8.7

Test TAGA Harmony HTR-1500CD. Bezproblemowe, spokojne granie

0
TAGA HTR 1500 zajawka

Nasza ocena

Wysokie8.6
Średnica8.9
Bas8.7
Przestrzeń8.9
Dynamika8.6
Przejrzystość i szczegółowość8.7
Klasa C (budżetowa grupa cenowa 2-5 tys. zł). Prezentacja ocieplona, nasycona. Góra stonowana, spory bas i bardzo plastyczna, namacalna średnica. Ponadprzeciętne oddawanie przestrzeni, jest swoboda i rozmach. Dobry balans między rozdzielczością a płynnością, choć trudno zaliczyć urządzenie do analitycznych. Spójny i relaksujący przekaz. Dynamika przeciętna. Bezproblemowe, spokojne granie
8.7

Jak więc brzmi TAGA Harmony HTR-CD1500? Znam wzmacniacze tej firmy, słuchałem ich streamerów a niedawno także jednego z ich odtwarzaczy kompaktowych (test TAGA Harmony TCD-30 – TUTAJ), i odnalazłem znajome cechy. Mam wrażenie, że największy wpływ na dźwiękowe oblicze tego systemu ma zastosowana amplifikacja. Wzmacniacze (zdecydowana większość) tej firmy to konstrukcje hybrydowe i mają swój rys. Grają po cieplejszej stronie, bardziej skupiając się na plastyce, spójności, niż na wyczynowości. I tak jest też w przypadku testowanego klocka.

Ale zacznijmy od przestrzeni, bo z tym TAGA radzi sobie nadspodziewanie dobrze – być może to zasługa lamp w sekcji przedwzmacniacza, być może projektu całości urządzenia. W każdym razie otrzymujemy bardzo rozłożystą scenę muzyczną, a szczególnie wrażenie robi jej szerokość. Dźwięki bez trudu wychodzą poza obrys bazy stereo kreślonej przez kolumny głośnikowe. Niezła, choć może nie tak spektakularna, jest także głębia, pokazywanie planów i tego, co dzieje się nie tylko na pierwszym planie. Choć ten jest, trzeba przyznać, nieco promowany.

Scena jest plastyczna, i mimo tego, że bryły źródeł pozornych są obszerne, to panuje na niej odpowiednia swoboda. Nie odczułem braku powietrza ani miejsca dla poszczególnych dżwięków – to zasługa wcześniej wspominanej obszerności sceny. Zaskakujące jest to, że mimo braku maksymalnej precyzji i dokładności w ustawieniu nut w przestrzeni (lekkie rozmycie konturów) nie mamy problemu ze wskazywaniem położenia poszczególnych instrumentów i głosów.

TAGA Harmony HTR-CD1500 – tak jak już wspomniałem – gra dość dużym, solidnym, sytym dźwiękiem. To nie jest lekka, zwiewna prezentacja, mamy całkiem sporo masy i wypełnienia w prezentacji. Dzieje się tak z kilku powodów. Przede wszystkim urządzenie dosyca barwą wszystkie pasma, słychać, że jest ona gęsta, choć jeszcze nie tak oleista i zawiesista, jak na przykład w Passach czy niektórych wzmacniaczach pracujących w klasie A. Poszczególne dźwięki są więc sporej wielkości, czuć ich ciężar.

TAGA Harmony HTR-1500CD - test. Urządzenie ma klasyczne wymiary większości klocków audio (fot. wstereo.pl)

TAGA Harmony HTR-1500CD – test. Urządzenie ma klasyczne wymiary większości klocków audio (fot. wstereo.pl)

Takiemu pokazywaniu muzyki sprzyja też równowaga tonalna, która jest lekko obniżona. Może nie jakoś w bardzo widoczny sposób, może nie skupia się na niskim basie, a bardziej na przełomie średnicy i basu. Niskie głosy są więc pięknie wyrzeźbione, fortepian – jak na niego przystało – jest duży a kontrabasowe pasaże mają sporo body. Przy okazji basu – na samym końcu jest trochę zmiękczony i bardziej zaokrąglony, ale już midbas i ten wyższy jest bardziej zebrany w sobie. Choć nigdy nie jest maksymalnie zwarty i “strzelający”. Za to jego barwa – jak na tak tanie tego typu urządzenie – jest naprawdę dobra.

