TEST / TAGA HARMONY HTA-700B v.3 / Są urządzenie, nawet te najtańsze i najprostsze, które opierają się upływowi czasu. Pozostają w sprzedaży przez wiele, wiele lat i wciąż cieszą się popularnością wśród miłośników dobrego brzmienia. Oczywiście ulegają modyfikacjom i ulepszeniom, ale pomysł na ich konstrukcję pozostaje ten sam. Tak jest też w przypadku opisywanego urządzenia – to już trzecia wersja tego popularnego wzmacniacza hybrydowego. Oto test Taga Harmony HTA-700B v.3.
Audio to nie tylko hi-endowe, kosztujące fortunę urządzenia, o których marzymy przez pół życia. To nie tylko wielkie dzielone wzmacniacze, kunsztowne gramofony w cenie dobrego samochodu czy kolumny głośnikowe o wielkości przyprawiającej nas o zawrót głowy. To także niewielkie, najtańsze komponenty kupowane na przykład dla dziecka na początek jego audiofilskiej drogi, do domku letniskowego czy do gabinetu, aby spokojnie i bezproblemowo posłuchać sobie ulubionej muzyki. I jednym z takich urządzeń jest opisywany właśnie wzmacniacz.
Taga Harmony to polska firma, która od wielu lat dostarcza właśnie budżetowe i nie najdroższe komponenty audio. Choć od kilku lat poszerza ofertę także o sprzęt ze średniej a nawet wyższej półki cenowej, to wciąż ma sporo urządzeń w bardzo przystępnych cenach.
I to bardzo różnych, bo możemy kupić niedrogie kolumny głośnikowe, przetworniki cyfrowo-analogowe, wzmacniacze czy systemy all-in-one. W ofercie są też akcesoria – kable (głośnikowe, interkonekty czy kable zasilające) a także akcesoria prądowe (listwy i kondycjonery). W zasadzie kompletny zestaw można złożyć z firmowych komponentów. Na stronie w stereo testowaliśmy już kilka urządzeń Taga Harmony (testy TUTAJ) i jak na razie żaden nie przyniósł firmie wstydu.
Testowany wzmacniacz Taga Harmony HTA-700B v.3 to jeden z najpopularniejszych produktów firmy i chyba jeden z najstarszych (na pewno jeśli idzie o elektronikę, bo firma zaczynała od głośników). To już trzecia wersja tego niedrogiego, kompaktowe urządzenia.
Taga Harmony HTA-700B v.3 – test. Budowa
Wzmacniacze możemy dzielić według bardzo różnych kategorii, na przykład na te pracujące w klasie A lub w klasie D, na lampowe lub tranzystorowe, minimalistyczne lub z wieloma funkcjami. Możemy też podzielić je – nieco żartobliwie – na … małe i duże. I testowana Taga Harmony THA-700B v.3 z pewnością należy do tej pierwszej grupy. Jednak ten niewielki wzmacniaczyk kryje w sobie sporo niespodzianek.
Taga Harmony HTA-700B v.3. Taga jest naprawdę niewielka. Stoi przy niej okładka płyty CD, nie winyla (fot. wstereo.pl)
Bo w bardzo kompaktowej obudowie kryje naprawdę kilka funkcji i rozwiązań. Przede wszystkim na pokładzie są lampy, bo odsłuchiwana Taga Harmony to urządzenie hybrydowe. Co jeszcze? Nie dość, że wzmacnia, to jeszcze możemy do niego doprowadzić sygnał cyfrowy, bo zamontowano w nim przetwornik cyfrowo – analogowy. Mało tego, możemy przesłac mu sygnał bezprzewodowo, jest bowiem także odbiornik Bluetooth.
Taga Harmony THA-700B v.3 daje też słuchaczowi możliwość korzystania ze słuchawek, ma bowiem moduł wzmacniacza słuchawkowego. Można też dostroić sobie charakter brzmienie do własnego gustu za pomocą regulatorów wysokich i niskich tonów. Wielu miłośników dobrego brzmienie kręci nosem na takie rozwiązanie twierdząc, że to degraduje brzmienie, ale nie bądźmy przesadnie purystyczni. Wiele nawet bardzo kosztownych urządzeń ma takie regulatory.
