8.9

Test Trigon Exxact CD-Player i Integrated. Precyzyjny i dokładny duet

1
Trigon Exxact zajawka

Nasza ocena

Wysokie8.8
Średnica8.8
Bas8.8
Przestrzeń9
Dynamika9
Przejrzystość i szczegołowość9.2
Klasa B/A (średnia/wyższa grupa cenowa). Granie zdyscyplinowane, konkretne, kontrolowane. Zestaw stawia na rozdzielczość i precyzję, świetnie kreśli kontury dźwięków i zaskakuje przestrzennym rozmachem. Nie stawia na maksymalnie gęste oddanie barw, jest pastelowy, lekki. Za to pędzi do przodu, gra z werwą i bardzo dobrą mikrodynamiką.
8.9

Porównałem Volta Trigona do zwykłej “komputerówki” i bez dwóch zdań słychać różnicę. To naprawdę przyzwoity przewód sieciowy spełniający swoje zdanie i jeśli ktoś nie chce inwestować tysiąca czy więcej złotych w sieciówkę, może spokojnie pozostać przy Volcie. Kabel poprawia czystość i klarowność prezentacji, pojawia się więcej czarnego tła, a co za tym idzie mamy lepszą czytelność detali, i lepszą bezpośredniość. Poprawia się też rozdzielczość i precyzja grania. Kabel raczej nie ingeruje w tonalność.

Test wzmacniacza YBA Heritage A 200

Kiedy więc podłączymy już oba Trigony kablami do prądu, zepniemy interkonektami i podłączymy do głośników, kiedy naciśniemy przycisk Play na odtwarzaczu, to powtórzy się trochę sytuacja, jak przy zmianie tych sieciówek. Otrzymamy dźwięk bardzo dobrze zorganizowany, zamknięty w dokładnie wytyczone przez system ramy, absolutnie kontrolowany, dokładny, niemal wytresowany – chciałoby się powiedzieć. 

To właśnie trochę jak z pieskami. Są kundelki dziko cieszące się na widok każdego wchodzącego do domu, które skaczą i ujadają z nieskrywanej radości. Ale są też doskonale ułożone przez właściciela psy, które nie pozwolą sobie na nic więcej niż lekki ruch ogona. Dopiero kiedy pan pozwoli, wstają z wcześniejszego “siad” i podchodzą do gościa się przywitać. Czasem nawet wylewnie. I taki jest zestaw Trigona: opanowany, skoncentrowany, dokładnie wykonujący to, co sobie zamierzył.

Trigon Exxact nie pozwoli sobie na popuszczenie jakiegoś dźwięku, przeciągnięcie go, kontroluje je bardzo autorytatywnie. Dokładnie obchodzi się z konturami, wyraźnie rysuje każdy dźwięk dając słuchaczowi możliwość oglądania ich z osobna. Rozdzielczość i dokładność prezentacji jest naprawdę na bardzo wysokim, można powiedzieć, że nawet na wyśrubowanym jak na tę cenę poziomie. Słuchacze lubiący śledzić każdy najdrobniejszy szczegół będą zadowoleni.

Tym bardziej, że zestaw Trygona pozwala się słuchaczom wślizgnąć naprawdę głęboko w zakamarki realizacji. Słuchając na przykład nagrania Radiohead czy innych produkcji z wieloma śladami możemy dokładnie śledzić, co dzieje się na drugim i trzecim planie. Zestaw Trigon Exxcat ma tę cechę, że jakby wyciąga nawet te drobne detale na światło dzienne i nie musimy się bardzo wsłuchiwać, by je wyłowić. I znowu to cecha, która jednych zachwyci, innych mniej. 

Trigon Exxact - test. Stonowany czerwony wyświetlacz nie przeszkadza w nocnym odsłuchu (fot. Trigon)

Trigon Exxact – test. Stonowany czerwony wyświetlacz nie przeszkadza w nocnym odsłuchu (fot. Trigon)

Na pewno taki rodzaj prezentacji wpływa na bardzo dobrą przestrzenność brzmienia, Trigon Exxact pod tym względem gra z rozmachem i efektownie. To na pewno nie prezentacja dla tych, którzy lubią muzykę podano blisko, “na twarz”, na wyciągnięcie ręki. Niemiecki zestaw pokazuje wszystko z pewnej perspektywy zaczynając budowę sceny za linią kolumn i potrafi umiejscawiać poszczególne plany wyraźnie i dość daleko od słuchacza. Robi to naprawdę dobre wrażenie.

Poszczególne instrumenty mają na scenie dużo swobody i miejsca, nie ma mowy o ścisku i nachodzeniu na siebie. Pozorne źródła dźwięku są stabilne i nie pływają na scenie. Trigon Exxact gra punktowo, nie są to plamy ani duże dźwiękowe brył. Ma to związek z tym, że zestaw ma neutralny charakter barwowy. Nie ma w nim ocieplenia ani otłuszczenia, brzmi dość lekko i swobodnie. Trigon nie stawia na wypełnienie i maksymalne dodawanie masy do dźwięków. Interesuje go bardziej dokładne rysowanie zdarzeń cienką kreską, cyzelowanie ich i precyzyjne pokazywanie w przestrzeni. 

