8.8

TEST CYRUS STREAM Xa. Uniwersalne źródło cyfrowej muzyki

0
Cyrus Stream Xa zajawka

Nasza ocena

Wysokie8.7
Średnica9
Bas8.8
Przestrzeń8.7
Dynamika8.9
Przejrzystość i szczegółowość8.9
KLASA B (średnia grupa cenowa 4-8 tys. zł). Bardzo uniwersalne źródło. Nie ma zaznaczonego własnego charakteru, gra równo i spójnie, choć najbardziej dopieszcza średnicę podając ją w sposób bardzo przejrzysty, czysty i namacalny. Nadaje się do każdego rodzaju muzyki i nie jest wybredny co do reszty systemu. Świetna ergonomia i łatwość obsługi.
8.8

No więc jak gra Cyrus Stream Xa? Pierwsze wrażenie jest nieco dziwne, bo słuchacz ma wrażenie, że ten odtwarzacz … nie istnieje. Muzyka płynie, słucha się jej przyjemnie, absolutnie nic nie drażni i w zasadzie niczego nie brakuje. Żaden aspekt brzmienia nie jest podkreślany ale również żaden nie wydaje się traktowany po macoszemu. Wszystko jest na swoim miejscu. 

Mówi się o neutralnych wzmacniaczach, że to “drut ze wzmocnieniem”. Przez analogię można Cyrusa nazwać “drutem ze streamingiem”.  Dla wielu takie źródło może być wręcz wymarzone, bo powoduje, że resztą systemu możemy dowolnie kształtować brzmienie – na starcie dostajemy bowiem sygnał bez wyraźnie zaznaczonej sygnatury i każda zmiana kabla, wzmacniacza czy kolumn jest od razu widoczna. Dość trudno opisuje się takie brzmienie, ale spróbujmy. 

Od czego zacząć? Może od równowagi tonalnej, bo po dłuższym i uważnym słuchaniu okazuje się, że Cyrus Stream Xa ma jednak swoje właściwości. Choć bardzo nie lubię stereotypów, to czasem warto się nimi posłużyć. Cyrus to Brytyjczyk z krwi i kości, więc gra po “brytyjsku”. Czyli jak? Tak określało się kiedyś brzmienie skupione głównie na średnicy. I tak jest też w przypadku testowanego streamera – jego domeną są tony średnie, ta część pasma jest najbogatsza, najczystsza, najbardziej przejrzysta i podana w najbardziej namacalny i wyrazisty sposób.

Nie oznacza to, że jest ona wypchnięta, podgrzana czy jakoś podkreślona – nie. Skraje pasma są obecne i zaznaczone, ale mamy wrażenie, że odtwarzacz najwięcej atencji poświęca temu, co dzieje się między nimi. Średnie tony nie są ani ocieplone, ani schłodzone, ich temperaturę można określić jako zerową. Natomiast podane są one najczyściej, brzmią w taki sposób, że najbardziej przykuwają uwagę słuchacza. Na przykład na nagraniach Diany Krall skupiamy się na jej głosie, fortepianie czy gitarze. Kontrabas czy perkusyjne talerze są dopełnieniem średnicy, dają jej fundament na dole i blask na górze.

Cyrus Stream Xa podaje średnicę w sposób najbardziej detaliczny i bogaty, wyraźnie zaznaczając skraje poszczególnych nut i wpuszczając między nie dużo powietrza. A to z kolei pozwala dźwiękom swobodnie wybrzmiewać, choć bez zbędnego przeciągania. Środek pasma jest też najbardziej kolorowy, zróżnicowany, nawet w obrębie jednego nagrania. Niektóre dźwięki potrafią być matowe a na ich tle inne błyszczą i dźwięczą swobodnie – posłuchajcie ostatnich nagrań Radiohead, a będzie wiadomo, o czym mowa.

Cyrus Stream Xa 9

Test Cyrus Stream Xa. Niewielki wyświetlacz w starym stylu. Z daleka trudno odczytać informacje (fot. wstereo.pl)

Skraje pasma nie są może cofnięte, ale też nigdy nie narzucają się ze swoją obecnością, szczególnie góra. Jest odrobinkę przygaszona na samym skraju, ale mimo to przejrzysta i rozdzielcza – nie przeszkadza, ale nie gubi detali. Choć czasem przydałoby się odrobinę więcej iskier czy lekkiego ukłucia, choćby w brzmieniu trąbki.

Bas z Cyrusa Stream Xa jest obecny, ale bez ekscesów. Nie pręży muskułów ani nie zalewa brzmienia leniwymi i dudniącymi pomrukami. Konstruktorom udało się osiągnąć dobry kompromis między szybkością i konturowością a wypełnieniem. Nie otrzymujemy tak wielu informacji o strukturze kontrabasu czy gitary basowej jak z urządzeń hi-endowych, ale w swojej grupie cenowej jest naprawdę dobrze. 

Test przetwornika Audio-Gd R2R-7

Bas daje dobry fundament, oparcie dla muzyki i sporo informacji a przede wszystkim nadaje muzyce odpowiedni rytm i pulsację. I pod tym względem nie ma się do czego przyczepić. Cyrus gra odpowiednio szybko, z werwą, nie ociąga się, podchodzi do muzyki z radością. Dynamika w skali mikro i makro jest zaliczona na piątkę.

