Test Yaqin mc-100b. Niedrogi wzmacniacz lampowy z Chin

0
Yaqin mc-100b zajawka

Nasza ocena

Wysokie 8.2
Średnica 8.4
Bas8.9
Przestrzeń 9
Dynamika8.9
Przejrzystość i szczegółowość8.4
Świetna przestrzeń, bardzo dobry bas, dynamika na bardzo wysokim poziomie. Brzmienie ciepłe, nasycone, namacalne. Bardzo dobry wybór dla kogoś, kto poszukuje niedrogiego wzmacniacza lampowego. Sporo można poprawić wymieniając lampy.
8.6

TEST / YAQIN MC-100B / Sporo osób chce „spróbować lampy”. Co im doradzić, żeby nie wydali zbyt wiele, a mogli poznać i cieszyć się brzmieniem z próżniowych baniek? Może jakiś niezbyt drogi chiński wzmacniacz wykonany w tej technologii? Sprawdzamy, jak brzmi jeden z nich. Przeczytajcie test Yaqin mc-100b.

Do chińskich produktów audio podchodziłem kiedyś z duża rezerwą, bo jak można oferować tak dużo stali w takiej cenie. Sytuacja uległa zmianie, kiedy trafił do mnie wzmacniacz Xindak mt-3, który prezentował się solidnie, a i brzmieniowo w swojej cenie oferował kawał dobrego grania. Poza tym wielu producentów składa swoje produkty w tym kraju, nie można mieć więc wątpliwości, że jakość tych urządzeń będzie stała na co najmniej przyzwoitym poziomie. Tacy producenci jak Xindak, Music Angel, Bewitch, Shengya czy Opera Audio są już coraz bardziej rozpoznawalni w Polsce. Podobnie Yaqin, który ma grono wiernych zwolenników. Firma powstała w 1994 roku, produkuje głównie wzmacniacze, ale w ofercie ma też odtwarzacze CD, preampy gramofonowe i kable. Fabryka otrzymała certyfikat 3c i europejski certyfikat CE.

Test Yaqin mc-100b – budowa

Yaqin ma swojego przedstawiciela w naszym kraju. Ale niestety nasz dystrybutor nie posiada w ofercie modelu MC-100b i aby go nabyć należy go kupić u innych autoryzowanych sprzedawców, z czego jeden z nich jest dostępny na międzynarodowym portalu aukcyjnym. Po mniej więcej miesiącu od złożenia zamówienia dociera ogromny i ciężki karton, wewnątrz jest dużo styropianu i „worek na buty”, a w nim wzmacniacz Yaqin mc-100b. W komplecie otrzymujemy rękawiczki do obsługi lamp a także instrukcję oraz przewód zasilania. Co do pakowanie i wysyłki – żadnych uwag.

SinusAudio Hybrid Amplifier Class A – test polskiego wzmacniacza

Wzmacniacz po wypakowaniu może się podobać, to typowa konstrukcja lampowa, gdzie na zewnątrz mamy lampy i transformatory. Odrobinę ożywienia wprowadza kolorystyka: puszki od transformatorów są ciemnozielone, chassis jest złote a panele – przedni i tylni – to aluminium. Niektórzy mogą kręcić nosem, że za dużo tego dobrego i przydałaby się bardziej stonowana stylistyka, ale przynajmniej nie pomylimy go z żadnym innym.

Yaqin mc-100b 5

Test Yaqin mc-100b. Chiński wzmacniacz prezentuje się naprawdę bardzo dobrze

Waga Yaqina to 31 kg, czyli całkiem sporo. Z przodu mamy grubą płytę z aluminium przykręconą czterema śrubami, a na jej środku jest płat blachy w kolorze złotym, na którym zainstalowane są (od lewej): selektor źródeł, następnie gniazda RCA z przełącznikiem i na końcu potencjometr głośności. Przełącznikiem możemy dokonać wyboru pracy urządzenia, bowiem może on pracować jako zintegrowany wzmacniacz lub jako końcówka mocy i wtedy należy przełączyć w pozycję „0,6 V”, co odcina przedwzmacniacz. Pamiętajmy jednak, aby nie dokonywać tego na włączonym urządzeniu. Jest to ciekawa możliwość, szczególnie jak ktoś już posiada dobre pre z pilotem, bo ten model zdalnego sterowania nie posiada.

Yaqin mc-100b 3

Test Yaqin mc-100b. W zestawie jest też oczywiście klatka ochronna na lampy

Patrząc od góry mamy cztery puszki na transformatory i wiadomo, że to konstrukcja dual-mono. Pomiędzy puszkami jest zlokalizowany przełącznik trybu pracy stopnia końcowego. Dostęp do niego nie jest wygodny w momencie, kiedy wzmacniacz już trochę pograł i jest dość gorący. Możemy dokonać wyboru pomiędzy trybem triodowym a ultralinear. Wedle zaleceń zmiany dokonujemy na wyłączonym urządzeniu i oczywiście oba kanały muszą pracować w tym samym trybie.

Następnie mamy otwory dla woltomierza, a obok lamp są zlokalizowane potencjometry, dzięki czemu bez problemów możemy ustawić bias. Jak dla mnie brawa dla producenta, ponieważ nie trzeba niczego otwierać i od dołu regulować.

Ciąg dalszy na str. 2

1 2

Brak komentarzy