Test Paradigm Founder 120H. Wszystko po staremu? Tak, ale i odrobina nowości

0
Paradigm Founder 120H zajawka

Nasza ocena

Hi-end10
Najwyższa klasa cenowa (urządzenia powyżej 20 tys. zł). Świetne głośniki. Jeśli ktoś lubił Paradigmy, to Foundery 120H są dla niego. Precyzyjne i dokładne, neutralne i przejrzyste, detaliczne i napowietrzone. I pioruńsko dynamiczne! Ale pojawił się w nich nowy rys: odrobinka ciepła, troszeczkę luzu, nieco więcej nasycenia i muzycznego "soczku". To dalej Paradigmy, ale już nie tak bezlitosne, jak wcześniejsze
10

TEST / PARADIGM FOUNDER 120H / Kanadyjski producent wiążę z tą serią duże nadzieje. Linia Founder została zaprojektowana od podstaw, zostały dla niej opracowane nawet nowe przetworniki i obudowy. To kolumny dla wyrafinowanego odbiorcy, w dodatku nietanie, choć bardziej przystępne cenowo od stojących na szczycie hierarchii Person. Jak się sprawdzają? Czy zachowały charakterystyczne dla tej marki cechy brzmieniowe? Posłuchałem topowego modelu z aktywnym modułem basowy. Oto test Paradigm Founder 120H.

Paradigm to jedna z najbardziej znanych kanadyjskich marek audio, jej początki sięgają początków lat 80. XX wieku, ma więc imponującą historię. Oficjalnie została stworzona w 1982 roku przez Jerry’ego Vandera Marela i Scotta Bagby’ego w Toronto, jednak w ich przypadku nie było mowy o garażu czy domowym składaniu kolumn dla znajomych. Od początku było to przedsięwzięcie komercyjnie, a przede wszystkim inżyniersko przemyślane i konsekwentnie realizowane.

Założyciele i konstruktorzy Paradigma doskonale wiedzieli, jakie kolumny chcą budować, jak mają brzmieć. Wiedzieli też, jak je zbudować, by osiągnąć swój cel. Rok po oficjalnym zarejestrowaniu firmy pojawiły się dwie pierwsze konstrukcje Model 7 i Model 9. Dziś firma to wielkie przedsiębiorstwo z własnym biurem projektowym, komorą bezechową do pomiarów i odsłuchów oraz własnymi liniami produkcyjnymi. Bo Paradigm chwali się, że większość komponenty do produkcji kolumn produkuje we włsnych fabrykach.

W ofercie Kanadyjczycy mają nie tylko głośniki do zestawów stereo i kina domowego, produkują również głośniki instalacyjne, outdorowe, subwoofery, systemy bezprzewodowe i wzmacniacze do kolumn instalacyjnych. Nas interesują jednak poważne zestawy do odtwarzania muzyki. Są cztery podstawowe serie: Minitor SE, Premier, Founder i Persona.

Paradigm Founder 120H - test. Kolumny są dość głębokie (fot. wstereo.pl)

Paradigm Founder 120H – test. Kolumny są dość głębokie (fot. wstereo.pl)

Seria Founder, do której należą testowane głośniki, to najnowsza linia producenta z Toronto. Plasuje się tuż za topowymi Personami. Stworzono ją od początku, nie jest to rozwojowa wersja wcześniejszych serii, konstruktorom zależało, żeby zaprojektować ją od nowa. A więc premierowe są same przetworniki, jak i koncepcja konstrukcji skrzynek, a nawet nóżki i system montowania głośników do obudowy. Oczywiście wykorzystano niektóre koncepcje z topowej serii Persona. W skład linii wchodzi monitor, dwa głośniki centralne i trzy podłogówki. Testowana, Founder 120H, zaopatrzona jest w aktywną sekcję basową.

Paradigm Founder 120H – test. Budowa

Topowe głośniki z serii Founder to średniej wielkości kolumny – ich wysokość to niewiele ponad 115 cm, jednak robią wrażenie głębokością obudowy. Skrzynka wykonana ze sklejki i gęstych płyt MDF to jednak naprawdę zaawansowana konstrukcja. Jej ścianki nie są równoległe. Przednia i tylna zwężają się ku górze, natomiast boczne są jakby ponacinane i ustawione po kątem względem siebie. Pozwoliło to wyeliminować wewnętrzne odbicia, a także usztywniło całe skrzynki.

Ale na tym nie kończą się rozwiązania, mając na celu wyeliminowanie odbić i rezonansów. W Paradigm Founder 120H zastosowano wzmocniony i uszczelniony podłużny wspornik biegnący pod kątem od góry do dołu, z kaskadowymi podporami, który dodatkowo usztywnia obudowę. System nazwano Cascade Fusion Bracing. Pozwoliło to także wydzielić osobne komory, w których pracują przetworniki wysoko i średniotonowy, oraz poszczególne komory dla przetworników niskotonowych.

Paradigm Founder 120H - test. Skomplikowana budowa skrzynek (fot. Paradigm)

Paradigm Founder 120H – test. Skomplikowana budowa skrzynek (fot. Paradigm)

Obudowy głośników umieszczono na specjalnie zaprojektowanych podstawach przykręcanych do dolnej ścianki, które izolują skrzynkę od podłoża i zmniejszają wibrację. Użytkownik ma do wyboru dwie wersje zakończenia nóżek: na twardej gumie lub z kolcami, co do pewnego stopnia wpływa na precyzję brzmienia. Nóżki można regulować nawet od góry, bez przesuwania lub przechylania głośnika, zapewniając idealnie równe oparcie na każdej powierzchni.

