Test NuPrime Omnia A200. Mały do dużych zadań

0
NuPrime Omnia 200 zajawk

Nasza ocena

Wysokie8.8
Średnica8.8
Bas8.7
Przestrzeń8.6
Dynamika 8.8
Przejrzystość i szczegółowość8.8
Klasa B (średnia grupa cenowa od 5 do 10 tys. zł). Bardzo dobra funkcjonalność. Łączy plastykę średnicy i dobrą otwartość i brak zawoalowania góry pasma. Brzmienie po cieplejszej stronie, w tej cenie dobrze nasycone i bogate. Całkiem dobre możliwości dynamiczne i rytmiczne. Charakterystyczna przestrzeń oparta bardziej na budowaniu brzmienia w głąb niż rozpościeraniu sceny na szerokość
8.8

Czy taki własny “odcisk palca” ma NuPrime? Sporo urządzeń tej firmy już przesłuchałem i myślę, że mogę pokusić się o pewne uogólnienie. Sprzęt tej marki kojarzy mi się zawsze z muzykalnym, płynnym, dość ciepłym brzmieniem, nastawionym na granie dość gęstą średnicą. Z dobrą dynamiką i skalą brzmienia. Choć najświeższe urządzenia tego producenta, których słuchałem – chodzi mi na przykład o nowe klocki z serii 9 – zaczynają lekko dryfować w stronę większej neutralności, bardziej zaznaczonej rozdzielczości. A jak jest z bohaterem naszego odsłuchu?

NuPrime Omnia A200 stara się moim zdaniem podążać środkiem drogi. Z jednej strony ten wzmacniacz łatwo można rozpoznać jako “stare”, tradycyjne nuprime-owskie granie, ale znajdziemy w nim też łatwo ów nowy rys. Wiem, że to nieco karkołomne stwierdzenie, ale już spieszę z wyjaśnieniem. Chodzi mi o ciekawą tonalność tego urządzenia. 

Starsze modele grały nieco stonowaną górą pasma oraz ciepłą, dość gęstą średnicą. Góra miała swój charakterystyczny, złoty koloryt i niezbyt ostre kanty i idealnie łączyła się ze średnicą, w której nie brakowało emfazy i nasycenia. NuPrime Omnia A200 odważniej poczyna sobie z górą pasma. Soprany nadal się dość ciepłe i pełne wagi i wypełnienia, ale podane są ofensywniej, mocniej, w ogólnym miksie są wyraźniej zaznaczone i obecne.

Być może – musiałbym porównać różne urządzenia bezpośrednio – soprany są też odrobinę jaśniejsze niż w starszych modelach, a z całą pewnością są bardziej dokładne i rozdzielcze, bardziej zaznaczona jest ich konturowość. To też wpływa na to, że odbieramy je jako bardziej ofensywne i bardziej wybijające się z całego miksu. 

Ogólnie zachowana jest płynność brzmienia charakterystyczna dla urządzeń NuPrimea, Omnia A200 idzie w kierunku koherentności i spójności brzmienia, aczkolwiek w całym paśmie mamy malutki kroczek w kierunku wyraźniejszego zaznaczania ataku i obrysu poszczególnych dźwięków. Daleko jeszcze do nazwania tego urządzenia hiperrozdzielczym. To jednak ów nowy rys w brzmieniu NuPrimea.

NuPrime Omnia A200 - test. Gałka głośności służy też do wyboru źródła i nawigacji po menu (fot. wstereo.pl)

NuPrime Omnia A200 – test. Gałka głośności służy też do wyboru źródła i nawigacji po menu (fot. wstereo.pl)

Wróćmy do tonalności. Średnica. No właśnie – tu mamy do czynienia z tym, co nazywam “starym brzmieniem” tej marki. NuPrime Omnia A200 prezentuje nadal ciepłe i gęste średnie tony, co nadaj brzmieniu tego, co wielu zwykle nazywa muzykalnością. Wokale są więc barwne i nasycone w składowe, pełne i mięsiste. To samo można powiedzieć o brzmieniu wiolonczel czy instrumentów dętych, szczególne tych drewnianych, z wyraźnie podanymi niższymi, ciepłymi składowymi. 

Świetnie się więc słucha wokalistyki, czy jazzu, ale także rockowych gitar. A dodatkowym bonusem jest całkiem dobra rozdzielczość, bo nawet w natłoku dźwięków Omnia A200 nie gubi detali. Mamy wiec taką sytuację, że barwowo i nasyceniowo mamy wciąż klasyczną szkołę NuPrimea, ale z bonusikiem rozdzielczości.

