednej, może nie sprawdzić się dla innej.

Na koniec dwa słowa o tym, jak można wykorzystać Triangle Capella w inny sposób. To aktywne monitory z wbudowanymi wzmacniaczami, które mają też wejścia liniowe RCA, możemy zatem podłączyć do nich źródło z regulowaną siłą głosu lub przedwzmacniacz. Spróbowałem ze swoim odtwarzaczem sieciowym Lumin T3 (test TUTAJ). Brzmienie okazało się lepsze, bardziej dojrzałe, spójne, płynniejsze. Barwy nasyciły się, było więcej kolorów, zróżnicowania. Poprawiła się przestrzeń (podobne zmiany jak przy kalibracji akustyki). Ogólnie muzyki słuchałem z większą przyjemnością, była bardziej wciągająca i ekscytująca.

Przyznam szczerze, że mnie to nie zdziwiło, jednak połączenie za pomocą przyzwoitych kabli (użyłem niezbyt drogich, ale naprawdę sensownych interkonektów Tara Labs Vector 2 – test TUTAJ) zawsze wydaje się lepsze i stabilniejsze, niż transmisja bezprzewodowa. Trzeba wziąć jednak pod uwagę, że streamer był dwukrotnie droższy, niż aktywne monitory Triangla.

Nie omieszkałem też sprawdzić, jak brzmieć będą francuskie kolumny z firmowym hubem, ale zasilone klasycznym źródłem, a więc ponownie wykorzystałem swojego Lumina T3, a także odtwarzacz CD BAT VK-D5 SE, i podłączyłem je do wejścia liniowego w hubie. I znów zyskaliśmy na plastyce i muzykalności, choć odnosiłem wrażenie, że zmiany są mniej spektakularne, niż te przy podłączeniu źródła bezpośrednio do głośników. Zaskoczyło mnie to, że odrobinę słabiej wypadła dynamika, werwa brzmienia. Wniosek? Dostarczony w komplecie hub to wcale niegłupie, a na pewno bardzo ergonomiczne rozwiązanie.

Podsumowanie

Od kilku lat coraz więcej jest na rynku aktywnych kolumn głośnikowych, które nierzadko są też całymi gotowymi systemami audio all-in-one. Do tej grupy należą też opisywane Triangle Capella. To kompletny system audio z naprawdę dużymi możliwościami, z systemem optymalizacji akustyki pomieszczenia i DSP. Taki produkt skierowany jest do ludzi, którzy cenią estetykę, prostotę i wygodę, funkcjonalność, a jednocześnie nie chcą rezygnować z wysokiej, audiofilskiej jakości brzmienia. W swojej podstawowej konfiguracji (z fabrycznym hubem, z transmisją bezprzewodową, bez korekcji brzmienia) Triangle brzmią jak rasowe Triangle, a więc bardzo bezpośrednio i komunikatywnie, wciągająco i leciutko ofensywnie. Na taki charakter wpływa duża rozdzielczość prezentacji, a także mocno zaznaczony atak na dźwięki i ich obrys. To też ma wpływ na szybkość i duże możliwości dynamiczne kolumn. Całkiem dobrze jak na monitory radzą sobie także z oddawaniem skali brzmienia. Nie znajdziemy w nich zbytniego ocieplenia, dużej wylewności – klasyka Triangla. Kolumny są tonalnie niemal neutralne, z zaznaczoną góra pasma, nieco mniej podkreślonym, ale zawsze obecnym i mocnym basem, oraz nieco chłodną, ale nie zimną ani chirurgiczną średnicą. Nie mam uwag do przestrzeni – jak na podstawkowce przystało, radzą sobie z tym aspektem brzmienia naprawdę dobrze. Warto skorzystać z systemu korekcji akustyki, muzyka staje się plastyczniejsza, bardziej nasycona, barwniejsza, jest w niej więcej smaczków i faktur. Bardziej chce się słuchać. Można też ominąć huba i podłączyć źródło lub preamp bezpośrednio do aktywnych kolumn, lub skorzystać z innego źródła podpiętego do huba. Możliwości jest wiele i można eksperymentować z jakością brzmienia do woli.
Maciej Stempurski, fot. wstereo.pl, Triangle

Czytaj także:
Test kolumn Revival Atalante 5
Test monitorów TAGA Harmony B-60 V.3

Triangle Capella – aktywne monitory z hubem/odtwarzaczem strumieniowym
Cena – 12 000 zł
Dystrybucja – Rafko

System testowy:
Pliki: Lumin T3, laptop z programem J River
DAC: Lumin T3, Matrix Mini-i
Pre: pasywka Khozmo
Odtwarzacz CD: BAT VK D5 SE
Wzmacniacze: Electrocompaniet AW-180, LabGruppen IPD 120, Cary Audio V12R (z lampami KT120)
Interkonekty: Fadel Art Reference 1, Haiku Audio, Monkey Cables, Gekko Cables Purple Haze
Kable głośnikowe: MIT MH 750, Final Cable SC, Sound Sphere Deneb
Głośniki: Martin Logan ESL
Sieciówki: Ansae, KBL Sound
Akcesoria: płyty granitowe i podstawki SoundCare SuperSpikes

Dane techniczne producenta:
Konstrukcja: 2-drożna
Budowa: Aktywna (nie wymaga wzmacniacza)
Przetworniki: Dynamiczne
Głośniki wysokotonowe: 1x 25mm z tubą i nową kopułką magnezową
Głośniki średnioniskotonowe: 1x 16,5 cm z naturalnej masy celulozowej
Bas-refleks: Dół
Skuteczność: 92dB
Formaty z ethernet: APE, Apple Lossless, FLAC, MP3, WAV, WMA
Wbudowany DAC: TAK
Pasmo przenoszenia: 42 – 22.000Hz (+/- 3dB)
DLNA: Tak
Wi-Fi: TAK
UPnP: TAK
AirPlay: Tak
Bluetooth: TAK
Usługi muzyczne:
Deezer
Spotify
Qobuz
Tidal
Spotify Connect
Apple Music
Wejście optyczne: 3
Wejścia koaksjalne: 1
Wejścia 2xRCA liniowe: 1
Wejścia HDMI: 1
USB DAC: TAK
Regulacja głośności: TAK
Impedancja: 8 Ohm
INNE: Zaawansowana kalibracja akustyki pomieszczenie
:: Wejścia w kolumnie CAPELLA poprzez WiSA / RCA (1 wejście na kolumnę)
:: Aplikacja sterująca THE TRIANGLE CAPELLA APP na systemy Android i iOS
Pilot: TAK
Wysokość: 38cm
Szerokość: 20cm
Głębokość: 31.5cm
Waga: 8,5kg (jedna sztuka)
Moc ciągła (RMS): Bi-amp z mocą 2*50W na głośnik (łącznie 2x100W)

1 2 3

Brak komentarzy