A co z przestrzenią? Nazwałbym ją ze wszech miar poprawną. Niczego nie brakuje, ale Cyrus nie stosuje też żadnych sztuczek i czarów dających jakieś złudne efekty. Bardzo dobra jest szerokość sceny, która zaczyna się na linii głośników. Nie ma wypychania niczego do przodu. Głębia, trójwymiarowość i holografia są na dobrym poziomie. W tej mierze dużo więcej zależy od kolumn i ich ustawienia.

Cyrus Stream Xa 8

Test Cyrus Stream Xa. Tak streamer wygląda wewnątrz (fot. Cyrus)

Cyrus Stream Xa oferuje użytkownikowi aż sześć wejść cyfrowych, warto więc z nich skorzystać, Sprawdziłem, jak brytyjski streamer radzi sobie jako DAC dla innego cyfrowego źródła dźwięku. I tu jedna uwaga natury ogólniejszej. Wielu miłośników sprzętu audio nie docenia wagi transportu (czy to plików czy płyt) w kształtowaniu brzmienia. A jest on bardzo wyraźny i słyszalny. I Curys – jako urządzenie przejrzyste, o bardzo mało zaznaczonej własnej sygnaturze – pokazał to, jak na dłoni.

Podawałem sygnał z komputera za pośrednictwem wejścia USB, z odtwarzacza DVD Sharp po wejściu optycznym i z DigiOne Playera po kablu SPDiF. Za każdym razem słychać było różnice. Najsłabiej Cyrus grał karmiony z DVD, lepiej z komputera a z dedykowanego transport brzmienie była naprawdę bardzo dobre. Z każdego miało ono swój charakter, jednak można spróbować znaleźć dla nich wspólny mianownik.

Cyrus Stream Xa jako DAC gra odrobinę inaczej ustawionym balansem tonalnym. Skraje pasma, a szczególne bas, odzywają się nieco odważniej. Nie ma oczywiście mowy o wykonturowaniu, ale coś jest na rzeczy. Nadal najważniejsza jest średnica, ale mocniej wspomagana przez dół, szczególnie w miejscu połączenia ze środkiem. Skutkuje to tym, że obieramy ją jako nieco cieplejszą.

Tony wysokie nadal mają raczej miedziany niż srebrny koloryt, ale są jakby bardziej doważone. Z jednej strony są przez to bardziej obecne, z drugiej jednak – gęstsze, co niektórzy mogą odebrać jako zmniejszenie ilości powietrza. Przekłada się to też na odbiór sceny, która wydaje się bardzie namacalne, ale jednocześnie gęściej “zaludniona” przez większe bryły dźwiękowe.

Wiele oczywiście zależy od kabla, jakim połączymy źródło z Cyrusem – o wpływie kabli cyfrowych pisaliśmy już na naszej stronie (więcej TU). W każdym razie nie ulega wątpliwości, że Cyrus stanowi pełnoprawny, wysokiej jakości przetwornik analogowo-cyfrowy i tym samym może stać się sercem niejednego systemu. Jeśli macie sporo płyt CD a wasz odtwarzacz już ledwo zipie, nie musicie kupować nowego, wystarczy że wykorzystacie na przykład DVD. Resztę zrobi Cyrus.

Podsumowanie

Uniwersalność – to słowo najlepiej chyba określa to urządzenie. Cyrus Stream Xa jest źródłem uniwersalnym brzmieniowo i użytkowo. Nie ma zaznaczonego własnego charakteru, gra równo i spójnie, choć najbardziej dopieszcza średnicę podając ją w sposób bardzo przejrzysty, czysty i namacalny. Właściwie nie ma żadnych wyraźnych wad choć nie robi też z żadnego aspektu brzmienia jakiego wyjątkowego spektaklu. Dlatego nadaje się do każdego rodzaju muzyki i nie jest wybredny co do reszty systemu. Świetna ergonomia i łatwość obsługi. Szukacie bezproblemowego cyfrowego źródła? Wypróbujcie go.
Maciej Stempurski, fot. wstereo.pl, Cyrus

Czytaj także:
Test wzmacniacza Lyngdorf TDAI-2170f
Test dzielonego wzmacniacza Boulder

System odsłuchowy:
CD: BAT VK D5 SE
Pliki: DigiOne Player, laptop z programem J River
DAC: Matrix Mini-i, LabGruppen IPD 120
Pre: pasywka Khozmo
Wzmacniacze: LabGruppen IPD 120, Cary Audio V12R (z lampami KT120)
Interkonekty: Fadel Art Reference 1, Haiku Audio, XLO Pro, Monkey Cables
Kable głośnikowe: MIT MH 750, Haiku Audio, XLO Pro
Głośniki: Martin Logan ESL, ProAc Response SC One
Sieciówki: Ansae Muluc i Imix, KBL Sound
Akcesoria: płyty granitowe i podstawki SoundCare SuperSpikes
Pokój zaadaptowany akustycznie

Stream Xa – streamer z DAC
Cena – 6199 zł
Dystrybucja – EIC

Dane techniczne producenta:
Wejścia cyfrowe: LAN, 2 x optyczne, 3 x koaksjalne, USB, Wi-Fi
Wyjścia cyfrowe: 1 x koaksjalne
Wyjścia analogowe: 2 x RCA
Złącza dodatkowe: PSX-R (zasilające), MC-BUS (systemowe)
Odtwarzane formaty: WAV, FLAC, ALAC, AAC, MP3, WMA, AIFF
Obsługiwane dyski USB: FAT16, FAT32
Stosunek sygnał/szum: >105 dB
Zniekształcenia: <0,005%
Pobór mocy: 8,5 W
Wymiary (W/S/G): 7,5/21,2/38,5 cm
Masa: 3,4 kg

1 2

Brak komentarzy