Test przetwornika Norma Audio HS-DA1

Bas. Niskie tony zgodnie ze starą szkołą są dość potężne i zagrane zamaszyście, szerokim gestem. Swoboda jest zarówno w zajściu niskich częstotliwości, ale równie w ich skali. To bas mięsisty, syty, oparty na bardzo dobrym wypełnieniu I jest go sporo, podawany jest bez wstrzemięźliwości. Ale jednocześnie nie mamy wrażenia jego dominacji, bo z jednej strony jest doskonale zszyty ze średnicą, a jednocześnie jego gęstość i skala równoważona jest przez wysokie tony, które również poczynają sobie swobodnie. Ale trzeba zaznaczyć jednocześnie, że zrobiono to z wyczuciem i nie mam mowy o brzmieniu wykonturowanym. 

Jeśli chodzi o dynamiczne możliwości NuPrime Omnia A200, to w tej cenie i w tej grupie sprzętu nie można niczego temu urządzeniu zarzucić. Oczywście jeśli ktoś spodziewa się uderzenia jak z 200-watowych monobloków, to tego nie znajdzie. Także szybkości z piekła rodem znanej z Gryphonów czy kosztownych wzmacniaczy Soulution. Natomiast do codziennego obcowania z muzyką, mocy temu urządzeniu wystarcza aż nadto. 

NuPrime Omnia A200 - test. Wyświetlacz jest mały, ale czytelny (fot. wstereo.pl)

NuPrime Omnia A200 – test. Wyświetlacz jest mały, ale czytelny (fot. wstereo.pl)

NuPrime Omnia A200 potraf zagrać naprawdę sporą skalą, wystarczająco potężnie i zamaszyście, by dobrze zabrzmiał i Tool, i duży big band. Trzeba tylko śmiało sięgnąć po potencjometr głośności. I urządzenie naprawdę radzi sobie z kontrolą dźwięku, trzeba naprawdę huknąć – na granicy akceptacji sąsiadów, i to wcale nie najbliższych – by wyprowadzić NuPrimea z równowagi. Oczywiście oddawanie transjentów jest odrobinę ograniczone, ale w tej cenie urządzeń wielofunkcyjnych nie ma ani grama wstydu. Rytm jest oddawany poprawnie i bez zbędnego ociągania. 

Przestrzeń jest kreowana przez NuPrime Omnia A200 w dość charakterystyczny sposób. Od razu słyszymy, że nie jest jakoś przesadnie rozbudowana na szerokość, zamyka się mniej więcej w obszarze między głośnikami. Pod tym względem jest na przeciętnym poziomie, nie robi wielkiego wrażenia, ale i też nie ma poważniejszych błędów.

Test koumn Davis Acoustics Courbet N°7

Natomiast jeśli chodzi o budowanie głębi i planów, to jak na w sumie nie najdroższe urządzenia, wielozadaniowiec NuPrime wypada naprawdę dobrze. Mimo lekkiego oddalenia sceny od słuchacza nie mamy utraty bezpośredniości i namacalności brzmienia. Plany są ładnie pokazane, sena jest plastyczne, i choć nie ma na niej przesadnie dużej ilości powietrza, bo muzyczne bryły są duże, to jej trójwymiarowość może się podobać. 

I w tym momencie, już na koniec, warto wspomnieć może o tym, jak NuPrime Omnia A200 sprawdza się z zewnętrznymi źródłami dźwięku – bo właśnie w kreacji sceny dźwiękowej zachodzą chyba największe zmiany. Oczywiście urządzenie zostało zaprojektowane jako kompletny system do odtwarzania muzyki cyfrowej, ale jeśli ma analogowe wejścia liniowe (może służyć jako czysty wzmacniacz) oraz cyfrowej wejście (jest wtedy DAC i wzmacniaczem), to szkoda byłoby nie sprawdzić, jak działa. 

Tak jak wspomniałem, zasadnicze różnice są w budowaniu sceny. Z zewnętrznymi źródłami (i z wejść liniowych, i z wejścia cyfrowego), scena wydaje się swobodniejsza, szczegolnie jeśli chodzi o budowanie jej na boki. Powoduje to również wrażenie, że mamy na niej nico więcej miejsca i więcej swobody dla instrumentów. Pojawia się też więcej precyzji w ustawieniu źródeł pozornych na scenie. 

Oczywiście są też zmiany w innych aspektach brzmienia: tonalności, ostrości rysunku poszczególnych dźwięków czy dynamiki, choć nie tak duże jak w przypadku budowania sceny. Z jednej strony świadczy to o tym, że NuPrime Omnia A200 to konstrukcja całościowo skończona, o dość przemyślanej charakterystyce brzmienia. A jednocześnie pokazuje, jak dzielnie radzi są to urządzenie jako wzmacniacz.

