TEST / GOLD NOTE VALORE 425 LITE / Na polskim rynku debiutuje nowy producent – włoska firma Gold Note. W czasach ogromnego wzrostu popularności winylu w jej naprawdę bogatej ofercie nie mogło zabraknąć gramofonów. Testujemy podstawowy model odtwarzacza – Valore 425 Lite. Jak zabrzmiało źródło za prawie 4 tysiące złotych?
Choć wciąż w Polsce brakuje w sprzedaży wielu znanych marek audio, to z każdym rokiem pojawia się coraz więcej ciekawych produktów, nie jesteśmy już skazani tylko na kilkanaście najbardziej znanych marek, jak było jeszcze 20 lat temu. Debiutują u nas nowi producenci a także pojawiają się firmy obecne na zachodnim runku od lat.
Golden Note pochodzi z Włoch, siedziba firmy mieści się w Montespertoli tuż obok Florencji. Jej początki sięgają 1992 roku, założył ją Maurizio Aterini . Na początku swojej działalności przedsiębiorstwo produkowało produkty dla innych producentów np. gramofon dla Brystona sprzedawany był pod nazwą BLP1 oraz różne podzespoły i akcesoria audio. Później wydzielono w jej ramach trzy osobne marki (Blue Note, Golden Note i Blacknote) i rozpoczęto produkcje gotowych komponentów. W 2013 roku uporządkowano ofertę i włoski producent sprzedaje sprzęt pod jedną marką Gold Note. A ma co sprzedać, bo każdy audiofil może skompletować sobie cały markowy zestaw
Haiku Audio SOL II – wzmacniacz skończony. Test
Najwięcej jest źródeł analogowych – mamy w sumie aż 7 gramofonów począwszy od testowanego Valore 425 Lite a kończąc na drogim i bardzo skomplikowanym Belladio Conquest. Uzupełnieniem w asortymencie analogowym są dwa ramiona, cztery wkładki (w tym wysoko oceniania typu MC model Tuscany) i oczywiście dwa przedwzmacniacze gramofonowe. Gold Note proponuje również dwa źródła cyfrowe: odtwarzacz CD z funkcją DAC i streamer audio, który jest jednocześnie DAC-iem, odtwarzaczem sieciowym i serwerem.
Test Gold Note Valore 425 Lite. Gramofon można kupić w wersji białej lub czarnej (fot. Gold Note)
Bogata jest również oferta zespołów głośnikowych zaczynając od typowego monitora model A3-XO, który zbudowany jest w oparciu o 5 calowy głośnik z membraną papierową oraz 1 calową jedwabną kopułkę, kończąc na potężnej kolumnie XS 85 z parą głośników nisko i średniotonowych. W sumie jest pięć par kolumn.
Nie zabrakło tez amplifikacji. Producent z Włoch proponuje przedwzmacniacz oraz dwie końcówki mocy, w tym jedna to układ hybrydowy z użyciem lamp elektronowych. Ta ostania pracuje w klasie A. Obie są bardzo wydajne i dysponują sporymi mocami.
Test Gold Note Valore 425 Lite. Gramofon jest łatwy do ustawienia i prosty w obsłudze (fot. wstereo.pl)
Prócz tego zaopatrzymy się w inne komponenty audio. Producentem nie zapomniał o przewodach – mamy interkonekty, głośnikowe, zasilające a do nich listwa zasilająca. Wśród akcesoriów znajdziemy m.in. podstawowe narzędzia do obsługi płyt gramofonowych, specjalne puzderko do lamp, konwerter USB/SPDiF czy masywny stolik audio
Test Gold Note Valore 425 Lite – budowa
Gold Note Valore 425 Lite to gramofon typu plug and play. Montaż jest prosty i właściwe ogranicza się tylko do demontażu zabezpieczeń producenta. Po rozpakowaniu otrzymujemy piękny, klasycznej budowy gramofon, chciałoby się powiedzieć – we włoskim stylu. Zbudowany jest w oparciu o plintę wykonaną z MDF o szerokości 425 mm, co dało szansę producentowi na montaż własnej produkcji ramienia 9 cali. Gramofon można zamówić w kolorach białym lub czarnym.
Test przedwzmacniacza ModWright LS 100
Ramię to model B-5.1 umożliwiające łatwe i precyzyjne ustawienie kilku podstawowych parametrów, jak np. VTA. Słowa uznania dla producenta, bo to nie jest tak oczywiste w innych modelach. Wewnętrzny przewód to ekranowany Hyper Litz 99,9999% z beztlenowej miedzi (OFC), rurka jest ze stopu aluminium i posiada cztery wykonane z tworzywa sztucznego łożyska teflonowe i grafitowe: dwa dla płaszczyzny pionowej i dwie dla osi poziomej. Ramię może obsługiwać wkłady MM i MC o gramaturze do 15 gramów. Testowany gramofon uzbrojono w firmową wkładkę typu MM Vasari Gold.
Ciąg dalszy na str. 2
W teście jest mowa o wkładce Vasari Gold a w danych technicznych Vasari Red. Różnica w cenie jest prawie dwukrotna, stąd pytanie z jaką wkładką był robiony test (wiem, że dawno)?