TEST MERGING NADAC. Konwerter paradoks

1
NADAC zajawk 2

Nasza ocena

Hi-end10
NADAC Merginga to referencyjny DAC. Czysta radość ze słuchania muzyki
10

Rozbieranie na części pasma w przypadku tak znakomitego urządzenia nie ma chyba specjalnego sensu, ale dla porządku recenzji kilka słów o równowadze tonalnej. NADAC ustawiony jest na zero, nie jest ani ocieplony, ani zbyt chłodny. Może odrobinkę podkreślane są niższe składowe dźwięków, ale bardzo, bardzo subtelnie. Jasnym, krzykliwym nagraniom wychodzi to tylko na dobre, tym dobrym a nawet przebasowionym – nie przeszkadza. Najważniejsze, że bas, średnica i góra są idealnie ze sobą sklejone, nie słychać żadnych dziur ani nieciągłości, pasma przechodzą jedno w drugie z idealną płynnością.

Momentami można odnieść wrażenie, że wysokie tony są lekko ograniczone, ucięte, ale przełączenie na jakieś inne źródło od razu pokazuje, że tak nie jest. Po prostu okazuje się, że wysokie tony w NADAC-u są tak bogate także w niskie składowe i tak idealnie zespolone z tonami średnimi, że pojawia się wrażenie ich niedomiaru. Średnica – a tam dzieje się najwięcej – jest klarowna i czysta jak kryształ, co nie znaczy, że odchudzona czy szkieletowa. Nic z tych rzeczy, dźwięki wypełnione są tkanką, są żywe i podane w niesamowicie namacalny i bezpośredni sposób.

Bas, kiedy trzeba, bo tak został nagrany, potrafi być miękki i puchowy, snujący się gdzieś przy podłodze, niemal buczący (świetne utwory grupy Kirk). Ale wystarczy włączyć nagranie z warr guitar, płytę Renauda Garcia-Fonsa czy kapitalne duety Christiana McBride`a, a stanie się twardy, szybki, niesamowicie konturowy. NADAC referencyjnie różnicuje niskie tony.

NADAC 11

NADAC ma wbudowaną regulację głośności. Jako pre radził sobie znakomicie

Żadnych uwag nie można mieć także do efektów przestrzennych generowanych przez szwajcarski przetwornik. Gra z rozmachem i precyzją jednocześnie. Nie wypycha nic przed linię bazy, głębia budowana jest starannie, na dobrze zrealizowanym materiale można palcem wskazywać pozycję poszczególnych instrumentów. I znów – jak w przypadku konturowości i rozdzielczości dźwięku – mimo precyzji nie ma mowy o zburzeniu przestrzennej ciągłości muzyki. O takich rzeczach jak bezbłędnie oddawana stereofonia nie wypada przy takiej klasie urządzenia dłużej się zatrzymywać. Dźwięki idealnie porozstawiane są od lewa do prawa, pojawiają się też na różnej wysokości. I są tak namacalne, że można ich niemal dotknąć.

Na koniec kilka słów o różnicach w brzmieniu między wejściem Ethernet RJ 45 i przesyle danych Ravenna AES 67, a innymi wejściami cyfrowymi. Sugerowane przez producenta wejście Ethernet RJ 45 jest lepsze od innych. W zależności od aspektu brzmienia – barwy, dynamiki, przestrzeni czy namacalności – różnice są mniej lub bardziej subtelne. Generalnie słuchając na wejściach elektrycznych czy optycznym skracają się wybrzmienia, spada barwowe nasycenie dźwięków, stają się one jakby odfiltrowane. Zmienia się też, choć nie jest to zmiana krytyczna, równowaga tonalna, która przesuwa się ku wysokim tonom, muzyka zaczyna brzmieć bardziej krzykliwie i szorstko. Przestrzeń, głębia i gradacja planów stają się mniej przekonujące, jest bardziej płasko. Jedynie szybkość i mikrodynamika poprawia się nieznacznie na wejściach optycznym i SPDiF. Zdecydowanie korzystanie z Ravenny AES 67 ma sens. Słucha się wtedy przyjemniej, do uszy dociera więcej informacji, dźwięk jest pełny, spokojny, czysty i pełen kultury. Chciałoby się powiedzieć – analogowy.

Podsumowanie

Rozdzielczy i płynny zarazem, nieprawdopodobnie bogaty barwowo, szczegółowy i bardzo muzykalny, wciągający, robiący kolosalne wrażenie od pierwszego odsłuchu, ale nie efekciarki – taki jest NADAC. Szczególnie przez wejście Ethernet RJ 45. Dawno nie miałem takiej przyjemności ze słuchania muzyki, jak za pośrednictwem tego przetwornika. Dla mnie to urządzenie właściwie bez wad, referencyjny DAC. Bez względu na cenę.
Maciej Stempurski, fot. wstereo.pl

>>> Test sieciówek Ansae Supreme

>>> Monitory Diapason Karis. Jak wypadły w teście?

System odsłuchowy
CD: BAT VK D5 SE
Laptop z programem J River + odtwarzacz DVD Yamaha i BR Sharp
Pre: pasywka Khozmo
Końcówka: Pass XA 30.5
Kolumny: Totem Model 1 Signature, ProAc Response One SC
Interkonekty: Fadel Art Reference 1, Haiku Audio, Mogami N III, DIY Arek 45
Kable głośnikowe: MIT MH 750
Sieciówki: Ansae Muluc i Imix, KBL Sound
Akcesoria: płyty granitowe i podstawki SoundCare SuperSpikes
Pokój częściowo zaadaptowany akustycznie

Merging NADAC – przetwornik cyfrowo analogowy z regulacją głośności, wzmacniacz słuchawkowy
Dystrybucja: Profi Audio IP
Cena: ok. 35 tys. zł

Dane techniczne
Dynamika stereo XLR: 130 dB (A)
Dynamika stereo RCA: 123 dB (A)
Impedancja wyjścia słuchawkowego: 40 Ohm
Częstotliwość próbkowania: 44,1 kHz – 384 kHz, DSD64, DSD128, DSD256, DXD
Wymiary (s x w x g): 435 mm x 435 mm x 95 m
Waga: 11 kg
Pobór mocy: <30W
Wyświetlacz: OLED, 160×128 pikseli, 16-bitowe kolory

 

1 2 3 4

Jeden komentarz

  1. Kalipso pisze:

    Szkoda, że nie ma zdjęć ze środka, bo ptaszki spiewają, że tak kolorowo, bogato i jakościowo to znowu nie jest :-))).

Post a new comment