Trigon Exxact - test. Do wzmacniacza możemy podłączyć od aż dziewięć źródeł dźwięku (fot. wstereo.pl)

Trigon Exxact – test. Do wzmacniacza możemy podłączyć od aż dziewięć źródeł dźwięku (fot. wstereo.pl)

Tonalnie Trigon Exxact jest dość zachowawczy, nasycenie niższymi składowymi jest stonowane, co przekłada się na pewien barwowy dystans i umiarkowanie. Na pewno nie wylewają się z niemieckiego zestawu litry audiofilskiego soku, brzmienie jest skoncentrowane na okazywaniu konturów a nie wypełnianiu ich tkaną. Co nie znaczy, że jest suche czy odfiltrowane z barw, jest po prostu bardzo zdyscyplinowane.

Niskie tony są krótkie i dobrze kontrolowane. Nie jest to może bas schodzący do jakiś czeluści, ale dający wystarczające podparcie muzyce. Postawiono na szybkość i konturowość, choć na samym dole jest odrobina luzu. To bas stawiający na czytelność a nie na wywoływanie trzęsienia ziemi. Podobny charakter ma średnica – jest neutralna, na jasno nagranych utworach może nawet nieco chłodna, bardzo przejrzysta i dokładna. Miłośnicy ciepła w wokalach muszą uważać, ale do rozbierania na przykład nagrań orkiestrowych na czynniki pierwsze taka średnica nadaje się idealnie. 

Test wzmacniacza TAGA Harmony TTA 1000

Góra pasma to znowu rozdzielczość i sypkość, dużo powietrza i detali. Soprany mają swój rys, są bardzo lekkie i zwiewne, o srebrnych odcieniu. Takie wysokie tony mogły spowodować, że całościowo brzmienie stałoby się nieco za jasne, ale projektanci zastosowali sprytny zabieg. Mianowicie nieco wycofali górę pasma, tak że nie jest ofensywna. Pozostaje wyraźna i czytelna, ale nigdy nie jest natarczywa ani nie wysuwa się na pierwszy plan.

Trigon Exxact – ze względu na swój balans tonalny oraz inne cechy – to zestaw bardzo dobrze radzący sobie z szybkością, rytmem i mikrodynamiką. Tu nie ma miękkiej gry, ociągania się, opóźniania czy łagodzenia transjentów. Wszystkie skoki dynamiki pokazywane są bez zająknięcia. Marcus Miller i jego basówka pędzą aż miło, uderzenia w werble rockowych pałkerów są pełne energii i witalności. I wiadomo, dlaczego przez złośliwych Keith Jarrett nazywany jest najlepszym perkusistą wśród mistrzów jazzowego fortepianu.

Trigon Exxact - test. W komplecie otrzymujemy też dobrej jakości kable zasilające Trigon Volt (fot. wstereo.pl)

Trigon Exxact – test. W komplecie otrzymujemy też dobrej jakości kable zasilające Trigon Volt (fot. wstereo.pl)

Warto też spojrzeć na moment na oba komponenty tego zestawu oddzielnie. Wzmacniacz Trigon Exxact Integrated i odtwarzacz płyt kompaktowych Trigon Exxcat CD-Player mają zbliżoną sygnaturę dźwięową, ale nie oznaczo to, że rozdzielone brzmią identycznie. Różni je jednak nieco rozłożenie akcentów i podejście do niektórych aspektów brzmienia. I mam wrażenie, że w tym zestawie, to bardziej wzmacniacz narzuca swój sposób prezentacji muzyki. Porównałem to wpinając komponenty Trigona w zestaw wzmacniacz/odtwarzacz CD Atolla 100 z kolumnami Audio Academy Hyperion IV.

Dyskofon Trigon Exxcat CD-Player gra w sposób minimalnie mniej wyczynowy niż wzmacniacz, traktuje muzykę nieco łagodniej. Nadal to brzmienie konturowe i dokładne, ale jest w nim nieco więcej płynności i odrobina złagodzenia bezpośredniego ataku. Nie traci na tym specjalnie rytmika i mikrodynamika, ale cała prezentacja robi się jakby bardziej płynna, spokojniejsza, nie tak zadziorna i nie aż tak rozdzielcza, choć nie zaobserwowałem braków w detaliczności. 

Test odtwarzacza kompaktowego Shanling CD 3.2

Niemiecki odtwarzacz zdaje się też nieco inaczej rozkładać akcenty tonalne, brzmi odrobinę niżej, cieplej. Słuchać to doskonale na nagraniach z wokalistami, Dave Matthews brzmiał pełniej a Kurtowi Ellingowi jakby dodano ciemnego pyłu do głosu. Podobnie jest z niskimi, kobiecymi głosami, choćby z Cassandrą Wilson czy Normą Winston.

