WYSTAWA / Kiedy pandemia zamknęła nas w domach i sparaliżowała nasze życie, wydawało się, że po niej nic już nie będzie takie samo. Minęły jednak dwa lata i okazuje się, że świat nie wywrócił się do góry nogami. W wielu dziedzinach wrócił na stare, utarte szlaki – bez względu na to, czy to dobrze, czy źle. Po dwóch latach wraca też wystawa Audio Video Show. I to jest informacja bardzo dobra! Zapraszamy na 24 edycją tej imprezy.
Kiedy w 2019 roku w jednej z knajpek gaworzyliśmy – w swoim stałym, audioshowowym gronie znajomych o wystawie – zaczął przewijać się pewien wątek. Zaczęliśmy, jak to faceci po 40-tce i 50-tce, narzekać. Ot, taka polska przypadłość staruchów. Że za głośno, że wciąż są niedomyci panowie, że niektórzy wystawcy niegrzeczni, że tłok, że…., że…., że….
Ale pojawił się też nowy wątek. Otóż niemal jednogłośnie stwierdziliśmy, że przerasta nas już skala tego wydarzenia, bo Audio Vide Show rozrosło się naprawdę do gigantycznych rozmiarów (choć do Monachium trochę mu jeszcze brakuje). I nam, panom w średnim lub nawet w zaawansowanie średnim wieku, już to tak nie imponuje. Nie ogarniamy już tej niesamowitej ilości informacji i bodźców, czujemy lekki przesyt, a wraz z wiekiem spada nam zapotrzebowanie na nowe emocje, a rośnie na spokój i stabilizację.
Ale wystarczył dwa lata przymusowej, pandemicznej abstynencji od wystawy, aby odezwał się w nas zew, już na początku października zaczęły się maile i telefony: “idziesz?”, “kiedy się spotykamy?”, “wiadomo już, czy będzie …”. Zacieramy ręce, szykujemy się na nowości i spotkania z ludżmi – znajomymi, producentami, dystrybutorami – z którym wcześniej przynajmniej raz w roku spotykaliśmy się w trzech warszawskich miejscach: hotelach Golden Tulip i Radisson Blu Sobieski oraz w lożach Stadionu Narodowego. To tak jak sentymentalny powrót do dobrze znanych nam i lubianych miejsc.
Audio Video Show – system za 4 miliony złotych!
Audio Video Show nie zmieniło formuły, nadal to ogromna wystawa, druga pod względem wielkości w Europie – w tym roku będzie ponad 160 sal prezentacyjnych, w imprezie weźmie udział 600 marek i ponad 150 wystawców. Jak zawsze będzie można nie tylko obejrzeć sprzęt, ale go również posłuchać, to na pewno jedna z największych atrakcji warszawskiej wystawy.
Jak zawsze najwięcej emocji wzbudzają premiery nowych urządzeń oraz prezentacje ekstremalnie drogich systemów. W tym roku usłyszymy na przykład system za 4 mln złotych – to jeden z najdroższych zestawów, jakie zaprezentowano publicznie w Polsce! W sali Studio TV2 na PGE Narodowym zabrzmią kolumny Wilson Audio Chronosonic XVX, zasilane przez topową elektronikę duńskiego Gryphona, czyli przedwzmacniacz Commander, wzmacniacz mocy Apex oraz odtwarzacz Ethos.
Zobaczymy też i usłyszymy między innymi nowe słuchawki Stax, nowe francuskie topowe kolumny Davis Acoustics Stellar, flagowe kolumny podłogowe Extreme estońskiej firmy Estelon (cena to ok. 1 mln zł) czy zupełnie nowy magnetofon szpulowy Metaxas Papilon. Nie zabraknie też wielu polskich premier, na przykład dwóch wzmacniaczy Haiku Audio czy nowego topowego przetwornika cyfrowo-analogowego Lampizator Horizon. Nie sposób wymienić wszystkich ciekawych prezentacji. Wszystkie informacje o Audio Video Show znajdziecie TUTAJ.
Audio Video Show – ludzie i muzyka
Chciałbym jednak zwrócić uwagę na inny segment wystawy. Od ładnych kilku lat na AVS organizowane są seminaria, wykłady czy rozmowy z ludźmi z branży, dziennikarzami, są koncerty. Nie zabraknie ich także w tym roku, mam nawet wrażenie, że oferta jest bardzo bogata. To moim zdaniem bardzo celne inicjatywy, wszak audiofilia to hobby dotyczące słuchania właśnie muzyki.
Bardzo cieszą mnie premiery płyt, jakie będą miały miejsce na tegorocznej wystawie. W niedzielę obędzie się prezentacja najnowszego albumu Agi Zaryan “Sara” (godz. 12.30, PGE Narodowy, sala Książęca), nowe krążki zaprezentuję też m.in. Halinka Mlynkova (album “Film(I)ove”, niedziela godz. 14.00, PGE Narodowy, sala Książęca), czy Natalia Szroeder (album „Pogłos”, sobota, godz. 14.00, PGE Narodowy, sala Książęca. Krzesimir Dębski i Adam Czerwiński zaprezentują winylową wersję płyty “Grooveoberek” (sobota, godz. 18.00, PGE Narodowy, sala 207).
W tym roku przypada 40-lecie istnienia grupy Rezerwat, czego uwieńczeniem będzie jubileuszowa płyta winylowa i CD. Rezerwat spotka się z fanami, by podpisywać nowy album (piątek godz. 15:00-18.00, Hotel Radisson Blu Sobieski, sala Galeria 2). Nie zabraknie muzyki na żywo. Usłyszymy między innymi młodego gitarzystę Janka Pentza, mającego na koncie wspólne koncerty z artystami takimi, jak Tommy Emmanuel, Marek Napiórkowski czy Mirosław Czyżykiewicz (niedziela, Hotel Radisson Blu Sobieski, sala Galeria 1, godz. 13.00, 14.00, 15.00, 16.00).
Osobiście wybiorę się na pewno na dwa spotkania. W sobotę o godz. 13 Bartłomiej Chojnacki – człowiek który o akustyce pomieszczeń odsłuchowych wie niemal wszystko – opowie o tym, jak zaplanować i ile wydać na adaptację akustyczną (Hotel Radisson Blu Sobieski, sala Wilanów 3). A to wciąż temat świeży i niedoceniany przez audiofilów. I nie opuszczę również spotkania z braćmi Olesiami – Barłomiejem i Marcinem. To jedna z najlepszych jazzowych sekcji rytmicznych nie tylko w Polsce. Panowie zaprezentują fragmenty swoich najciekawszych albumów i opowiedzą o swoich muzycznych i audiofilskich inspiracjach (piątek, godz. 16.00, sobota, godz. 14.00 i 16.00, PGE Narodowy, Studio 137).
Fot. Audio Video Show
Szkoda że tekst, choć krótki, tak niechlujny językowo.