TEST GOLDRING LEGACY. CZYSTY DŹWIĘK Z CZARNEJ PŁYTY

0
Goldring Legacy zajawka

Nasza ocena

Wysokie9
Średnica9.4
Bas9.5
Przestrzeń9.1
Dynamika9
Przejrzystość i szczegółowość9.3
Goldring Legacy to wkładka o naprawdę klasowym brzmieniu. Bardzo szczegółowa i czysto brzmiąca, ze świetnym basem i jasną ale bogata średnicą. Naprawdę dobra przestrzeń.
9.2

TEST / GOLDRING LEGACY / Goldring to jedna z najstarszych i najbardziej uznanych firm w branży gramofonowej. Trudno w to uwierzyć, ale istnieje już ponad 100 lat! Jej wkładki i akcesoria cieszą się dużą popularnością. Do odsłuchu otrzymaliśmy topowy model MC. Jak wypadł? Oto nasz test wkładki Goldring Legacy.

Gramofon to wbrew pozorom bardzo skomplikowane urządzenie elektromechaniczne a na jego brzmienie składa się bardzo wiele czynników. Choćby budowa plinty, waga, kształt i rodzaj ramienia, okablowanie a przed wszystkim rodzaj wkładki. Wielu z użytkowników uważa nawet, że to wkładka ma największe znaczenie, jeśli chodzi o jakość brzmienia.

Możliwość wymiany wkładki to jeden z podstawowych sposobów zmiany charakterystyki gramofonu, dlatego warto poświęcić jej dużo uwagi. Ich wybór na rynku jest niemały, ale funkcjonuje kilka firm, które wśród audiofilów mają niepodważalną renomę. Wśród nich jest właśnie Goldring – jedno z najdłużej istniejących przedsiębiorstw na rynku audio.

Historia Goldringa rozpoczyna się ponad 100 lat temu w Niemczech, gdzie pod nazwą Scharf Brothers uruchomiono w Berlinie w 1906 roku produkcję fonografów. Obecna nazwa pojawia się w 1926 roku. W 1933 roku firma przenosi się do Anglii i zaczyna produkcje igieł i wkładek do gramofonów.

Goldring ma na swoim koncie kilka urządzeń, które przeszły do historii, między innymi kultowy gramofon GL85 o napędzie idlerowym oparty na konstrukcji Lenco czy gramofon GR1, który korzystał z ramienia Regi. Słynne były też wkładki oznaczone symbolami 500, 600 czy 700. Firma stosuje wkładki z igłami o różnym szlifie, poczynając od rzadko spotykanego typu Vital do Gyger. Obecnie w ofercie Goldringa znajdziemy bardzo szeroki asortyment wkładek MM i MC jak również akcesoriów do gramofonów.

Test Goldring Legacy – budowa

Do testów trafiła usytuowana najwyżej w hierarchii wkładka typy MC Legacy, która kosztuje 3999 złotych. Już samo opakowanie sugeruje, że mamy do czynienia z produktem topowym – opakowane w skórę pudełeczko kryje w sobie drewniany bloczek z wydrążonym zagłębieniem na wkładkę. W środku jest także instrukcja, śruby mocujące i klucze.

Goldring Legacy 7

Test Goldring Legacy. Ustawianie wkładki (fot. wstereo.pl)

Goldring Legacy to wkładka typu MC (magnetoelektryczna) – warto wspomnieć zasadę działania takiej wkładki. Do jej wspornika przymocowana jest cewka elektryczna a w korpusie wkładki mamy zainstalowany na stałe magnes. Niestety nie ma możliwości zainstalowania dużej cewki na igle, po pierwsze ze względu na wagę jak i ze względu na wielkość. Wynikiem tego jest zazwyczaj niski sygnał wyjściowy, który średnio możemy zmieścić w granicach 0,2 mV do 3mV, gdzie przy wkładkach MM jest on często wyższy niż 4mV.

Test gramofonu Rega Planar P2

Korpus wkładki jest wykonany z lekkiego i sztywnego magnezu, ten materiał ma jeszcze jedną zaletę – otóż doskonale tłumi rezonanse. Cewka natomiast została nawinięta ręcznie. Waga wkładki to 8 gramów, natomiast zalecany nacisk na płytę jest w zakresie 1,5 – 2,0 (najbardziej optymalny to 1,80 grama). Ultra sztywna i lekka obudowa gasi wszelkie zbędne rezonanse wynikające z pracy ramienia. Szlif igły typu Vital ze skrajnie lekką diamentową igłą zapewnia najwyższą czułość przy minimalnych zniekształceniach.

Test Goldring Legacy – brzmienie

Czysta przyjemność ze słuchania muzyki, granie naprawdę wysokich lotów, słowem – uczta dla uszu. Tak w największym skrócie można określić brzmienie wkładki Goldring Legacy. A co to dokładnie znaczy? Dźwięk czysty i zrównoważony oraz brak obaw, że jakiekolwiek niedoskonałości płyty zostaną podkreślone czy wyeksponowane. Igła doskonale śledzi rowek i wszelkie „brudy” nie są przekazywane i wzmacniane.

Goldring Legacy 4

Test Goldring Legacy. Wkładka gra bardzo czysto (fot. wstereo.pl)

Kiedy na gramofonie wylądowała płyta zespołu Toto „VI” od razu stało się jasne, że wkładka wydobywa soczysty, dojrzały dźwięk a na szczególną uwagę zasługuje rytm basu i jego charakter. Niskie tony są dość twarde, szybkie, schodzą nisko. To bas bez zaokrąglenia czy zlewania, uderzenia stopy są twarde, precyzyjne i brzmią odpowiednia szybko. Gitara basowa jest odtworzona w sposób referencyjny. Nic jej nie brakuje, brzmi swobodnie w sposób naturalny, bez zadyszki. Co ważne cały przekaz ma swoją wagę i jest skoncentrowany. Ale niskie tony nie dominują, podane są w doskonałej proporcji do reszty pasma.

Ciąg dalszy na str. 2

1 2

Brak komentarzy