Test Divine Acoustics Alya 2. Cacka w drewnie i skórze

0
Divine zajawka

Nasza ocena

Wysokie8.2
Średnica8.5
Bas7.5
Przestrzeń8.2
Dynamika7.9
Przejrzystość i szczegółowość8.5
Kapitalnie wykonane monitorki najlepiej nadają się do muzyki akustycznej, wokalnej, dawnej, do małych składów. Dobrze zgrają w małych pomieszczeniach, np. w gabinecie czy sypialni. Nie mają najniższego basu ani atomowej dynamiki, ale oferują neutralną, przejrzystą średnicę i niezłą górę pasma.
8.1

Producent przesłał kilka wskazówek dotyczących przeprowadzenia odsłuchów. „Ważne jest ustawienie w pomieszczeniu i prawidłowa odległość między nimi (nie powinna być zbyt duża) oraz odległość od tylnej ściany. U mnie to około 60-70 cm od tylnej i około 1,5 m między głośnikami. (…) Proszę nie stawiać ich na żadnych granitach, bazaltach, piaskowcach ani innych platformach itp. Podstawki są dość niskie i jest to wynik prób odsłuchowych i interakcji głośnika basowego z podłogą. Wysokość głośników należy dobrać dosłownie co do milimetra, u mnie najlepsze rezultaty uzyskiwałem, gdy kolce w podstawkach nie były wkręcone do oporu, tylko miały około 3mm luzu. Jeśli głośniki będą stały zbyt nisko, brzmienie będzie się zamykać i stanie się twarde/ciężkie, jeśli będą ustawione za wysoko, stracą masę i przestrzeń” – czytamy.

Do testowanego zestawu producent dołączył również kable o nazwie Halley. Są to cienkie taśmy miedziane izolowane bawełną, całość zamknięta jest podwójnym oplotem z taśm bawełnianych dla ochrony przewodnika i umieszczona w koszulce poliestrowej. Zakończono je widełkami z miedzi bez jakiegokolwiek powlekania. Puszki zawierają dodatkowe ekranowanie i zabezpieczenie przed zakłóceniami.

Test Divine Acoustics Alya 2 – brzmienie

Średnica Divine Acoustics Alya 2 jest najlepiej zdefiniowana i neutralna, wokal czy gitary akustyczne są podane w sposób czysty bez podbarwień, głos np. Anny Marii Jopek jest na powierzchni miksu, bardzo czytelny i obecny. Nie ma ocieplenia ani schłodzenia barwy, jest za to dokładność i szybkość przypominająca nieco głośniki estradowe. Wszystko mamy podane lekko i swobodnie. Słychać dużo szczegółów i informacji o głosach i instrumentach. Taka prezentacja średnicy naprawdę może się podobać.

Merging NADAC. Przetwornik niemal idealny. Test

Przy płycie Rafała Blechacza zabrakło trochę dynamiki w odwzorowaniu instrumentu. I tu pojawił się problem z dołem pasma. Dźwięk był bezpośredni, ładnie doświetlony i wybrzmiewający, ale tylko z delikatnie zaznaczoną linią basu, zabrakło wypełnienia i naturalnego pogłosu na dole, przez co instrument trochę „schudł”. Z tego powodu pojawiła się lekka natarczywość brzmienia. W nagraniach Take 6 realizm także byłby całkiem niezły, gdyby nie właśnie lekkie schłodzenie i brak większej masy w basie, za to wokaliści stali w równym rządku i śpiewali przejrzyście i czysto. Dźwięk oddychał, słychać dobry rytm, ale wyłącznie w zakresie średnio-wysokotonowym. Brakowało niskiej pulsacji, fundamentu podtrzymującego całą muzykę.

Divine 7

Test Divine Acoustics Alya 2. Można dokupić dedykowane do kolumn podstawki

To wszystko nie oznacza, że basu nie ma, jego wyższe rejestry są obecne i dobrze zespolone ze średnicą. Brakuje mu jednak wypełnienia, zejścia i masy. Bo na przykład wyższe partie kontrabasu brzmią naprawdę zadowalająco, słychać struny i szczegóły dźwięków. Pamiętajmy jednak, że z głośnika o tak małej średnicy konstruktor i tak wydobył sporo.

Wysokie tony podane są przez Divine Acoustics Alya 2 w rozsądnej ilości, dość delikatnie, choć czasem może jakiś dźwięk niespodziewanie wyskoczyć przed szereg, przykuć uwagę czy nawet ukłuć, ale zasadniczo nie przeszkadza to w odbiorze muzyki. Wszelkie sybilanty są dobrze słyszalne i zwykle nie drażnią ucha. Głośnik wysokotonowy bez problemu różnicuje koloryt brzmienia, na przykład talerzy perkusji. Góra ma kolor raczej srebrny, nie jest ocieplona i dociążona. Bardzo szybko można się przyzwyczaić do takiej delikatnej prezentacji, choć pierwsze wrażenia są takie, jakby dźwięk został odrobinę schłodzony.

