KONCERT / Mimo pandemii i lockdownu muzycy nie próżnują. Trio IPT Szymon Wójciński / Jakub Bańdur / Jakub Gucik przygotowało nowy materiał. Jego koncertowa rejestracja na potrzeby wydania płyty odbędzie się w sobotę 20 marca w kieleckim klubie Defibrylator.
To już drugi koncert nagrywany w Defibrylatorze, nowym, ciekawym miejscu w Kielcach. – Wielka szkoda, że nie możemy z powodu pandemii zaprosić wszystkich do udziału w tym wydarzeniu. Uczestnictwo w koncercie nagrywanym to coś zupełnie innego, niż słuchanie każdego innego występu. Materiał będzie można po przygotowaniu zobaczyć na YouTube, a później posłuchać z płyty. Ale już szykujemy kolejne muzyczne niespodzianki i zapraszamy w niedalekiej, mamy nadzieję, przyszłości- informują organizatorzy.
Defibrylator – organizacja pożytku muzycznego
Defibrylator to miejsce stosunkowo nowe i w dodatku dość niezwykłe, nie tylko na kulturalnej mapie Kielc. Choć na oficjalnej stronie widnieje słowo “klub”, to jest czymś o wiele więcej. Czym? Oddajmy głos założycielowi, melomanowi, audiofilowi, fotografowi Jarkowi Łukaszewiczowi.
Wcześniej zarejestrowany w Defibrylatorze koncert składu Śmigło (fot. Defibrylator)
– Chcieliśmy stworzyć miejsce dla miłośników muzyki, dobrej, ambitnej, współczesnej muzyki, w bardzo szerokim znaczeniu. Jest to więc do pewnego stopnia klub muzyczny, w którym odbywać się będą koncerty, ale spotykamy się w Defibrylatorze też po to, aby wspólnie słuchać płyt, dyskutować o nich, zapraszać artystów, by opowiadali o swojej pracy. Ponieważ od czasu do czasu miewamy dostęp do wyjątkowych taśm i płyt, nie widzimy żadnych przeszkód, aby ich wspólnie posłuchać – mówi Jarek Łukaszewicz. – Prowadzimy też niewielkie studio nagrań, rejestrując najciekawsze występy, które będziemy udostępniać na płytach CD i w sieci.
W Defibrylatorze – organizacji pożytku muzycznego (tak brzmi pełna nazwa) odnajdą się też audiofile, bo to także miejsce do posłuchania sprzętu audio. Renomowani producenci przekazują swój sprzęt do prezentacji, można posłuchać też ciekawych egzemplarzy vintage. Planowane są prezentacje sprzętowych premier. Teraz na przykład w sali odsłuchowej grają między innymi wzmacniacze Haiku Audio.
Sala odsłuchowa ze sprzętem audio (fot. Defibrylator)
Defibrylator to nie tylko muzyka, ambicją twórców jest łączenie różnych dziedzin sztuki. – Mamy też niewielką przestrzeń wystawową, w tej chwili można zobaczyć u nas prezentację fotografii, planujemy już kolejne mikrowystawy – mówi Jarek Łukaszewicz. – Zależy nam też na integrowaniu różnych dziedzin sztuki. Do występów zapraszaliśmy poetów, być może będziemy promować ciekawe książki, a może pojawią się jakieś działania teatralne lub parateatralne? U nas wszystko jest możliwe!
Trio IPT nagrywa w Defibrylatorze
Powiedzieć o nich trio fortepianowe – tak jak piszą o sobie w oficjalnej notce – to nic nie powiedzieć. Bo zwykle pod takim hasłem kryje się klasyczne jazzowe combo z kontrabasem, perkusją i klawiaturą. A w przypadku tria IPT jest zgoła inaczej. Po pierwsze – skład. Razem z fortepianem i instrumentami klawiszowymi mamy bowiem skrzypce i wiolonczelę. To zestawienie niezbyt częste. Za klawiaturami zasiada Szymon Wójciński, na skrzypcach gra Jakub Bańdur a na wiolonczeli Jakub Gucik. To młodzi, ale doskonale wykształceni i już doświadczeniu muzycy grający w wielu innych składach.
Trio IPT (fot. IPT)
Ich pierwsze spotkanie miało miejsce na festiwalu Fama 2015. Od tego czasu – grając także z innymi muzykami – pozostają w kontakcie, zdobywając nowe doświadczenia, które zderzają ze sobą, tworząc muzykę pełną skojarzeń i odniesień do różnych gatunków. Na koncie mają album “Diffractions” wydany przez oficynę ForTune.
Po drugie muzyka. Czy IPT gra jazz? To zależy, jak rozumiemy ten gatunek. Jeśli jako kontynuację bop-owej tradycji, to jazzu w ich muzyce jest jak na lekarstwo. Jeśli jednak jazz to otwartość, improwizacja, brak lęku przed eksperymentem, to trio IPT można uznać za zespół jazzowy. Lepiej jednak nazwać ich twórczość muzyką improwizowaną, bo sporo w niej elementów muzyki współczesnej, minimalizmu czy po prostu nieskrępowanego free. Ale nie jest to tylko dzika ekspresja, muzycy potrafią bawić się także formą, dużą uwagę przykładają do brzmienia i efektów sonorycznych.
IPT na koncercie (fot. IPT)
Zarejestrowany w sobotę koncert będzie zawierał premierowe utwory tria IPT, dotąd nieprezentowane na wielu występach. Materiał zostanie za jakiś czas wydany przez Defibrylatora w formie fizycznej, na kolekcjonerskich płytach CD dostępnych tylko w kieleckim klubie. Zostanie też zamieszczony w internecie. Będzie to już drugie wydawnictwo własne klubu.
Wcześniej w Defibrylatorze odbyła się otwarta sesja nagraniowa mająca na celu zderzenie muzyki improwizowanej z tekstem poetyckim. Wzięli w niej udział: Wiktor Krzak – fagot, mandolina i ustniki, Gabriel Krzak – miotełka z poduszką, ciastka oraz mikrofon kolejowy, Krzysztof Pietrala – mikrofon kolejowy, Paulina Owczarek – saksofon oraz Michał Lazar – Gitara akustyczna. Za nagranie odpowiada ENSOUL czyli Kuba Shure Microphone & Kuba Ptaszyński – obaj są absolwentami SAE Institute Amsterdam. Niebawem ich efektów też będzie można posłuchać z płyty.
Maciej Stempurski, fot. Defibrylator, IPT
Brak komentarzy