8.3

TEST KABLI MOGAMI. STUDYJNA JAKOŚĆ W SŁUŻBIE HI-FI

0
Mogami zajawka

Nasza ocena

Interkonekt XLR N III8.8
Interkonekt XLR N I8.4
Kabel głośnikowy 31038.4
Kabel głośnikowy N III7.5
8.3

Podobnie ze średnicą, choć tu trzeba zauważyć, że znalazło się w niej nieco więcej powietrza, przez co odnosiło się wrażenie większej rozdzielczości dźwięków. Wiolonczela Anji Lechner grającej z Dino i Felixem Saluzzimi na płycie „Navidad de los Andes” brzmiała jakby wyraźniej, ostrzej, z lepiej oddaną fakturą. Ale to wciąż były niuanse uchwytne po dokładnym wsłuchaniu się w muzykę. I to w zasadzie główne różnice. Dynamika, wyrazistość, szybkość, przestrzenność, skala dźwięku były takie same jak z droższym kablem.

MS

System odsłuchowy 3

Źródła: Matrix Mini-i + laptop z programem JRiver
Behringer Ultradrive Pro DCX2496 z dobraną do pokoju korekcją + laptop z programem JRiver
Konwertery USB: Stello U3 i PUC2
Końcówka mocy: Crown
Kolumny: Von Schweikert VR 4

W tym systemie testowane były całe zestawy okablowania: intekonekt plus głośnikowe, dobrane w pary, które naszym zdaniem powinny brzmieć najlepiej.

Mogami N III XLR 2534 i głośnikowy 3103

To zrównoważone kable, wpisujące się dość dobrze zarówno w standard pro, jak i jego postrzeganie przez rynek audiofilski. Nic w nich nie jest przejaskrawione w żadną stronę. Nie są ani wyjatkowo dynamiczne, ani wyjątkowo przejrzyste – tym bardziej nie brzmią techniczne. Mają lekko zaokrąglone skraje pasma, w przypadku XLR zwłaszcza górę, co może wynika bezpośrednio z jego budowy. Oferują raczej pastelowe barwy. Mogą fajnie sprawdzić się z systemami lub komponentami brzmiącymi ze śladową emfazą, lekko je tonizując.

Obydwa kable zresztą to konstrukcje dość specjalistyczne. Zostały stworzone do długich przebiegów i dość ciężkich warunków lub pracy z większymi mocami. Wszędzie tam istnieje i tak możliwość dodatkowych, aktywnych parametrycznych regulacji. Konstrukcja modelu XLR to Neglex Quad, a przekrój kabla głośnikowego to 2×4 mm.

W zastosowaniach pro, poza dość neutralnym brzmieniem, z pewnością doceniona zostanie bardzo solidna, trwała konstrukcja, znakomita odporność na zakłócenia (specjalna budowa XLR) i mała stratność na dużych odległościach. Kable te uważane są zresztą na rynku pro za jedne z lepszych do takich zastosowań.

Mogami N I XLR i Mogami N III głośnikowy

Do domowego audio, mniejszych odległości, w normalnych warunkach pracy osobiście wybrałbym ląćzówkę Mogami N I (Neglex 2549). Ten uznany tego producenta w pomiarach, przy realnym obciążeniu sygnałem wykazuje jedno z najwyższych pasm przenoszenia w górę. Nie czujemy tego jakoś wyraźnie, choć troszkę słabiej, przynajmniej odsłuchowo kabel wypada w najniższym basie, co w systemach domowych nie powinno mieć zbyt dużego znaczenia. W porównaniu do Mogami N III kabel jest barwniejszy, bardzo przyjemny. Nie całkiem neutralny, ale można mu to wybaczyć w zamian za tzw. audiofilską “muzykalność” jaką oferuje. W moim odczuciu dobrze uzupełnia przewód głośnikowy N III tworząc z nim fajną synergię.

Sam kabel głośnikowy ma raczej pastelowe barwy, jest minimalnie złagodzony na samych skrajach pasma. Połączone razem, kable tworzą bardziej nasycony, angażujący przekaz daleki od ostrości. Zapewniają przyjemne wypełnienie i wiarygodną przestrzeń, w której źródła nie mają przejaskrawionych konturów. Taki sposób prezentacji może się okazać bardzo pożądany i dość korzystny w wielu aplikacjach.

MD

Mogami 5

Głośnikowy Mogami 3103 obok MIT-a MH 750 (fot. wstereo.pl)

Podsumowanie

Studyjne czy estradowe kable mogą sprawdzić się w systemach audio – nie wszystkie i nie we wszystkich. Z testowanych przez nas przewodów Mogami jednoznacznie polecamy interkonekty XLR. N III i N I brzmią nieco inaczej, ale przekonująca jest ich czystość, rozdzielczość i szczegółowość. Poza tym ich cena jest bardzo przystępna a stosunek jakości do ceny – bardzo dobry. Wydając od 280 do 330 złotych dostajemy kable, które spokojnie mogą konkurować z audiofilskimi drutami kilkakrotnie droższymi. Oczywiście jeśli sprawdzą się w konkretnym systemie. Jeśli chodzi o głośnikowce, to zrobiły mniejsze wrażenie, poza tym kable NIII do tanich nie należą. Ale warto je sprawdzić.

Maciej Stempurski, MD

>>>  Jak gra nowy odtwarzacz Musical Fidelity M3scd

>>>  Test najnowszej integry Audio Analogue Puccini

 

Kable Mogami. Dystrybucja: Professional Audio Team

Ceny:

Mogami N III XLR (2534 Neglex Quad) – 330 zł za metr

Mogami N I XLR (2549 Neglex OFC) – 280 zł za metr

Mogami N III Bayonet (2804) –  1990 złotych za 2×2 metry.

Mogami 3103 – 50 złotych za metr + konfekcja

 

1 2 3

Brak komentarzy