9

Test kabli Struss. Dobre brzmienie nie musi kosztować fortuny

3
Struss kable zajawka

Nasza ocena

Struss Analog Interconnect9.2
Struss Loudspeakers Cable S-18.8
Bardzo udane kable. Interkonekt w stosunku do swojej ceny gra wręcz znakomicie! Czysto, namacalnie i bardzo rozdzielczo, ze świetną górą. Głośnikowiec brzmi w sposób bardziej nasycony i pełniejszy, ale nadal bardzo szczegółowo i bezpośrednio, z lekko ograniczoną przestrzennością
9

TEST / STRUSS CABLES – INTERKONEKT I KABEL GŁOŚNIKOWY / Nowa firma na naszym rynku – Struss – debiutuje wprowadzając do oferty kable. Ale zapowiada też produkcję głośników oraz wzmacniacza. Firma jest nowa, ale stoi za nią człowiek znany w branży, to Jacek Hryniewicz-Struss. Na razie bliżej przyjrzeliśmy się bardzo taniej łączówce oraz kablowi głośnikowemu. Jak wypadły? Oto test Struss Analog Interconnect i Struss Loudspeakers Cable S-1.

Firma jest nowa, ale jej założyciel to postać znana w polskim środowisku audio. Jacek Hrynkiewicz-Struss zaczynał od projektowania kolumn głośnikowych, swoje pierwsze zestawy zbudował w połowie lat 90., później powstało kilkanaście innych głośników, projektował dla różnych firm audio, nie tylko głośnikowych. Jednymi z bardziej znanych jego głośników były zestawy o nazwie Ghost firmy Marcus.

Później Jacek Hrynkiewicz-Struss założył swoją własną firmę Rebel budującą głośniki. Na Audio Video Show 2015 pokazał swoje pierwsze zestawy pod tą marką. Powstały dwa modele: Classic 10 i Classic 20, jednak postanowiono nie kontynuować prac nad ofertą. Ponad rok później konstruktor znalazł inwestora i ruszył z pracami nad zupełnie nowymi głośnikami. Oferta firmy składała się z trzech modeli: podstawkowych Sentiment 10, które testowaliśmy (recenzja TUTAJ) i dwóch podłogowych – Sentiment 20 oraz Sentiment 30. Po wyprodukowaniu kilku egzemplarzy konstruktor odsprzedał swoje udziały w spółce i postanowił powołać do życia swoją kolejną markę Struss.

– Tym razem postanowiłem zbudować samemu markę, raz na zawsze, bez wspólników i dotrwać z nią do emerytury – mówi Jacek Hrynkiewicz-Struss

Struss kable 9

Kable Struss – test. Interkoenkt wygląda niepozornie, ale gra świetnie (fot. wstereo.pl)

Struss rozpoczął od wytwarzania kabli Struss Cables – w ofercie jest interkonekt (w wersji RCA I XLR), głośnikowiec, kabel sieciowy i cyfrowy. Ale na tym nie koniec, bo właściciel firmy zaprojektował już wzmacniacz i kolumny głośnikowe, które wejdą do sprzedaży w listopadzie tego roku.

Test interkonektu XLO Signature S 3-2

Warto też przypomnieć, że Jacek Hrynkiewicz-Struss to syn Zdzisława Hrynkiewicza-Strussa, konstruktora i twórcy znanych wzmacniaczy Struss Audio.

Test Struss Cables – budowa

Do testu otrzymałem komplet dwóch przewodów: interkonekt RCA o oraz kabel głośnikowy. Ten pierwszy jest bardzo tani – za metrowe odcinki zapłacimy 390 złotych (klasa D, cenowa grupa kabli startowych do 500 zł). Kable głośnikowe są nieco droższe, najczęściej wybierana 2,5 metrowa para kosztuje 1140 złotych (klasa C, cenowa grupa kabli głośnikowych budżetowych do 1500 zł). Oba przewody pakowane są w zwykłe strunowe torebki i szare kartoniki. Od razu widać, że koszty opakowanie nie podbijają cen kabli, płacimy nie za wyszukane skrzyneczki a za same kable.