Jak łatwo się domyśleć wzmacniacz Trigon Exxact Integrated stawia na przeciwny biegun i jest urządzeniem ustawiającym muzykę w równym szeregu i w pełni nad nią panującym. Brzmi konkretnie, bezpardonowo, trzyma wszystko w absolutnym porządku. W zestawie z firmowym odtwarzaczem to on nadaje ton całej prezentacji, on jest głównodowodzącym. Brzmienie systemy to w dużym stopniu brzmienie tego wzmacniacza.  

Na koniec warto jeszcze wspomnieć o tym, jak spisuje się przetwornik cyfrowo-analogowy zamontowany we wzmacniaczu Trigon Integrated. Ujmę to tak: jeśli pliki lub streaming nie są głównym źródłem muzyki i stanowią jedynie dodatek, to DAC wbudowany we wzmacniaczu wystarczy, można na nim po prostu posłuchać muzyki. Jednak nie ulega wątpliwości, że jest to brzmienie mniej wyrafinowane i nie dające takiej radości, szczególnie przy uważnym, skupionym odsłuchu.

Trigon Integrated z wejść cyfrowych brzmi jaśniej i mniej plastycznie, dźwięk nie ma takiej masy jak z wejść analogowych. Słychać też nieco uproszczoną barwę, instrumenty nie mają tylu składowych, wybrzmień i kolorów. Natomiast absolutnie brzmienie nie traci na rozdzielczości i dokładności, i co najważniejsze muzyka wciąż brzmi szybko, dynamicznie, mamy dobrze oddany rytm i pulsację. A więc na spotkanie ze znajomymi, domową imprezę czy granie w tle sprawdzi się bardzo dobrze. A do delektowania się włączmy odtwarzacz Trigona albo gramofon. Lub dobrego DAC-a.

Podsumowanie

Trigon Exxact CD-Player i Trigon Exxact Integrated to zestaw dla tych miłośników dobrego brzmienia, którzy stawiają na granie zdyscyplinowane, konkretne, kontrolowane. Jeśli ktoś nie szuka ciepła i miękkości, a zależy mu na obiektywnym pokazaniu tego, co jest na nośniku, to powinien koniecznie posłuchać tego komba. Trigon Exxact stawia na rozdzielczość i precyzję prezentacji, świetnie kreśli kontury dźwięków i zaskakuje przestrzennym rozmachem świetnie budując plany z dużą ilością powietrza i miejsca na scenie. Nie jest to zestaw stawiający na maksymalnie gęste oddanie barwa, pod tym względem gra pastelowo, lekko i zwiewnie. To bardziej akwarela niż olejny obraz. Za to pędzi do przodu, gra z werwą i bardzo dobrą mikrodynamiką.
Maciej Stempurski, fot. wstereo.pl, Trigon

Czytaj także:
Test zestawu Leak Stereo 130 / CDT
Test wzmacniacza Lyngdorf TDAI 3400

System testowy:
Pliki: DigiOne Player, laptop z programem J River
DAC: Matrix Mini-i, LabGruppen IPD 120
Pre: pasywka Khozmo
Odtwarzacz CD – BAT VK D5 SE, Atoll 100  
Wzmacniacze: LabGruppen IPD 120, Cary Audio V12R (z lampami KT120), Atoll 100
Interkonekty: Fadel Art Reference 1, Haiku Audio, Monkey Cables, Gekko Cables Purple Haze
Kable głośnikowe: MIT MH 750, Final Cable SC, Sound Sphere Deneb
Głośniki: Martin Logan ESL
Sieciówki: Ansae, KBL Sound
Akcesoria: płyty granitowe i podstawki SoundCare SuperSpikes 

Trigon Exxact CD-Player – odtwarzacz płyt CD
Cena – 9 999 zł
Trigon Exxact Integrated – wzmacniacz zintegrowany z DAC
Cena – 10 999 zł
Dystrybucja – EIC

Dane techniczne producenta:
Trigon Exxact CD-Player
Frequency Response: 20Hz – 20kHz (+-1dB)
Distortion: < 0,02%
Crosstalk: < -80dB (1kHz)
S/N: < -100dB
Outputs: 1x Cinch, 1x XLR, 1x BNC (digital)
Output Level: 2V eff
Optional Equipment: IR remote control DIRECTOR
Weight: 8,1 kg
Warranty: 3 years
Dimensions: 440mm X 89mm X 320mm (BxHxT)  

Trigon Exxact Integrated
Output Power: 2x 95W / 2x 130W 8/4 Ohm
Inputs: 5x analogous, 4x digital SPDIF
Input Impedance: analogous 47kOhm
Outputs: 1x Speaker, 1x Cinch (Pre/Rec), 1x Phones (30 -250Ohm)
Distortion: < 0,02%
Frequency Response: 20Hz – 22kHz (-3dB)
Crosstalk: < -86dB
S/N: < -92dBA at 1W at 4 Ohm
Optional Equipment: IR remote control DIRECTOR
Weight: 11,3 kg
Warranty: 3 years
Dimensions: 440mm X 110mm X 380mm (BxHxT) 

1 2

Jeden komentarz

  1. Witek pisze:

    Ciekawy artykuł. Pomocny w wyborze.

Post a new comment