Średnica obdarza słuchacza sporą dozą ciepła, odrobiną miękkości, ale też sporą dawką przejrzystości i komunikatywności. Możemy spokojnie śledzić poszczególne dźwięki, nie gubimy detali, aczkolwiek trzeba się nad nimi odrobinę skupić. I znów – naprawdę świetna barwa i nasycenie, pokazywanie całkiem sporej dawki składowych i faktur dźwięków i głosów. Miłośnicy śpiewających pań i wiolonczel powinni być usatysfakcjonowani.

Test przetwornika Lucarto Audio Ferro DAC

Najwięcej uładzenia, uspokojenia jest na górze pasma. Soprany są złotego lub miedzianego koloru, nie brakuje im masy, perkusyjne talerze mają sporo ciężaru. Nie zrozummy się źle: nie są ociężałe, ale pełne. Choć czasem przydałoby się odrobinę więcej blasku, sypkości, takich iskierek wylatujących gdzieś na samym szczycie wysokich tonów. To zmienia się nieco przy słuchaniu z płyt CD, ale o tym za chwilę. Ważne, że tonalnie całość jest spoista, sensownie połączona, jednorodna. A to sprzyja relaksującym odsłuchom.

A jeśli relaks, to trzeba powiedzieć kilka słów o dynamice. Ta jest – że użyję znanego już w wielu dziedzinach określenia, nie tylko w audio – wstarczająca. Co to oznacza? A no to, że TAGA Harmony HTR-CD1500 nie zrobi nam krzywdy zbyt nagłym skokiem głośności, nie zostaniemy przestraszeni nagłym crescendo i z wrażenia nie wylejemy na siebie kubka gorącej kawy ani nie skoczy nam ciśnienie. Ale jednocześnie nie jest to też granie dynamicznie ospałe, czy spowolnione. Otrzymujemy odpowiednią ilość werwy i emocji, by nie czuć w muzycznej prezentacji nudy. Ale na pewno lepiej TAGA radzi sobie z oddaniem skali i masy brzemienia (pomaga obniżona równowaga tonalna), niż z szybkością i atakiem.

TAGA Harmony HTR-1500CD - test. Wnętrze polskiego systemu all-in-one (fot. TAGAHarmony)

TAGA Harmony HTR-1500CD – test. Wnętrze polskiego systemu all-in-one (fot. TAGAHarmony)

Do pewnego stopnie ma na to wpływ także to, w jaki sposób urządzenie obchodzi się z zaznaczaniem konturów dźwięków, rysunkiem poszczególnych nut. Zwykle jest tak, że bardzo wyraźne zaznaczenie początku i końca dźwięku sprzyja przekazywaniu energii. Tymczasem TAGA lekko zaokrągla kontury. To z kolei sprzyja lekkiemu uspokojeniu przekazu, nadaje mu bardziej relaksującego charakteru. Bo też pewnie TAGA Harmony HTR-CD1500 taka ma być: komunikatywna, ale spokojna; miła w odbiorze, ale nie nudna; ciepła, choć nie zamulona.

Tyle o urządzeniu “karmionym” ze streamingu. Ale przecież dumnie, niemal na pierwszym planie frontowego panelu widać szufladę napędu CD, co od razu sugeruje, że srebrne krążki mogą być równouprawnionym źródłem dźwięku. Także w nazwie mamy “CD”. Porównałem więc “jeden do jednego” kilkanaście płyt (jazzowe trio, elektronikę, kameralną muzykę barokową i coś z ostrzejszego rocka).

TAGA Harmony HTR-1500CD - test. Zaskakuje - jak na system all-in-one - spora liczba wejść (fot. wstereo.pl)

TAGA Harmony HTR-1500CD – test. Zaskakuje – jak na system all-in-one – spora liczba wejść (fot. wstereo.pl)

Efek był jednoznaczny. TAGA z obu źródeł brzmi muzykalnie i ciepło (w końcu mamy w systemie ten sam wzmacniacz), jednak z płyt to granie nieco inne. I może nawet pokusiłbym się o stwierdzenie, że odrobinę lepsze, niż ze streamingu z Tidala. Ale przede wszystkim słychać różnicę. Zresztą spodziewałem się tego.

Przede wszystkim muzyka z płyt CD brzmi bardziej komunikatywnie, namacalnie. Mamy wrażenie, że jest odrobinę klarowniej, że znika gdzieś bardzo leciutka, ale słyszalna w bezpośrednim porównaniu, mgiełka, muślin między słuchaczem a muzyką. To z kolei implikuje kolejną różnicę: wszelkie drobiazgi, detale są odrobinę lepiej czytelne, jakby bardziej wypreparowane z całości, nieco łatwiej za nimi podążać. Wzrasta poczucie dokładności i rozdzielczości.

