TEST HAIKU AUDIO SOL 1. NAJMŁODSZY Z BRACI

0
Haiku Audio SOL 1 zajawka

Nasza ocena

Wysokie8.7
Średnica8.9
Bas8.5
Przestrzeń8.8
Dynamika9
Przejrzystość i szczegółowość9.1
Niezwykle szybki, przejrzysty, dysponuje świetną mikrodynamiką. Połączenie tych cech gwarantuje ekspresyjne i wciągające granie, które nie nudzi. Dobra przestrzeń i neutralna równowaga tonalna. Nieco gorsze nasycenie barwowe i skala brzmienia. Bas ma mniej energii niż modele SOL 2 i SOL 3.
8.8

TEST / HAIKU AUDIO SOL 1 / Własne transformatory, przemyślane konstrukcje i twarde trzymanie się pryncypiów – to tylko niektóre z założeń, jakimi kieruje się Haiku Audio. I chyba dobrze na tym wychodzi, bo wzmacniacze z “japońskim” logo brzmią dobrze. Testowaliśmy już kilka z nich. Teraz przyszedł czas na najtańszą tranzystorową integrę. Oto test Haiku Audio SOL 1.

Haiku Audio SOL 2 był pierwszym polskim wzmacniaczem testowanym na stronie wstereo.pl. Od tego czasu wiele się zmienił. Krakowska firma, za którą stoi muzyk i konstruktor Wiktor Krzak, z malutkiej manufaktury stawiającej pierwsze kroki przeistoczyła się w rozpoznawalną na rynku markę i poszerzyła ofertę. Mało tego, swoje wzmacniacze sprzedaje także za granicą.

Jedno się nie zmieniło – wzmacniacze Haiku charakteryzują się prostą konstrukcją i podobnymi założeniami, stąd nazwa firmy i nawiązanie do japońskiej tradycji prostego, krótkiego, ale kunsztownego wiersza. Mówił o tym w wywiadzie właściciel firmy. – Uproszczam drogi sygnału, a to sprawia, że układy są bardziej wrażliwe na jakość zasilania, jakość poszczególnych elementów i jakość montażu, z czego wynikają kolejne założenia konstrukcyjne. Staram się używać jak najmniejszej liczby elementów, bo im mniej ich jest, tym mniejsze są zniekształcenia. Ale każdy z nich musi być bardzo uważnie dobrany i muszą być w odpowiedni sposób ze sobą zestrojone. Podobnie jak w kuchni: zamiast szaleć z przyprawami, które czasami maskują naturalne i prawdzie smaki, lepiej oprzeć się na kilku rzeczach o wyrazistych smakach, ale muszą być najwyższej jakości – wyjaśniał nam Wiktor Krzak. 

Haiku Audio wykorzystuje w swoich wzmacniacza najlepsze z możliwych w danych przedziałach cenowych komponenty a niektóre wykonywane są na zamówienie. Tak jest w przypadku transformatorów toroidalnych, które projektuje Wiktor Krzak. – Wiem jak zrobić dobry transformator toroidalny, o odpowiednich parametrach, sprawdzający się w moich konstrukcjach najlepiej – mówi konstruktor.

Dziś krakowska firma produkuje zintegrowane wzmacniacze lampowe i tranzystorowe, końcówki mocy, przedwzmacniacze, przedwzmacniacze gramofonowe oraz kable. W Haiku można też zamówić wzmacniacze “pod wymiar”, wybrać rodzaj lamp i wyposażenie sprzętu (na przykład zdalne sterowanie)

Test Haiku Audio Sol 1 – budowa

Wzmacniacze Haiku Audio trudno pomylić z innymi. Niemal wszystkie mają bardzo podobne obudowy z charakterystyczną przednią ścianką. Nie inaczej jest z modelem SOL 1. Front zrobiony jest ze szczotkowanego płata aluminium, w którym wycięto prostokątne okienko i zaślepiono je czarnym tworzywem. Brzegi wycięcia mogą być matowe lub polerowane i błyszczące. Przedni panel dostępny jest w kolorze czarnym lub srebrnym. Idea projektu przedniego panelu znalazła swoje odzwierciedlenie w formie miniaturki wkomponowanej w logo firmy.

Haiku Audio SOL 1

Test Haiku Audio Sol 1. Martiny Logany nie są najłatwiejsze do napędzenie. SOL 1 poradził sobie z nimi nie najgorzej (fot. wstereo.pl)

Haiku Audio SOL 1 to wzmacniacz wizualnie minimalistyczny. Na froncie umieszczono tylko dwie czarne, masywne gałki. Ta po lewej służy do wybierania źródła dźwięku – nad nią znajdują się małe diody zapalające się po przekręceniu gałki oznaczone cyferkami. Pokrętło po prawej stronie to regulacja głośności. Na przedniej ściance po lewej stronie znajduje się nazwa modelu, po prawej – logo firmy.  