Łączówka Struss Analog Interconnect jest dość niepozorna. To cienki, elastyczny i łatwy w ułożeniu kabelek zakończony dobrej jakości wtyczkami. Jest przewodem koncentrycznym, w którym zarówno sam przewodnik (linka) i ekran wykonane są z wysokogatunkowej, czystej miedzi OFC. Podwójna izolacja z różnych materiałów (polietylen i polipropylen) znajduje się pomiędzy linką, a ekranem. Dodatkowo ekran owinięty jest bawełną i zabezpieczony kolejnym izolatorem. Powyższe rozwiązanie wpłynęło na znikomą rezystancję, niską pojemność i indukcyjność przewodu.

Struss kable 6

Kable Struss – test. Łączówka jest miękka i dość cienka (fot. wstereo.pl)

Te parametry – rezystancja, pojemność i indukcyjność – są zdaniem Jacka Hryniewicza Strussa podstawowymi wyznacznikami jakość przewodu w sytemie audio. – Przewody wysokiej jakości zazwyczaj cechują się niskimi wartościami powyższych parametrów. Mierząc i testując parametry kilkuset przewodów znalazłem taki, który spełnia powyższe kryteria. Badania oraz testy były przeprowadzane na sprzęcie najwyższej światowej klasy. Walory soniczne oceniałem razem z grupą kilkudziesięciu zaprzyjaźnionych projektantów sprzętu audio – mówi konstruktor.

Struss kable 10

 

Kabel głośnikowy Struss Loudspeakers Cable S-1 to dość gruby przewód o atrakcyjnym, ciemnozielonym, lekko opalizującym kolorze, dający się dość łatwo ułożyć za sprzętem. Zamontowano na nim dwie tuleje, z których wychodzą 20 centymetrowe odcinki przewodów ułatwiające wpinanie do wzmacniacza i głośników. Zakończono je prostymi ale solidnymi wtykami bananowymi.

Struss kable 11

Podobnie jak w przypadku interkonektu, także w przewodzie głośnikowym użyta została miedź OFC. Niską rezystancję kabla uzyskano dzięki zastosowaniu wiązki odizolowanych dwunastu przewodów. Dwanaście przewodów o sumarycznym przekroju 9,00 mm2 jest przeznaczonych dla bieguna dodatniego i bieguna ujemnego (4,50 mm2 dla każdego z nich).

Każdy z przewodników ma przekrój 0,75 mm2, dzięki czemu zminimalizowano zjawisko naskórkowości, które negatywnie wpływa na rezystancję. Wiązka ułożona jest w unikalny sposób, przewody biegną naprzemiennie dla bieguna dodatniego i bieguna ujemnego. Następnie są skręcone na końcowym odcinku przewodu. To rozwiązanie zapewnia jednorodne rozłożenie pojemności oraz minimalizuje indukcyjność przewodów.

Struss kable 7

Kable Struss – test. Przewód głośnikowy jest solidny i dość gruby (fot. Struss)

– Dodatkowo zredukowaliśmy pojemność dzięki zastosowaniu bardzo wysokiej jakości izolacji poszczególnych przewodów wiązki. Wymienione rozwiązania spowodowały, że kabel Struss Loudspeakers Cable S-1 przenosi całe pasmo akustyczne w sposób równomierny, jest przewodem liniowym (neutralnym), nie faworyzuje żadnej z części pasma – wyjaśnia Jacek Hryniewicz-Struss.

