TEST AUDIO SOLUTIONS O202B. OFENSYWNI GRACZE

0
Audio Solution monitory zajawka

Nasza ocena

Wysokie8.2
Średnica8.5
Bas7.5
Przestrzeń8.2
Dynamika8.5
Przejrzystość i szczegółowść8.5
Dynamika, bezpośredniość, ofensywność. Do tego dobra przejrzystość, fajna średnica i dużo witalności w graniu. Świetne monitory do rocka. Uwaga na bas - trzeba go okiełznać.
8.2

Pierwsze, co od razu przykuwa uwagę w Audio Solutions Overture O202B to ich żywość i ofensywność grania. Monitory kojarzą się zwykle ze spokojem, czasem lekkim dystansem, wyrafinowaniem i ogładą. Audio Solutions to zupełnie inne muzyczne zwierzę: dzikie, zadziorne, bezpośrednie. Tu nie ma owijania w bawełnę, litewskie głośniki stawiają kawę na ławę. Jeśli ktoś lubi taką prezentację – bliską, mocną, bezpośrednią – powinien ich posłuchać.

Zacznijmy od dynamiki. Kolumny grają głośno, dużą skalą dźwięku, szybko. Muzyczne wydarzenia dzieją się tu w skali makro, każdy dźwięk podany jest mocno i dosadnie. W popie czy muzyce rockowej sprawdza się to bardzo dobrze – mamy ścianę pulsującego dźwięku, Audioslave czy Primus brzmią jak należy. Kiedy jednak włączymy jazzowe trio, okazuje się, że czegoś odrobinę brakuje. Pozornie wszystko jest dobrze, ale już po kilkunastu minutach słuchania łatwo odgadnąć, o co chodzi. Otóż głośniki z Litwy nie są mistrzami mikrodynamiki i różnicowania instrumentów pod tym względem. Brakuje trochę urozmaicenia, pokazania, że niektóre dźwięki narastają szybciej, inne wolniej, jedne są głośniejsze, inne pozostają w tle. Audio Solutions jakby chciały pokazać wszystkie w pełnej krasie bojąc się, że któreś umkną słuchaczowi. Zupełnie inaczej zachowywały się na przykład polskie RLS Callisto IV, które w sferze mikrodynamiki były od Litwinów lepsze. Ale uczciwie też trzeba przyznać, że polskie głośniki nie mogły pochwalić się aż taką skalą dźwięku.

Audio Solution monitory 1

Audio Solutions Overture O202B lepiej wypadły z końcówką Cary V12 R niż z Passem XA 30.5. Paradoksalnie lampowy wzmacniacz lepiej skontrolował bas (fot. wstereo.pl)

Ofensywność grania monitorów z Wilna wynika też z kreowanej przez nich przestrzeni. Nie jest ona co prawda wypychana do przodu przed bazę stereo, nie ma mowy o graniu „na twarz”, zaczyna się mniej więcej na linii głośników, ale wszystko dzieje się na niej raczej pierwszoplanowo. Pod względem kreowania głębi przestrzeni Audio Solutions grają w swojej cenie przeciętnie, tak jak tego oczekujemy, zaznaczając odpowiednio plany ale i nie wybrzmiewając daleko do tyłu. Natomiast wydarzenia muzyczne są przez to pokazywane bardzo bezpośrednio i namacalnie, co na przykład daje wiele radości przy słuchaniu śpiewających pań. Diana Krall wypadła wręcz spektakularnie, a głos mojego ulubionego Kurta Ellinga był pełny, obecny i tak bliski, że niemal na wyciągnięcie ręki. Za wokale – brawo!

Do stereofonii trudno się przyczepić, scena jest ładnie rozciągnięta na boki, kiedy realizatorzy się o to postarali, to dźwięki bez ociągania wędrują poza kolumny, pojawiają się obok głowy, nad nią czy nawet za słuchaczem. Najważniejsze, że scena jest stabilna, nic nie faluje, dźwięki są na niej osadzone mocno i konkretnie.

Audio Solution monitory 10

Tu widać ciekawą budowę Audio Solutions Overture O202B. Na skrzynki ponaklejane są dodatkowe płyty z mdf (fot. wstereo.pl)

Równowaga tonalna Audio Solutions jest przesunięta w dół za sprawą leciutko spiłowanej góry i wyeksponowanego najniższego pasma. Tonom wysokim brakuje trochę otwarcia na samym krańcu, blasku i jaskrawości, za to reszta sopranów naprawdę może cieszyć uszy. Jest wyraźna, dźwięczna, pełna wigoru, nie można się przyczepić do rozdzielczości, talerze uderzane perkusyjnymi miotełkami rozsypują się i pięknie wybrzmiewają. Góra nie jest schowana, głośniki podają ją wyraźnie, na tacy. Podobnie zresztą średnicę. A ta jest minimalnie ocieplona, co nadaje jej powabu i fizjologiczności. Świetnie wypadają wokale, których namacalność i wyrazistość naprawdę robi duże wrażenie, ale o tym już wspominałem. Jej przejrzystość też jest na wysokim poziomie, słuchanie najnowszej płyty Radiohead „A Moon Shaped Pool” pełnej mikrodźwięków, elektronicznych szumów i drobiazgów sonicznych sprawiało dużo frajdy.