Dzięki temu TAGA Harmony HTR-CD1500 wydaje się być z płyt CD odrobinę szybsza, bardziej naenergetyzowana. Poszczególne dźwięki pojawiają się z nieco większym impetem, jakby otrzymały niewielki zastrzyk adrenaliny. Ale jednocześnie brzmienie jest odrobinę lżejsze, bardziej zwiewne; oddanie skali brzmienia rockowej kapeli czy elektroniki nie jest tak jednoznaczne, jak ze streamingu.

Bo odrobinę inaczej ustawiona jest też tonalność z płyt CD. Dalej to dźwięk ocieplony i dociążony, ale nie tak mocno, jak za pośrednictwem odtwarzacza strumieniowego. Z płyt jest więcej powietrza, soprany zdają się być bardziej srebrne niż złote, w basie mamy więcej faktury i jest on bardziej zebrany i wykonturowany. To samo stało się ze średnicą, ale… Jeśli zmiany w górze pasma i na przeciwległym skraju mogę ocenić jako pozytywne, to jednak tony średnie z powodu mniejszego dociążenia straciły odrobinkę ze swojego powabu, nie są aż tak plastyczne i wciągające. Nie jest to może różnica wielka, pewnie nie zwrócimy na nią większej uwagi, ale przy bezpośrednim porównaniu ją słychać.

TAGA HTR 1500 6

Warto też dodać, że możemy podłączyć do TAGI zewnętrzne źródła – pewnie niewielu użytkowników będzie z tego korzystało (może poza właścicielami gramofonów). Wykonałem taką próbę z moim odtwarzaczem strumieniowym Lumin T3 (test TUTAJ) i cedekiem BAT VK D5 SE i jednoznacznie słychać, że ze źródłem wyższej klasy dźwięk jest jeszcze lepszy. A dobrze świadczy to o wzmacniaczu zaaplikowanym w to urządzenie, który – mimo narzucającego prezentacji swojego charakteru – jest w odpowiedni sposób przejrzysty i różnicujący.

Podsumowanie

TAGA Harmony HTR-CD1500 to udane urządzenie all-in-one. Łączy w sobie różne funkcje (wzmacniacza, streamera, DAC-a, preampu gramofonowego, odtwarzacza CD, tunera) i jest bogato wyposażone (wyjście słuchawkowe, wyjście subwooferowe, mnogość regulacji i ustawień). Słuchacz otrzymuje więc za naprawdę niezłe pieniądze gotowy system, któremu w zasadzie nic nie brakuje. Nie brakuje także audiofilskich zapędów, bo niewielka TAGA dźwiękowo prezentuje się naprawdę dobrze. Myślę, że swój brzmieniowy rys narzuca jej hybrydowy wzmacniacz z lampową sekcją przedwzmacniacza. Mamy więc prezentację po cieplejszej stronie, nasycona, dociążoną. Z górą pasma stonowaną, miedzianą, sporym basem i bardzo plastyczną, namacalna, organiczną średnicą. Ponadprzeciętnie urządzenie radzi sobie z oddawaniem przestrzeni, robi to ze swobodą i rozmachem. Dobry balans między rozdzielczością a płynnością brzmienia, choć trudno zaliczyć urządzenie do analitycznych. Za to mamy spójny i relaksujący przekaz. Dynamika na przyzwoitym poziomie. I tego właśnie oczekujemy chyba po dobrym systemie “wszystkomającym”: bezproblemowego, spokojnego dźwięku, który nie nudzi, nie narzuca się zanadto, ale pozbawiony jest błędów i niedociągnięć słabych urządzeń.
Maciej Stempurski, fot. wstereo.pl. TAGA Harmony

Czytaj także:
Test kolum aktywnych Triangle Capella 
Test dzielonego wzmacniacza Exposure 3510

TAGA Harmony HTR-CD1500 – system all-in-one (wzmacniacz, odtwarzacz strumieniowy/CD, tuner)
Cena – 2890 zł
Dystrybucja – Polpak