Test kolumn Piega Premier 701

Paradigm Founder 120H to kolumny trójdrożne, z pięcioma przetwornikami: wysokotonowym, średniotonowym i trzema głośnikami przetwarzającymi najniższe częstotliwości. Producent podaje, że to na nowo opracowane głośniki specjalnie dla tej serii. Przetworniki nie są montowane bezpośrednio do przedniej ścianki, przekręcono je do dodatkowej płyty umieszczonej na froncie za pomocą specjalnego systemu wkrętów, aby zmniejszyć zniekształcenia. Firma nazwała to rozwiązanie Advanced Shock-Mount System™.

Za górę pasma odpowiada aluminiowo-magnezowo-ceramiczny (AL-MAC™) przetwornik wysokotonowy. Taka kombinacja materiałów ma zmniejszyć jego wagę i niekontrolowany rezonans, dzięki czemu jest znacznie dokładniejszy i bardziej responsywny niż inne konstrukcje.

Paradigm Founder 120H 3

Głośnik wysokotonowy umieszczono w zagłębieniu nazwanym przez Paradigma falowodem Oblate Spherical Waveguide (OSW™). Ta unikatowo ukształtowana część utrzymując skupienie dźwięku na obszarze odsłuchu, mniej dźwięku przedostaje się na boki, gdzie może zostać podbity przez odbicia od powierzchni ścian.

Poniżej pracuje głośnik przetwarzający tony średnie. Przetwornik wykonano z aluminium i magnezu (AL-MAG™) i jest umieszczony za rodzajem perforowanej, niezdejmowanej maskownicy, zwanej przez kanadyjskich konstruktorów soczewką z perforowanym wyrównywaniem fazy (PPA™). Spelnia ona nie tylko walor estetyczny, ale ma również sprawiać, że wszystkie częstotliwości docierają do uszu słuchacza w tym samym czasie. Po raz pierwszy zastosowano je w topowej serii Persona.

No i przechodzimy do sekcji niskotonowej. Za bas odpowiadają aż trzy głośniki z bardzo sztywnymi membranami zrobionymi z włókna węglowego wzbogaconego minerałami. Są uformowane z jednego elementu, aby zachować kontrolę przy przetwarzaniu najniższych częstotliwości.

Test monitrów Triangle Comete 40th Anniversary

W testowanym, najwyższym z serii modelu Paradigm Founder 120H, sekcja niskotonowa jest aktywna, przetworniki basowe napędzają wbudowane wzmacniacze impulsowe o mocy 1000W. Pozwoliło to na osiągnięcie lepszej dynamiki i kontroli nad niskimi częstotliwościami, a jednocześnie odciąża wzmacniacz stereo z systemu i pozwala mu “zająć” się tylko średnimi i wysokimi tonami. Dodatkowo niskotonowe wzmacniacze w kolumnach są zintegrowane z systemem korekcji akustyki pomieszczenia Anthem Room Correction (ARC), co pozwala na dostrojenie basu do konkretnego pomieszczenia i własnych preferencji.

Kolumny Paradigm Founder 120H są konstrukcją bas reflex, wylot portu basowego znajduje się na dolnej ściance. Takie jego umiejscowienie pozwala dodatkowo na wyeliminowanie części problemów z basem związanych z ustawieniem głośników. Zestawy mają podwójne terminale głośnikowe, które zaopatrzono w solidne zwory, ale można też wypróbować odcinki kabli głośnikowych. Na tylnej ściance znajduje się także gniazdo dla kabla zasilającego niskotonowy wzmacniacz.

Paradigm Founder 120H 14

Głośniki pokryte są wysokiej klasy naturalnymi okleinami, możemy wybrać cztery kolory: czarny, orzech, ciemny orzech i ciemna wiśnia. Każdy przetwornik otoczony jest subtelnym, srebrnym ringiem. W komplecie są też maskownice mocowane na magnesy. Kolumny wykonano perfekcyjnie i prezentują się znakomicie.

Polski dystrybutor kanadyjskiej marki, firma Polpak, wycenił głośniki Paradigm Founder 12OH na 42 700 zł, zaliczamy je więc do kategorii hi-end (komponenty kosztujące powyżej 20 tys. zł).

Paradigm Founder 120H – test. Brzmienie

Zanim przejdę do opisu brzmienia tych kolumn, warto kilka słów poświęcić koncepcji kanadyjskiej firmy na budowę głośników. Pewnie każdy producent chce, aby ich zestawy w jak najlepszy sposób oddawały naturalne brzmienie instrumentów. Droga ku temu jest bardzo różna, jedni opierają się na pomiarach, inni na symulacjach i obliczeniach, jeszcze inni na odsłuchach. A i tak każdy głośnik brzmi inaczej…

Kanadyjczycy poszli ścieżką jak najbardziej racjonalną, ale nie zaniedbującą empirycznego doświadczenia słuchaczy. Punktem wyjścia przy konstruowaniu głośników Paradigma było naukowe podejście do zagadnienia. Przy konstruowaniu kolumn specjaliści z firmy oparli się o poważne badania National Research Council of Canada (NRC), czyli Państwowego Komitetu Badań Naukowych Kanady. To centralna instytucja wspierająca badania naukowe i wprowadzanie nowych technologii. Jaki ma to związek z muzyką, hi-fi i budowaniem głośników? Otóż ma.

Ciąg dalszy na str. 2

1 2

Brak komentarzy