Polski system Kultura Dźwięku Jazz 1 Pro i Bona Watt Tamesis. Szybkość i wyrafinowanie

1
Jazz i Bona zajawka

ODSŁUCH / KULTURA DŹWIĘKU JAZZ 1 PRO I BONA WATT TAMESIS / Na ubiegłorocznej wystawie Audio Video Show wspólnie zaprezentowały się dwie niewielkie polskie manufaktury. Jedna z nich zaczyna być już rozpoznawalna, druga dopiero wkracza na rynek. Prezentacja wystawowa była udana, posłuchałem więc obu urządzeń spiętych w jeden system u siebie. Jak wypadły?

“Gra cały system”. Tak brzmi jedna z podstawowych zasada audio. Oczywiście zwykle wszyscy o niej zapominamy. W testach, recenzjach, internetowych sporach i dyskusjach zwykle rozmawiamy o konkretnych urządzaniach, z rzadka tylko wspominając o systemach, w jakich dany komponent pracował. Dlatego często warto poświęcić trochę czasu, by posłuchać na przykład wzmacniacza i kolumn, bo zwykle to ich dobranie jest najbardziej krytyczne.

Tym bardziej że są firmy, które z różnych powodów – właścicielskich, tych samych dystrybutorów, bądź z audiofilskiej praktyki – polecają korzystanie z konkretnych urządzeń danych marek. Także w Polsce zawiązują się takie kooperacje. Jedną z nich jest luźna współpraca piotrkowskiego producenta kolumn Kultury Dźwięki i małej warszawskiej manufaktury oferującej wzmacniacze lampowe – Bona Watt.

Ludzie z obu firm znają się, lubią i cenią. Obserwowali wzajemnie swoje dokonania i tak jak wspomniałem wcześniej, postanowili razem zaprezentować swoje urządzenia na wystawie Audio Video Show w 2023 roku. Prezentacja wypadła bardzo ciekawie i stąd też pomysł, żeby jak najczęściej zestawiać kolumny z Piotrkowa Trybunalskiego z lampową amplifikacją z Warszawy. I dlatego też ich wspólny odsłuch dla wstereo.pl.

Jazz i Bona Watt 1

Kultura Dźwięku Jazz 1 Pro i Bona Watt Tamesis. Tego systemu słuchałem z dużą przyjemnością (fot. wstereo.pl)

Nie oznacza to, że producenci tworzą jakieś wspólne przedsiębiorstwo, że związani są umowami czy innym rodzajem formalnej współpracy. Nie, takich związków nie ma, każdy działa na własne konto, co nie znaczy, że nie będą przy różnych okazjach łączyć sił. Tym bardziej że przynosi to dobre efekty.

Kultura Dźwięku Jazz 1 Pro i Bona Watt Tamesis – system

Te głośniki piotrkowskiej firmy opisywałem już dwukrotnie, w obu wersjach. Można więc dokładnie przeczytać opis tego, jak zostały zbudowane. Kilka słów przypomnienie jednak się należy.

Kultura Dźwięku Jazz 1 PRO to duże monitory zbudowane w starym stylu. Vintageowego charakteru dodaje im też to, że w komplecie dostajemy specjalną drewnianą podpórkę, która umieszczona pod dolną ścianką pozwala ustawić je pod kątem na podłodze. Oczywiście firma w ofercie ma też klasyczne podstawki dostosowane rozmiarami do wymiarów kolumn.

Test wzmacniacza TAGA Harmony HTA 2500B

Jazzy w odsłonie PRO są zbudowane dość klasycznie, to dwudrożne monitory z dużym głośnikiem nisko-średniotonowym od niemieckiego Visatona z lakierowaną membraną celulozową. Za wysokie tony odpowiada kompresyjny głośnik od włoskiego producenta Lavoce. Przetwornik wysokotonowy umieszczony jest w sporych rozmiarów tubie.

Wersja PRO także jest wyposażona w znajdujący się na tylnej ścianie obudowy regulator służący do płynnej zmiany natężenia wysokich tonów w zakresie od -7dB do +5dB. Pozwala on na dostosowanie charakterystyki kolumn do własnych preferencji odsłuchowych. Monitory mają 90 dB skuteczności i impedancję 4 omy, ale nie stanowią specjalnie trudnego obciążenia dla wzmacniacza.