Test kolumn Triangle Delta Signature
To już trzecia wersja malutkiej Tagi i nieco zmieniła ona wymiary. Wysokość obudowy i jej głębokość pozostały takie same, zwiększyła się o niemal trzy centymetry szerokość obudowy. Na przedniej ściance zrobiło się nieco więcej miejsca. Sam wygląd przedniej ścianki uległ kosmetycznym zmianom, ale od razu widać, że pojawiły się nowe funkcje. W miejscu obrotowego wybieraka źródeł pojawiły się dwa pokrętła do regulacji tonów niskich i wysokich. Wybór źródła realizujemy za pomocą przycisku obok, pod którym są małe diodki informujące o wybranym wejściu. Po lewej stronie pojawił się główny włącznik i wejście na słuchawki. W centrum – potencjometr głośności.
Góra wzmacniacza pozostała w zasadzie bez zmian. Od razu widoczna jest puszka transformatora, która wystaje ponad obudowę i imituje nieco wzmacniacze lampowe. Ale transformator jest tylko jeden, bo stopień wyjściowy jest tranzystorowy. Widać za to dwie lampy w stopniu przedwzmacniacza – mała Taga to hybryda. Lampki w czasie pracy wzmacniacza są podświetlone na czerwono.
Taga Harmony HTA-700B v.3. Jakość wykonania bardzo przyzwoita (fot. Taga Harmony)
Różnicę z poprzednią wersją widać także na tylnej ściance. Przede wszystkim inaczej rozplanowano wejścia, jest ich też więcej. W oczy rzuca się przede wszystkim antena odbiornika Bluetooth. Obok niej mamy przyzwoitej jakości gniazda głośnikowe zalane plastikiem. Pod nią komplet dwóch wejść analogowych, obok których znajduje się wyjście “pre out”. Można więc podłączyć na przykład dodatkową końcówkę mocy lub subwoofer.
Mamy też dwa wejścia cyfrowe (w poprzedniej wersji było tylko jedno) – USB i wejście optyczne. Za USB trzeba dopłacić. Aby skorzystać z USB trzeba pobrać ze strony odpowiedni sterownik. Na tylnym panelu jest też gniazdo dla kabla prądowego.
Wzmacniacz ma na pokładzie także przedwzmacniacz słuchawkowy a także przetwornik cyfrowo-analogowy AKM AK4430 o rozdzielczości rozdzielczości 24bit / 192 kHz
Taga Harmony HTA-700B v.3. Lampy lepiej wymienić na inne, wzmacniacz odwdzięczy się lepszym brzmieniem (fot. wstereo.pl)
Taga Harmony HTA-700B v.3 to jak wspomniałem wzmacniacz hybrydowy. Sekcja przedwzmacniacza wykorzystuje dwie lampy 12AU7, służące jako wzmacniacz buforowy, a sekcja wyjściowa – parę tranzystorów TDA7296. Spory transformator i dobrej jakości kondensatory (2 x 50 V / 3300 uF) zapewniają stabilne zasilanie i moc rzędu 45 watów przy 4 omach. Regulację głośności odpowiada potencjometr Alpsa.
Od razu ustalmy, że dostarczone w komplecie chińskie lampki są przeciętnej jakości. Na szczęście duotriody 12AU7 (ECC82) są łatwo dostępne i już za 100-120 złotych możemy kupić parę używanych lamp, które na pewno zabrzmią lepiej. Ja wykorzystałem stare Tesle, które miałem pod ręką.
Dystrybutor wycenił wzmacniacz Taga Harmony HTA-700B v.3 atrakcyjnie. Testowana wersja z modułem USB kosztuje 1799 zł, można też kupić tańszą wersję bez wejścia USB za 1399. Zaliczmy więc wzmacniacz do grupy D (najtańsze, startowe urządzenia w cenie do 2 tys. zł). Możemy zamówić wersję czarną lub srebrną, w komplecie znajduje się metalowy pilot zdalnego sterowanie.
Taga Harmony HTA 700-B v.3 – test. Brzmienie
Siadając przed systemem z małą Tagą Harmony HTA-700B v. 3 mamy lekki dysonans poznawczy – patrzymy na niewielki, tani i niepozorny wzmacniaczyk, który właśnie podłączyliśmy, trzymamy w ręku pilota i z pewną obawą myślimy: włączać czy nie? Czy to zagra? Włączam…
Ciąg dalszy na str 2.
Brak komentarzy