8.9

Test Gold Note Valore 425 Lite. Otwartość i szczegółowość

1
Gold Note Valore zajawka

Nasza ocena

Wysokie8.8
Średnica9
Bas8.8
Przestrzeń8.9
Dynamika9
Przejrzystość i szczegółowośc9.1
Gold Note Valore 425 oferuje wysokiej jakości dźwięk: otwarty, bardzo szczegółowy, płynnie przechodzący między zakresami. Lekko zaokrąglone skraje pasma nadają muzyce emocji i płynności. Prosty w obsłudze i nie sprawi trudności w ustawianiu. Polecamy
8.9

Odtwarzacz wyposażony jest 12V synchroniczny silnik PWM, który Gold Note opracował z unikalnym modulatorem PulseWidth. Jego celem jest przekształcenie napięcia zasilania w sekwencji AC-DC-AC. Ta potrójna zmiana napięcia umożliwia najlepsze sprzężenie dwóch połówek napięcia AC, które eliminują opory i drgania silnika, a także zapewniają wyższy moment obrotowy silnika.

Silnik napędza talerz za pomocą paska, aby zmienić prędkość obrotową należy skorzystać z przycisków umieszczonych w obudowie silnika. A zatem nie ma potrzeby przesuwania paska ręcznie, aby zmienić obroty. Samo sterowanie silnika odbywa się za pomocą oddzielnej elektronicznej jednostki z dwoma przyciskami. Aby wybrać pomiędzy 33 a 45 i precyzyjnie ustawić prędkość, należy przytrzymać owe przyciski przez 3-4 sekundy.

Test Marging NADAC. Konwerter – paradoks

Funkcja regulacji precyzyjnej prędkości utrzymuje nawet stały wybór w pamięci talerza obrotowego po jej wyłączeniu. Obie prędkości są oznaczone czerwoną diodą LED. Oś talerza –  wytworzona ze stali nierdzewnej – osadzona jest na łożysku teflonowo-grafitowym.
Wkładka Vasari Gold typu MM wyposażona jest w igłę o szlifie eliptycznym, zalecana waga nacisku to 2g – przy samej wadze wkładki 9,5g wygląda bardzo solidnie.

Do testu otrzymałem gramofon nowy, dlatego potrzebował trochę czasu na rozruszanie się. Zyskiwał na dokładności brzmienia i barwie z każdym kolejnym dniem. Odsłuchiwałem go z dostarczoną firmową wkładką, która na pewno ma wpływ na charakter reprodukowanego dźwięku. Można go kształtować przez odpowiedni dobór igły.

Test Gold Note Valore 425 Lite – brzmienie

Zwykle jest tak, że po sprzęcie jakiejś znanej marki spodziewamy się określonego rodzaju brzmienia – niestety od stereotypów trudno uciec. Testowane urządzenie pochodzi od producenta w Polsce jeszcze szerzej nieznanego, dlatego z dużą ciekawością rozpocząłem test gramofonu Gold Note Valore 425 Lite: nie miałem żadnych konkretnych oczekiwań.

Gold Note Valore 5

Test Gold Note Valore 425 Lite. Świetnej jakości stożki antywibracyjne w komplecie razem z podkładkami (fot. wstereo.pl)

Już od pierwszych minut włoski gramofon zaskoczył mnie otwartością i swobodą brzmienia, nie było specjalnego ocieplenia, zamulania brzmienia, chowania detali czy przykrywania ich „analogową mgiełką”. Muzyka podawana była bezpośrednio, z dużą ilością powietrza, bardzo precyzyjnie. To gramofon grający żywo i energicznie.

Na początek na talerzu wylądowała płyta Milesa Davisa „Sketches of Spain”: japońskie tłoczenie charakteryzujące się dużą szczegółowością i bardzo dobrym wglądem w nagranie. Włoski gramofon doskonale wydobył te cechy, dźwięk był bardzo szczegółowy i przejrzysty a zarazem nie cechował go nerwowość, wszystko brzmiało płynnie. Doskonale można było śledzić wszystkie niuanse gry samego Mistrza jak i orkiestry prowadzonej przez Gila Evansa.

Podobnie było na innym materiale dźwiękowym, zarówno na płytach rockowych jak i współczesnych jazzowych realizacjach. Nie znikały żadne szczegóły, były wyraźne i mocne. Nawet te z drugiego i trzeciego planu. W swojej grupie cenowej pod tym względem gramofon robi naprawdę znakomite wrażenie.