Podsumowanie

NuPrime Omnia A200 nazwany jest przez producenta wzmacniaczem z odtwarzaczem strumieniowym, ale w zasadzie to zintegrowany w jednej obudowie system all in one – brakuje mu tylko transportu płyt CD. I w tej roli sprawdza się bardzo dobrze. Ale ma też dodatkowe funkcje (wejścia liniowe i cyfrowe oraz takie wyjścia), jest więc urządzeniem o sporych możliwościach i może stać się centrum domowej rozrywki. Brzmieniowo kompaktowy NuPrime łączy plastykę średnicy i dobrą otwartość i brak zawoalowania góry pasma, co nadaje muzyce odpowiedniej lekkości i zwinności. Jednocześnie nadal to brzmienie po cieplejszej stronie neutralności, jak na tę cenę naprawdę dobrze nasycone i bogate. Do tego mamy całkiem dobre możliwości dynamiczne – mały NuPrime nie dostaje zadyszki nawet w głośnych rockowych kawałkach, dzielnie radzi sobie z oddaniem rytmu. Dość charakterystyczna przestrzeń oparta bardziej na budowaniu brzmienia w głąb i dobrym pokazywaniu planów, niż rozpościeraniu sceny na szerokość i wpompowywaniu w nią dużych ilości powietrza.
Maciej Stempurski, fot. wstereo.pl, NuPrime

Czytaj także:
Test transportu plików Silent Angel Munich M1T
Test aktywnych głośników Triangle Borea Active BR03 BT

NuPrime Omnia A200 – wzmacniacz z DAC i funkcjami sieciowymi
Cena – 5 795 zł
Dystrybucja – Rafko

System testowy:
Pliki: Lumin T2, laptop z programem J River
DAC: Lumin T2, Matrix Mini-i, LabGruppen IPD 120

Pre: pasywka Khozmo
Odtwarzacz CD: BAT VK D5 SE
Wzmacniacze: LabGruppen IPD 120, Cary Audio V12R (z lampami KT120), Haiku Audio Sensei 211
Interkonekty: Fadel Art Reference 1, Haiku Audio, Monkey Cables, Gekko Cables Purple Haze
Kable głośnikowe: MIT MH 750, Final Cable SC, Sound Sphere Deneb
Głośniki: Martin Logan ESL
Sieciówki: Ansae, KBL Sound
Akcesoria: płyty granitowe i podstawki SoundCare SuperSpikes

Dane techniczne producenta:
Ethernet (HEC): TAK
Wejścia: USB-A (pamięć)
Moc ciągła (RMS): 2x 150W@8 Ohm, 2x 250W@4 Ohm
Typ: Tranzystorowy
Formaty z USB:
AAC
APE
ALAC
FLAC
MP3
WAV
WMA
AAC+ (HE AAC)
Klasa: D
Przetwornik DAC: 16/24 bit
Wbudowany DAC: TAK
Przedwzm. gramofonowy: NIE
Stosunek sygnał/szum: >90 dB
Zniekształcenia THD: <0.06%
Pasmo przenoszenia: 12 – 22.000Hz
Separacja kanałów: >85 dB (1kHz AUX): >105 dB (10kHz Digital)
Czułość wejścia: 0.95V (AUX & OPT) przy 100W @ 8 Ohms 0.85V (AUX & OPT) przy 100W @ 4 Ohms
Automatyczna kalibracja za pomocą mikrofonu: NIE
Graficzne menu ekranowe (OSD): TAK
FUNKCJONALNOŚĆ MULTIMEDIALNA: ——
DLNA: Tak
Wi-Fi: TAK
AirPlay: Tak
Bluetooth:
TAK
5.0
Dedykowana aplikacja:
Android
iOS (Apple iPhone/iPod/iPad)
Gapless: NIE
Radio internetowe: TAK
Usługi muzyczne:
Deezer
Napster
Spotify
TuneIN
Qobuz
Tidal
Amazon Music
iHeartRadio
Spotify Connect
QQ Music
Ximalaya
USB DAC: NIE
Wejście USB Apple iPhone/iPod: NIE
WEJŚCIA/WYJŚCIA: ——
Wejście optyczne: 1
Wyjścia koaksjalne: 1
Wejścia 2xRCA liniowe: 1
Wejście Ethernet/LAN: TAK
Trigger: TAK 1
Inne złącza:
RJ-45
S/PDIF
Wyjście subwooferowe: NIE
Wyjścia głośnikowe: 1 komplet
aptX:
TAK
aptX HD
:: Odczyt pamięci USB do 32GB
:: PCM: 192kHz
Pilot: TAK
Zużycie prądu: w stanie spoczynku: <0.5W
Wysokość: 55mm
Szerokość: 280mm
Głębokość: 250mm
Waga: 4.5kg
Gwarancja: 24 miesiące
Przetwornik DAC: ESS9023

1 2

Brak komentarzy