Divine 4

Niewielkie niedostatki w masie dźwięku są rekompensowane bardzo dobrym wglądem w głąb nagrań. Szczególnie w przypadku talerzy czy innych „przeszkadzajek” perkusyjnych czujemy się, jak w odsłuchu bliskiego pola. Słychać, że talerz jest zbudowany z blachy, wyraźnie czujemy jego wybrzmienia. Podobnie jest w średnicy – możemy przysłuchiwać się poszczególnym instrumentom, analizować ich barwę.

Divine Acoustics Alya 2 w dość charakterystyczny sposób rysują scenę stereofoniczną. Małe monitory zwykle słyną ze „znikania” z pomieszczenia i budowania bardzo obszernej i głębokiej sceny dźwiękowej. Polskie podstawkowce przy akustycznym jazzie czy spokojnej muzyce folk faktycznie stawały się niewidzialne, choć budowanie głębokości planów mogłoby być lepsze. Stereofonia była szeroka i precyzyjna. Natomiast włączenie czegoś bardziej złożonego powodowało spłaszczenia panoramy stereofonicznej. Brakło odróżnienia głębokości planów. Muzycy grający w elektrycznym składzie Milesa Davisa grali w jednej linii, a przy Santanie wszystkie instrumenty perkusyjne były wysunięte do przodu.

Divine 1

Monitorki mogą pracować jako kolumny biurkowe

Na koniec wrzuciłem coś bardziej zadziornego, by przekonać się o dynamicznych możliwościach tych niewielkich kolumienek – Dream Theater. Nie są to głośniki stworzone do mocnego rocka, brakuje najniższego dołu, rozpiętości dynamiki, agresji, ściany dźwięku. Mamy dobre talerze, ze szczegółami, gitara też jest na swoim miejscu, ale już „mięsa” jej brak. Partie wokalne i klawisze Divine Acoustics Alya 2 oddają dość realistycznie i szczegółowo, ale przy braku najniższego fundamentu robi się to trochę nienaturalne.

Jeszce słowo o przewodach Halley. Te kable to w moim odczuciu produkt plasujący się o klasę wyżej niż kolumny Divine Acoustics Alya 2. Sprawdziłem je nie tylko z polskimi monitorami, ale również w innych zestawach. Ich brzmienie jest bardzo dobrze zrównoważone. Góra pasma jest klarowna, czysta, słychać tu każde muśniecie, powietrze. W bezpośrednim porównaniu do Kimbera 4PR mamy więcej detali i szczegółowości.

Divine 6

Divine Acoustics oferuje także kable głośnikowe Halley

Barwa średnicy również stoi na wysokim poziomie, nie mamy tu podkolorowań czy podbarwień dźwięku, wszystko jest podane w naturalny bezpośredni sposób. Brzmienie instrumentów w tym zakresie jest pełne, wciągające, gitary akustyczne i głosy wokalistów są żywe, dynamiczne. Do basu również nie mogę się przyczepić – nie jest za gruby czy za chudy, jest dokładnie w sam raz, mocny punktowy oddany z dobrą dynamiką.

Podsumowanie

Divine Acoustics Alya 2 to kolumny znakomicie zbudowane, świetnie wykonane, robiące wrażenie estetyką. W tej cenie trudno będzie o tak zaprojektowane i wykonane monitory. A jak brzmią? Kulturalnie, szczegółowo, przejrzyście, z niezłą, ale charakterystyczną przestrzenią. Zdecydowanie najbardziej nadają się do muzyki akustycznej, wokalnej, do małych składów. Należy je wybierać do nagłośnienia małych pomieszczeń, sypialni czy gabinetów. Nie mają najniższego basu ani atomowej dynamiki, ale radzą sobie dobrze na przykład z fortepianowym triem, poezją śpiewaną czy muzyką dawną.
Paweł Nowak, fot. Divine Acoustics

Czytaj także:

Test kolumn Buchardt Audio S200

Ostatnie monitory Mistrza. Test Franco Serblin Lignea.

Divine Acoustics Alya 2 – monitory w obudowie zamkniętej
Dystrybucja: Divine Acoustics
Cena: od 3000 zł za parę (w zależności od wykończenia) + podstawki 1400 zł za parę
Przewody głośnikowe Halley: 1500 zł za komplet 2,5m

System odsłuchowy:
CD: Copland CDA266
Gramofon: Rega P2 (Rega Carbon), Revolver (AT3400)
Przedwzmacniacz gramofonowy: Cambridge Audio 640P/mod
Przedwzmacniacz : Audiomatus TP02
Wzmacniacze: Yaqin MC-100b/mod
Kolumny: JmLab Mini Utopia, Martin Logan 35xt
Interkonekty: MIT Terminator 5, Nordost Blue Heaven , Qed Performance, Haiku Audio
Kable Głośnikowe: Divine Acoustic Halley, Haiku Audio
Sieciówki: DIY, Helion

Dane techniczne:
Zalecana wielkość pokoju odsłuchowego:
– w stereo: 9-14m2
– system kina domowego z subwooferem: 15-35m2
Impedancja: 8 ohm
Efektywność: 87dB
Moc maksymalna (RMS): 60W
Zalecana moc wzmacniacza: 3-60W
Pasmo przenoszenia (zawieszone na ścianie): 55Hz-22kHz (-3dB)
Wymiary zewnętrzne:
wysokość: 38cm
szerokość: 26cm
głębokość: 10cm
Masa sztuki: 5kg

1 2

Brak komentarzy