Gold Note Valore 7

Test Gold Note Valore 425 Lite. Zawieszenie ramienia (fot. wstereo.pl)

Szczegółowości towarzyszyła duża precyzja brzmienia, dokładność i swoboda, szczególnie w środku pasma. Pomagała w tym świetna mikrodynamika, wszystkie dźwięki miały dobrą szybkość i sporo oddechu wokół siebie. Na pewno włoski Gold Note Valore 425 Lite nie zagęszcza brzmienia, raczej jest po stronie lekkości. W średnim zakresie dźwięk ma dużą klasę, swobodę i luz, szczególnie słyszalny przy wokalach czy trąbce, które grane są czysto i bez ograniczeń.

Równowaga tonalna jest zachowana bardzo dobrze, nie ma wyraźnych podbić w żadnym paśmie. Niskie tony były bardzo konkretne, charakteryzowały się nieskrępowaną dynamiką, która pozwala na prawidłowe oddanie zamiarów sekcji rytmicznej nawet przy ostrzejszym graniu typu Iron Maiden. Bas jest szybki, potrafi zejść nisko, i jest dość konturowy. Tylko na samym skraju jest lekko zaokrąglony, przez co dodaje brzemieniu troszkę miękkości. Nigdy nie zabrakło mu odpowiedniej masy, choć z inną wkładką zagrałby pewnie w sposób bardziej dociążony.

Test kolumn Paradigm Persona 5F

Góra pasma także przekazuje duże emocje, jest doświetlona i rozdzielcza, z dużym powietrzem wokół dźwięków. Ma jednak tę stereotypowo przypisywaną gramofonom, „analogową” płynność. Nie brakuje jej energii i przejrzystości. Jeśli góry jest dużo, to Gold Note Valore 425 Lite odda każdy szczegół, każdy drobiazg, ale nie jest on podany z chirurgiczną precyzją lecz z miękkością i wybrzmieniem. O średnicy wspomniałem wcześniej – można ją nazwać bardzo neutralną, dokładną, swobodną. Nie ma w niej ocieplenia czy dociążenia.

Stereofonia kreowana przez włoski gramofon to przede wszystkim dokładna lokalizacja źródeł dźwięków, bardzo wierne odtworzenie akustyki pomieszczenia. Scena zarówno wzdłuż jak i wszerz jest naprawdę bardzo dobra. Ważne, że obrazy poszczególnych instrumentów – choć plastyczne i namacalne – nie są wyolbrzymione lecz proporcjonalne i naturalne.

Podsumowanie

Gramofon Gold Note Valore 425 Lite kosztuje niespełna 4 tys. złotych – to początek średniej klasy cenowej urządzeń audio (4-8 tys zł). Oferuje wysokiej jakości dźwięk analogowy, otwarty, bardzo szczegółowy, płynnie przechodzący między zakresami. Ma lekko zaokrąglone skraje pasma, co nadaje muzyce emocji i płynności. Sam środek pasma i stereofonia – szczególnie przy mniejszych składach – przekazuje całe piękno dźwięku z płyt winylowych. Gramofon jest prosty w obsłudze i nie nastręczy trudności w ustawianiu. Bardzo ciekawa propozycja dla kogoś, kto początek winylowej przygody ma już za sobą i chciałby pójść krok wyżej.
Paweł Nowak, fot. Paweł Nowak, Gold Note

Czytaj także:

Test budżetowego gramofonu Rega Planar P2

Taga Harmony DA-300 V2 – test taniego DAC

System odsłuchowy:
CD: Copland cda266
Przedwzmacniacz gramofonowy Cambridge Audio/mod
Wzmacniacze: Krell KAV 300i
Kolumny: JmLab Mini Utopia
Interkonekty: MIT Terminator 5 ; Nordost Blue Heaven , Qed Performance
Kable Głośnikowe: Kimber 4PR , Straight Wire Symphony
Sieciówki: DIY , Helion

Gold Note Valore 425 Lite – gramofon z napędem paskowym
Dystrybucja: Delta – Audio
Cena: 895 Euro (ok. 3 800 zł)

Dane techniczne:
Specyfikacja techniczna:
Wkładka: MM VASARI RED
Napęd: paskowy
Wymiary: 400 mm x 360 mm, wys. 120 mm
Waga: 8 kg
Prędkość: 33 i 1/3 oraz 45 obrotów/min (+/- 0,1%)
Zmiana prędkości: ręczna,
Pobór mocy: max 5W
Zasilanie: 230 V/ 50 Hz

1 2

Jeden komentarz

  1. moze kupie pisze:

    W teście jest mowa o wkładce Vasari Gold a w danych technicznych Vasari Red. Różnica w cenie jest prawie dwukrotna, stąd pytanie z jaką wkładką był robiony test (wiem, że dawno)?

Post a new comment

zajawka 2

Nowe luksusowe Paradigmy

NOWOŚCI / PARADIGM PERSONA / Kanadyjski specjalista od kolumn głośnikowych wprowadza na polski rynek nową serię. Te luksusowe […]