Z tyłu dzieje się więcej, choć i tam jest porządek – układ gniazd jest przemyślany, są one czytelnie oznaczone i wystarczająco od siebie oddzielone Od razu rzucają się w oczy nieco inne oznaczenia kolorystyczne kanałów w gniazdach wejściowych. Zwykle barwą czerwoną oznacza się kanał prawy a białą lub czarną – lewy. W Haiku jest inaczej. Czerwony to kanał lewy a zielony – prawy. Trzeba się przyzwyczaić.

Test wzmacniacz z DAC Xindak A-06

Do wzmacniacza SOL 1 możemy podłączyć cztery źródła dźwięku, gniazda są solidne i dobrej jakości.  Pod nimi mamy gniazda wyjściowe PRE-OUT umożliwiające podłączenie dodatkowej końcówki mocy. Gniazda głośnikowe umieszczone na środku wyglądają nieco gorzej, ale dobrze trzymają i widełki, i banany. Oznaczono je już tradycyjnie: czerwonym plus, bezbarwnym minus. Po lewej stronie znalazł swoje miejsce włącznik i gniazdo kabla sieciowego.

Obudowę wykonano solidnie z dobrych materiałów  – spasowanie elementów nie budzi zastrzeżeń. Na wierzchniej ściance widać otwory wentylacyjne, z boków zamontowano solidne pióra radiatorów. Uwaga, są nieco ostre, można się zadrapać przy przenoszeniu wzmacniacza.

Haiku Audio SOL 1 to wzmacniacz zaskakujący niesamowitą szybkością i dynamiką w skali mikro.

Wzmacniacz Haiku Audio SOL 1 pracuje w klasie A, cały układ jest bardzo prosty i możliwie krótki, w założeniach projekt miał być nieco podobny do wzmacniaczy lampowych. Sercem układu jest pojedynczy stopień tranzystorowy działający w konfiguracji Single-Ended. Dla podwyższenia mocy wyjściowej i umożliwienia współpracy z zestawami głośnikowymi o skomplikowanym przebiegu impedancji na wyjściu wzmacniacza znajduje się przeciwsobna para tranzystorów również pracująca w klasie A. 

Haiku Audio SOL 1 6

Test Haiku Audio Sol 1. Tył wzmacniacza jest bardzo charakterystyczny – zielone oznaczenia wejść (fot. wstereo.pl)

Cały wzmacniacz posiada trzy stopnie wzmocnienia i nie jest objęty pętlą sprzężenia zwrotnego. Podstawę stabilizowanego zasilacza stanowi duży transformator toroidalny. W urządzeniu za regulację głośności odpowiada granatowy Alps. Wszystkie wzmacniacze serii SOL – a więc i SOL 1 – występują w wersji integry i końcówki mocy.

Test Haiku Audio Sol 1 – brzmienie

To dość specyficzna dla recenzenta sytuacja – opisanie kolejnego urządzenia, które sprzedawane jest w trzech wersjach, jednak ich koncepcja konstrukcyjna i brzmieniowa jest podobna. Właściwie można by powtórzyć to, co napisało się w opisie pierwszego z nich, wypunktować różnice, i z głowy. Na łatwiznę jednak nie idziemy, co nie znaczy, że od porównań będziemy uciekać. W tym przypadku są one jak najbardziej uzasadnione.

Test kolumn głośnikowych Melodika BL 40

Pamiętam, że kiedy po raz pierwszy recenzowałem SOL-a, a była to “dwójka”, na początku dość trudno było mi zrozumieć, na czym polega jego fenomen. Część o brzmieniu zacząłem tak: “Kiedy zacząłem słuchać Haiku Audio SOL 2, stało się coś dziwnego. Popłynęły czyste dźwięki, które przykuły moją uwagę, sprawiły że momentalnie zacząłem wsłuchiwać się w muzykę i porwała mnie ona bez reszty, ale nie potrafiłem zdefiniować, co takiego niezwykłego jest w tym wzmacniaczu. Barwa, przejrzystość? Dynamika? Przestrzeń? Mijały kolejne godziny, w odtwarzaczu lądowały kolejne płyty z bardzo różną muzyką. Co chwila podrywałem się z fotela, żeby sprawdzić, jak zabrzmi kontrabas Miroslava Vitousa grającego wspaniałe duety z Adamem Pierończykiem na płycie „Wings” albo jak huknie System of A Down i… nic. Słuchało się kapitalnie, tylko dlaczego?”

Dziś, po przesłuchani i “dwójki”, i “trójki”, i Haiku Audio SOL 1, wiem już, na czym polega fenomen tranzystorowych wzmacniaczy Wiktora Krzaka. To przede wszystkim niezwykła mikrodynamika połączona z szybkością, oraz stojąca na bardzo wysokim poziomie przejrzystość i barwowa neutralność.

Ciąg dalszy na str. 2

1 2

Brak komentarzy