Test Audia Flight FL Three S. Włoska robota

Bas jest trochę „zrobiony” – tak zdarza się często w monitorach, bo konstruktorzy chcą w ten sposób oszukać słuchacza i dać mu dźwięk przypominający skalą kolumny podłogowe. Zwykle podbija się ten średni bas, w Audio Solutions zrobiono to jak podejrzewam inaczej, przez niskie strojenie basrefleksu. I popełniono grzech, no – grzeszek nadmiaru, przynajmniej na samym skraju. Efekt? Niestety czasami pojawia się tzw. buła, niskie pomruki potrafią wpaść w buczenie, zamazane są kontury, brakuje faktury i informacji o dźwięku. Zdarza się, że te najniższe dźwięki nie nadążają za resztą pasma. Trzeba więc się sporo natrudzić, choćby dobierając kable czy akcesoria antywibracyje, aby opanować tę cechę litewskich monitorów. Lub dobrać odpowiedni wzmacniacz. U mnie bas brzmiał lepiej z końcówką Cary Audio V12 R pracującą w trybie pentodowym niż z Passem XA 30.5.

Wyższy bas przechodzący w średnicę jest już o wiele lepszej jakości, takiej, jakiej oczekiwalibyśmy po kolumnach z tego przedziału cenowego. Słuchając Macieja Garbowskiego z RGG grającego solo na kontrabasie na wyższych dźwiękach wszystko jest w porządku, słychać wyraźny atak, wybrzmienie, jest szybkość

Audio Solutions Overture O202B cechuje dobra szczegółowość. Niczego nie musimy się domyślać, wszystkie nuty są wyraźne i namacalne, monitory dają dobry wgląd w nagranie (oczywiście poza najniższym basem, o którym pisałem wyżej). Rozdzielczość jest na wysokim poziomie, poza najniższymi tonami nic się nie zlewa, z łatwością można śledzić poszczególne instrumenty czy głosy. Oczywiście nie ma takiego bogactwa barwowego jak w dużo droższych Totemach Model One czy Diapasonach Karisach, ale w tej grupie cenowej głośniki z Wilna radzą sobie bez zastrzeżeń, z przyjemnością słucha się akustycznych instrumentów, które brzmią realistycznie i prawdziwie.

Podsumowanie

Audio Solutions Overture O202B to żywe, witalne monitory grające w sposób bezpośredni, dosadny i ofensywny. Świetnie nadają się do rocka, popu czy hip – hopu, bo ich dynamika i skala dźwięku robią bardzo dobre wrażenie. Namacalna, bezpośrednia średnica daje dużo frajdy ze słuchania wokali. Brak im troszkę barwowego wyrafinowania i mikrodynamicznej finezji, ale wychodzi to tylko w porównaniu z dużo droższymi głośnikami. W swojej grupie cenowej to ciekawa propozycja. Uwaga na najniższy bas – wzmacniacz musi wziąć go mocno „za twarz”.
Maciej Stempurski

Przeczytaj też:

>>> Test QED Ruby Anniversary Evolution. Sprawdzą się

>>> Test Audeze Deckard. Nie tylko do słuchawek

System odsłuchowy
CD: BAT VK D5 SE
DAC: Matrix Mini-i + laptop z programem J River
Pre: pasywka Khozmo
Końcówka: Pass XA 30.5, Cary V12 R
Kolumny: Totem Model 1 Signature, ProAc Response One SC
Interkonekty XLR: Fadel Art Reference 1, Mogami N III, DIY Arek 45
Kable głośnikowe: MIT MH 750
Sieciówki: Ansae Muluc i Imix, KBL Sound
Akcesoria: płyty granitowe i podstawki SoundCare SuperSpikes
Pokój częściowo zaadaptowany akustycznie

Audio Solutions Overture O202B – monitory dwudrożne
Cena: 4690 zł para
Dystrybucja: PremiumSound

Dane techniczne
Wymiary (WxSxG): 340mm x 191mm x 310mm
Waga: 8,5 kg sztuka
Skuteczność: 90 dB
Moc ciągła: 50 W RMS
Impedancja: 6.8 ohmów, minimalnea 6
Częstotliwość podziału: 1950 Hz
Pasmo przenoszenia(klasyczny pokój): 48-26000 Hz

1 2

Brak komentarzy