Kultura dzieku Jazz 1 PRO zajawka

Kultura Dźwięku Jazz 1 Pro to duże monitory zaprojektowane w stylu retro (fot. w stereo.pl)

Bona Watt Tamesis to konstrukcja nowa, na rynku zaledwie od dwóch lat. To pierwszy wzmacniacz niewielkiej warszawskiej manufaktury. Nie będę zagłębiał się w opis budowy tego urządzenia, ponieważ niedługo planuję osobny test tego wzmacniacza. W skrócie. Integra Tamesis Single Ended Ultralinear pracuje w autorskiej topologii BonaWatt Parabolic Power Bias – tak została nazwana przez konstruktora.

Zastosowane w nim lampy mocy KT77 pracujące w klasie A są nadążnie zarządzane przez układy dyskretne, gwarantując optymalne wykorzystanie mocy chwilowej. Pozostałe lampy to 2x 6SL7GT (6N9S) + 5AR4 (GZ34, U77). Wzmacniacz ma funkcję autobiasu, co ułatwia jego obsługę, zastosowano też system wstępnego nagrzewania lamp oraz ich studzenia po wyłączeniu, starannie dbając o bezpieczeństwo i minimalizują możliwość uszkodzenia systemu.

Ciekawym rozwiązaniem w tym wzmacniaczu jest połączenie sekcji analogowych z całkowicie cyfrowym sterowaniem – jest ono nowoczesne, daje sporo możliwości ustawień, na przykład bardzo precyzyjnego sterownia głośnością. Wszystko odbywa się za pomocą jednego przycisku/pokrętła. Trzeba się co prawda “nauczyć” jego funkcjonalności, ale po dwóch, trzech dniach ze wzmacniaczem wszystko staje się intuicyjne (wszystko jasno opisano w dołączonej instrukcji). Podobnie dział pilot – jest na nim tylko jedno pokrętło i działa identycznie jak to umieszczone na obudowie.

Bona Watt Tamesis - w prostocie siła. Wzmacniacz prezentuje się znakomicie (fot. wstereo.pl)

Bona Watt Tamesis – w prostocie siła. Wzmacniacz prezentuje się znakomicie (fot. wstereo.pl)

Warto też wspomnieć o wyglądzie wzmacniacza Bona Watt Tamesis. Trzeba przyznać, że prezentuje się znakomicie! Duża, prosta bryła o grafitowej barwie, z górną płytą z czarnego, hartowanego szkła robi świetne wrażenie. Także zabieg schowania wewnątrz obudowy transformatorów pozwolił na osiągnięcie czystej formy wzorniczej tego urządzenia, a pozostawienie na widoku lamp dodaje mu powabu. Duży, z daleka czytelny wyświetlacz ze znakomicie opracowanym liternictwem. Nawet tylna ścianka jest ładnie rozplanowana, jasno i czytelnie opisana. Duże brawa!

Kultura Dźwięku Jazz 1 Pro i Bona Watt Tamesis – odsłuch

Nie ma sensu, by przytaczać tu cały opis brzmienia poszczególnych elementów systemu. Kolumny Kultura Dźwięku Jazz 1 PRO opisywaliśmy dwa razy (test ostatniej, odsłuchiwanej także w tym systemie wersji TUTAJ).

Przypomnijmy tylko w kilku zdaniach, że to głośniki grające odważnie, ofensywnie, żywo i szybko. To nie są grzeczne, miękko brzmiące kolumny do relaksu. Dynamika i energia to jedne z ich głównych zalet. Są szybkie i zrywne. Tonalnie zrównoważone, nieocieplone, przejrzyste i dokładne. Dają dużo radości z grania.

Ciąg dalszy na str. 2

1 2

Jeden komentarz

  1. Mariusz Lewiński pisze:

    Rewelacyjne jest to, że nasze Polskie firmy potrafią tworzyć systemy audio rozkładające na łopatki wielkie brandy. Przy tym samym budżecie, od „wielkich” dostaniemy chinskie moduły w złotym papierku.
    Rewelacja, jestem wielkim fanem polskich konstrukcji- a mamy sie czym chwalić jak widać!

Post a new comment

maksymiuk FN

Mistrz Maksymiuk wciąż porywa

KONCERT / Odśpiewane chóralnie na stojąco „Sto lat”, kwiaty, szampan, tort od Bliklego. I mnóstwo wspaniałej, ekspresyjnej muzyki. […]