To naprawdę niezła parka. Słuchać, że większy wpływ na kreacje brzmienia ma kabel głośnikowy. Interkonekt ma sensacyjny stosunek jakość/cena

Oba kable producent oznacza jako kierunkowe. W interkonecie przy wtykach na oplocie z jednej strony założone są niewielkie odcinki czarnych koszulek termokurczliwych i ta strona powinna być wpięta do wzmacniacza. Natomiast w kablach głośnikowych z jednej strony przy tulejach mamy niebieskie koszulki termokurczliwe i tą stroną należy wpiąć kabel do wzmacniacza. Czarne koszulki przy tulejach – do głośnika.

Jednak producent zachęcił mnie do eksperymentowania i różnego podłączania obu przewodów. i faktycznie są słyszalne choć niewielkie różnice przy odmiennym połączeniu. Daje to słuchaczowi możliwość dobrania takiego brzmienia, jakie mu odpowiada.

Test Struss Cables – brzmienie

Zacząłem od wpięcia do swojego systemu konektu Struss Analog Interconnect. Znałem cenę tego przewodu i powiem od razu, że to, co usłyszałem, wprawiło mnie w lekkie osłupienie. Nie, nie napiszę, że to przewód, który bije na głowę hi-endowe interkonekty za grube tysiące, bo tak nie jest. Ale nie przypominam sobie, abym w ciągu kilku ostatnich lat słuchał tak brzmiącej łączówki w takiej cenie. Stosunek jakości do ceny jest wręcz sensacyjny. Być może nie powinno się od takiego stwierdzenia rozpoczynać recenzji, ale Struss naprawdę taki jest.

Ciąg dalszy na str. 2

1 2

3 komentarze

  1. RAF pisze:

    Że co? Kable mają wpływ na brzmienie?! To jakiś żart? I ten co to pisał SŁYSZAŁ różnicę w brzmieniu kabli? Gościu! Albo uważasz swoich czytelników za kompletnych debili albo, co bardziej prawdopodobne, czytają te twoje wypociny faktyczni debile a ty jesteś cynicznym dupkiem żerującym na upośledzeniu bliźnich. Od kiedy to prąd przemienny płynący w kablach głośnikowych może w jakikolwiek wpływać na brzmienie? I w jaki sposób?

  2. Rafal pisze:

    I po co sie tak unosic? Uwazaj bo ci zylka strzeli.
    Kable nie graja bo niby jak? Ale zmieniaja brzmienie sprzetu audio i to jest fakt! Najwyrazniej jestes tylko teoretykiem, a nie praktykiem. Zebys nie bladzil i dostal strzala po uszach (kazdy uslyszy roznice) to wypozycz kable sulek i nordost i je porownaj. Zobaczysz jak mocno kable zmieniaja dzwiek i przestaniesz obrazac innych i przeprosisz autora tekstu. W torze audio nie liczy sie tylko zrodlo czy wzmacniacz, a kazdy element wpiety w ten tor. Duze roznice daja juz same zasilacze, a przeciez na wyjsciu jest ten sam prad. A jezeli mowa o pradzie to warto sprawdzic jaki syf przychodzi do naszych domostw i to w zaleznosci od roznej pory dnia. Wiec zweryfikuj to i dopiero pozniej pogadamy. W audio wszystko ma znaczenie co jak wspomnialem jest wpiete w tor. Inne rzeczy typu podstawki pod kable czy demagnetyzery plyt CD to bajki choc w niektorych aspektach np. przy gramofonie antywibracyjne podkladki tez daja zmiany, albo kolumny z i bez kolcy. Po prostu audio jest wredne i niejeden niedowiarek sie nawrocil.

  3. Szymon pisze:

    Muzyka to nie jest prad przemienny 50 HZ. Poczytaj kolego trochę o wyższych częstotliwościach, zjawisku naskórkowści itp. A jeśli Ci się nie chce to posłuchaj najpierw na kablu rca za 5 pln z marketu a potem na takim za powiedzmy 100pln. Jeśli nie słyszysz różnicy to przestań czytać takie recenzje

Post a new comment