System testowy:
Pliki: Lumin T3, laptop z programem J River
DAC: Lumin T3, Matrix Mini-i
Pre: pasywka Khozmo
Odtwarzacz CD: BAT VK D5 SE
Wzmacniacze: Haiku Audio Milo, GNA Mini GaN 5, Cary Audio V12R (z lampami KT120)
Interkonekty: Fadel Art Reference 1, Haiku Audio, Monkey Cables, Gekko Cables Purple Haze
Kable głośnikowe: MIT MH 750, Final Cable SC, Sound Sphere Deneb
Głośniki: Martin Logan ESL
Sieciówki: Ansae, KBL Sound
Akcesoria: płyty granitowe i podstawki SoundCare SuperSpikes

Dane techniczne producenta:
Typ / Konstrukcja Hybrydowy system audio z CD i bezprzewodowym odtwarzaniem sieciowym i Bluetooth®
DAB+/FM
Klasa D
Lampy 2 x ECC83 PSVANE Classic Series
Moc wyjściowa na kanał / impedancja 2 x 60W RMS 8ohm
2 x 120W RMS 4ohm
Przetwornik Cyfrowo-Analogowy MS4344 [dekodowanie audio: do 192kHz/24bit] – dla sieci
AP1064 [dekodowanie audio: do 192kHz/16bit oraz do 96kHz/24bit] – dla optycznych i koaksjalnych wejść cyfrowych
Funkcje sieciowe Wi-Fi 802.11 b/g/n 2.4GHz
RJ45 Ethernet

Wsparcie DLNA, UPnP

Obsługiwane formaty audio:
AAC, APE, FLAC, MP3, WAV, WMA
Internetowe serwisy muzyczne Spotify Connect, Tidal Connect, Deezer*

* Działa wyłącznie z aplikacją WiiM Home.
Radio Internetowe
Multiroom Do 10 stref (urządzeń) przez aplikację mobilną
Aplikacja kontrolująca i oprogramowanie Dostępne w sklepach Apple App Store® oraz Google Play®:
4STREAM, WiiM Home

Dla komputerów:
Foobar2000 i inne programy wspierające UPnP i DLNA.
Obsługiwane formaty płyt CD-Audio, CD-R/RW (pliki MP3, WMA)
Sekcja tunera radiowego Tuner:
FM (87.5 – 108MHz) RDS
DAB+ (174.928 – 239.200 MHz)

Pamięć stacji: 20 FM / 30 DAB+

Impedancja anteny DAB/FM: 75ohm
Łączność bezprzewodowa Bluetooth® 5.1 (kodek SBC)
Zakres częstotliwości: 2402 -2480 MHz
Maks EIRP: 4.6dBm

Wi-Fi
Zakres częstotliwości: 2412 – 2472MHz
Maks EIRP przesyłana moc: 18.30 dBm

Antena
Dipolowa
Maksymalny zysk anteny: 1.7dBi
Złącza wejściowe cyfrowe USB (AAC-LC, APE, FLAC, MP3, WAV, WMA)
Optyczne 1, Optyczne 2, Koaksjalne
Złącza wejściowe analogowe AUX 1, AUX 2
Stereo Jack 3.5mm (panel przedni)

Phono (MM):
• Impedancja wejściowa: 47kohm / 47pF
• Wzmocnienie: 60dB
• Czułość wejściowa: 100mV
• THD: <0.1% (wyjście 1K 1W)
• SNR: 70dB (wyjście)
Złącza wyjściowe analogowe Subwoofer (pasmo: 20 – 300Hz)
Wyjście słuchawkowe Impedancja: 32ohm
Moc wyjściowa: <10mW, 32ohm
Pasmo przenoszenia 30Hz – 20KHz (>-6dB)
Całkowite zniekształcenia harmoniczne ≤1% (1K, 1W)
Stosunek sygnał-szum >50dB
Funkcje / wyposażenie Funkcje urządzenia (funkcje aplikacji, sprawdź informację podaną przez deweloperów):
Budzik
Funkcja uśpienia
Korektor
Regulacja basów / tonów wysokich
Loudness
Super Bass

Pilot zdalnej kontroli
Antena Sieci Bezprzewodowej
Antena DAB+/FM
Interkonekt stereo RCA-RCA
Kabel zasilający Schuko-IEC C13
Zasilanie / zużycie energii 230V~50Hz
Zużycie energii: 75W
Zużycie energii Tryb ekonomiczny: <0.5W
Zużycie energii Tryb standardowy: <4W

Praca (max): 315W
Ładowanie Przez port USB: max. 5.0V 1.0A
Wymiary (W x S x G) 11.9 x 43 x 35.3 cm
Waga 9.2 kg / szt

1 2

Brak komentarzy