TEST LYNGDORF TDAI-2170. WYRAFINOWANIE BEZ EFEKCIARSTWA. ODWAŻCIE SIĘ SPRÓBOWAĆ

5
Lyngdorf OK zajawka

Nasza ocena

Wysokie9.5
Średnica9.5
Bas9.5
Przestrzeń9.8
Dynamika9.3
Przejrzystość i szczegółowość9.8
KLASA A (grupa cenowa 8-15 tys. zł). Bardzo dobry wzmacniacz, który jest również bardzo dobrym DAC. Do tego kapitalny, banalny w obsłudze system korekcji akustyki. Brzmienie równe, wyrafinowane, bez efekciarstwa. Ale wcale nie nudne. Na szczególną uwagę zasługuje przestrzenność brzmienia i rozdzielczość
9.6

Zabieg ten pomaga też w kreowaniu dynamiki, głównie w skali makro, a jest to chyba najmniej spektakularny aspekt brzmienia Lyngdorfa TDAI-2170. Skala brzmienia bez podniesienia czułości jest przeciętna, wzmacniacz nie generuje wbijającej w fotel ściany dźwięku zachowując się powściągliwie. Przy jazzie, folku, spokojniejszym popie czy mniejszych składach klasycznych nie ma żadnego problemu. Natomiast kiedy włączymy System of A Down czy wielką symfonikę przydałoby się większe „łupnięcie”. Podobnie jest z szybkością – jest zadowalająca, nie mamy wrażenia ociągania się. Ale przełączenie na inny dobry wzmacniacz z tego przedziału cenowego pokazuje, że można lepiej.

Warto tu może dodać, że system Lyngdorfa TDAI-2170 wyposażony jest także w kilka zaprogramowanych charakterystyk korekcji brzmienia, którymi można dopasowywać go do własnych preferencji. Część z nich w subtelny sposób ingeruje w charakterystykę częstotliwości, inne bardziej brutalnie, ale dobrze, że dano słuchaczowi dodatkowe narzędzie.

Lyngdorf TDAI-2170 to wzmacniacz „cyfrowy” i z założenia został zaprojektowany do tego, by przyjmować sygnał cyfrowy. Testowałem najprostszą wersję w wejściami SPDiF i optycznymi (bez cyfrowych wejść USB i AES/EBU). Porównałem oba i różnica między nimi jest, ale naprawdę minimalna. Można nawet pokusić się o stwierdzenie, że pomijalna. Poprzez SPDiF dźwięk jest odrobine bardziej plastyczny, wypełniony i bogatszy.

Ciekawiło mnie bardzo, jak Lyngdorf TDAI-2170 sprawdzi w sytuacji, kiedy doprowadzimy do niego sygnał analogowy, czy podwójna konwersja A/D – D/A mocno wpłynie na jakość brzmienia? Paradoksalnie dużo zależy od źródła: z hi-endowym odtwarzaczem BAT-a było dużo lepiej niż z taniutkim przetwornikiem Matrixa. Generalnie dźwięk nie ma takiej klasy, jak za pośrednictwem połączenia cyfrowego, cierpi nieco rozdzielczość, dynamika i czystość prezentacji.

Jednak ostatecznie nie jest źle, można spokojnie słuchać muzyki. Powiem więcej: wyłączenie systemu RoomPerfect przynosi większe szkody w brzmieniu niż korzystanie z wejść analogowych. Po dobrym skonfigurowaniu korekcji akustyki i zabawą z czułością (o czym pisałem wyżej) można uzyskać z wejść analogowych naprawdę wysokiej klasy dźwięk.

Podsumowanie

Lyngdorf TDAI-2170 to urządzenie, obok którego miłośnicy dobrego brzmienia nie powinni przechodzić obojętnie. Celowo używam słowa „urządzenie”, bo to wzmacniacz, konwerter cyfrowo-analogowy i korektor akustyki pomieszczenia w jednym. Wielu ludzi boi się takich nowoczesnych komponentów bądź uważa je za „audiofilsko niekoszerne”: są cyfrowe, impulsowe, nie ma w nich lamp, za to regulacji co nie miara… Problem w tym, że najczęściej ich nie słuchali i z góry zakładają, że to nie dla nich. A tymczasem Lyngdorf TDAI-2170 brzmi bardzo dobrze: precyzyjnie, rozdzielczo, szczegółowo, z oszałamiającą przestrzenią. I wcale nie klinicznie i sucho, trzeba tylko przyłożyć się jego kalibracji.

Absolutnym hitem jest w nim system korekcji akustyki RoomPerfect. Poprawia niemal każdy aspekt brzmienia. To tym bardziej istotne, że pewnie 80 procent audiofilów słucha w warunkach akustycznych, którym – mówiąc oględnie – daleko do ideału. I często nawet nie zdają sobie sprawy z tego, jak to degraduje brzmienie. Albo zdają, ale nie chcą lub rzadziej – naprawdę nie mogą – tego zmienić. Lyngdorf TDAI-2170 jest dla nich idealnym rozwiązaniem. Byle tylko odważyli się spróbować.
Maciej Stempurski, fot. wstereo.pl, Lyngdorf

Czytaj także:
Test. Muzyczny serwer i wzmacniacz Cocktail Audio X35
Anthem STR. Test wzmacniacz z systemem korekcji akustyki

System odsłuchowy:
CD: BAT VK D5 SE
Pliki: DigiOne Player
DAC: Matrix Mini-i, LabGruppen IPD 120,
Pre: pasywka Khozmo
Wzmacniacze: LabGruppen IPD 120, Cary Audio V12R (z lampami KT120), SKY Audio OTL
Kolumny głośnikowe: ProAc Response One SC, Wigg Art Elodie
Interkonekty: Fadel Art Reference 1, Haiku Audio, Mogami N III, DIY Arek 45
Kable głośnikowe: MIT MH 750, Haiku Audio
Sieciówki: Ansae Muluc i Imix, KBL Sound
Akcesoria: płyty granitowe i podstawki SoundCare SuperSpikes
Pokój zaadaptowany akustycznie

Lyngdorf TDAI-2170 – wzmacniacz z systemem korekcji akustyki
Cena – 12 800 zł (wersja podstawowa)
Dystrybucja – Trimex

Dane techniczne producenta:
Moc wyjściowa: 2 x 170 W @ 4Ohm
Wejścia:
2 x Analog Single Ended RCA
2 x Coaxial Digital (≤192kHz / 24 bit)
4 x Optical Digital (≤ 96kHz / 24 bit)
Wyjścia:
1 x Coaxial Digital (96kHz / 24 bit)
1 x Single Ended Analog
Opcjonalne moduły:
HDMI Moduł z 4 wejściami (≤192kHz/24 bit + DSD64 / DSD128), 1 / CEC i ARC compatible
Streaming USB Input Module (≤384kHz/32 bit + DXD / DSD64 / DSD128)
High-End Analog Input Module (3 Single ended / 1 Balanced
Wymiary (H x W x D): 10 x 45 x 36 cm
Waga: 8 kg

1 2 3

5 komentarze

  1. Julius pisze:

    Wzmacniacz przyszłosci :)
    niemaniej… bariera psychiczna jest przed tą D klasą :)

  2. vasa pisze:

    Mam ten wzmacniacz od jakiegoś czasu.
    Może nie jestem aż takim entuzjastą żeby go oceniać na 9,6 ale z wnioskami zawartymi w opisie generalnie się zgadzam.
    Dodałbym dwie uwagi.
    -Testowany egzemplarz był w wersji gołej a ja mam dodatkowo kartę rozszerzającą wejścia analogowe.
    W moim odczuciu tak skonfigurowany wzmacniacz w żaden sposób nie upośledza sygnału analogowego.
    -Słuchałem go z kilkoma parami kolumn i nie zawsze było dobrze. Gdyby ktoś miał ochotę nabyć Lyngdorfa to najpierw trzeba posłuchać we własnym zestawie.

    • Andrzej pisze:

      A jakie kolumny byś do niego polecił?

      • barmanekm pisze:

        Np. Harbeth.

        Generalnie jeżeli masz ten wzmacniacz w systemie, to całe brzmienie będzie determinowane przez kolumny, bo wzmacniacz jest do bólu neutralny. Nic nie dodaje, nic nie zabiera. Nie polecam do niego wysoko-efektywnych kolumn, chyba że masz duży pokój odsłuchowy. Zdecydowanie lepiej gra na wyższych amplitudacj (jak to wzmacniacz impulsowy).

  3. Tadziu pisze:

    Jak sie ma LabGruppen IPD 1200 do tego Lyngdorfa?
    W koncu to prawie 1/3 jego ceny, duzo wieksza moc i ma tez jakas tam korekcje manualna – zalozmy ze nie bierzemy jej pod uwage i nie bierzemy pod uwage Lyngdorfa z wlaczonym Room Perfect.
    Dzieki

Post a new comment

Exposure2510 zajaw

Exposure 2510 – godny następca

NOWOŚCI / Brytyjski specjalista od audio wprowadza nowy zintegrowany wzmacniacz stereofoniczny Exposure 2510. W zamierzeniu producenta ma być […]